przez saba&mlis » 2012-07-06, 17:32
Tak bardzo mi przykro...
Od dwoch lat Zornik byl moim ulubiencem, sledzilam jego losy, myslalam o nim,martwilam sie jego klopotami zdrowotnymi, jakis czas temu wygladalo ze jest troche lepiej, mialam nadzieje ze tak zostanie, a tu niestety zapadl wyrok i juz tak niewiele mozna bylo pomoc.
Biegaj Zorniku za Teczowym Mostem, a ja napewno bede Cie pamietac.
Bardzo, bardzo wspolczuje..
Dla Zornika[*][*][*]