Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Ergo
5letni samiec berneńskiego psa pasterskiego.
Pies o tyle niezwykły, że jedyne co w Nim zostało do naprawienia to chodzenie na smyczy i nadmierny entuzjazm na widok człowieka, choć już wie, że skoki nie są tym czego od Niego oczekuję.
Od opiekuna wymaga aktywności i spacerów, a także konsekwencji na codzień.
Akceptuje psy obu płci i każdej wielkości, choć sprowokowany nie pozostanie dłużny.
W domu jest zainteresowany wszystkim co się dzieje, ale potrafi się wyciszyć i leżąc obserwować czynności dnia codziennego.
Jest takim nieoszlifowanym diamencikiem i odrobina pracy zaowocuje psem idealnym
Ergo szuka domu w którym będzie pełnoprawnym domownikiem.
Nie zostanie wydany do kojca, na łańcuch, ani do budy.
Jest wykastrowany.
Przed adopcją obowiązuje wizyta przedadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Ergo przebywa w okolicach Warszawy.
Kontakt w sprawie adopcji:
Milla 606 309 902

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Dla mnie to on wygląda jak szczylek Bardzo młodziutko.

On potrafi stwarzać takie wrażenie
Zarówno minami (stawianiem uszu) jak i zachowaniem godnym głupolka
Ale swoje latka ma na pewno

Wczoraj był dzień ważnej straty dla Ergo, został pozbawiony klejnotów.
Na szczęscie wszystko przebiegło bezproblemowo i chłopak już szykuje się do wyprawy w świat

W sobotę Ewelina od Homerka przeprowadziła wizytę przedadopcyjną, więc nowy domek już czeka (z niecierpliwością, z tego co słyszę po drugiej stronie słuchawki) na spotkanie i nowego przyjaciela w domu

Super wiadomości.

No i pojechał gagatek w siną dal
Z Rodzinką równie pozytywną jak On sam
Był pierwszy spacer

Obrazek został zmniejszony.

Były pierwsze czułe spojrzenia

Obrazek został zmniejszony.

No i prezentacja w najmodniejszym stroju w tym sezonie

Obrazek został zmniejszony.

powodzenia dla chłopaka

NIech im się dobrze razem zyje!

Ergo dotarł "na drugi koniec Polski", choć właściwie spod Wawy to wszędzie jest "drugi koniec Polski".
Obawy transportowe były wielkie, w końcu to 358km w aucie. Ergo stosował postawę luzaka przez całą drogę, od czasu do czasu sprawdzając, czy dobrze jedzie. Wreszcie dom...wielka radocha , świętowanie przybycia do nowego domu i wybieranie miejsca.

W końcu "mój jest ten kawałek podłogi":

Obrazek został zmniejszony.


Tak o tobie mówią, Ergo:

Obrazek został zmniejszony.

To nic, że przed chwilą wciąłem całą michę, na "sępienie" zawsze jest czas:

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Ale jak tu mnie nie kochać, jak taki słodki jestem:

Obrazek został zmniejszony.

Ergo wcina wszystko, dziś nawet robił te swoje "sępie" oczy do jabłka. Dostał i zjadł.
Na dodatek domagał się więcej i więcej, i tak 2 jabłka zniknęły w wielkiej paszczy Erga.

Zapomnieliśmy dodać, że oznakował już wszystkie pobliskie płoty, drzewka, trawki itp. Sprawdził gdzie się hoduje dobre kury i komu by można w okolicy przetrzepać skórę.

"Najmodniejszy strój w sezonie" ze zdjęć w poprzednich postach jest notorycznie ściągany, widocznie nie trafiliśmy z kolorem, pewnie z zeszłego sezonu, a nie najnowsza kolekcja, cóż Prada to nie jest. W piątek idzie na wizytę u weterynarza, to może już nie będzie trzeba nosić "niemodnych ciuchów".

Dni krótkie i nie ma jak zrobić zdjęć z zwiedzania okolicy. Może jutro się uda złapać trochę promieni słońca i Ergo będzie mógł za pozować.

I cóż więcej mogę napisać?
Może jeszcze to, że jak pozwolicie mu na takie "sępienie", to wykorzysta to na wszystkich frontach

Ergo po przeglądzie. Sprawdzone "podwozie" i "nadwozie". Dostał szczepionkę na wirusy, dragi na robale, a "na futro" trutka na kleszcze i pchły. Moda "prady" jeszcze przez tydzień ma obowiązywać, a potem "pranie", oby tylko nie skończyło się później w jakiejś ekstremalnie brudnej kałuży .

Weterynarz zważył naszego Ergo i stwierdził 32kg , pies nam w oczach znika. Oj Milla nie karmiłaś nam biedaczka, nie ładnie . A tak poważnie to chyba po tym zabiegu co miał, nie wiedziałem tylko, że "klejnoty" u psa są ze złota i ważą z 8kg . Apetycik ma dobry, oprócz wielkiej michy (z mięsa, warzyw, ryżu) zjada surowe jabłka, surową marchewkę, gotowane buraki. Bananem też nie pogardzi. Jedyne co mu nie podeszło to surowa papryka czerwona.

Poznawanie sąsiada za płotem (sąsiad mały więc go nie widać):

Obrazek został zmniejszony.

Ogródkowy jogging:

Obrazek został zmniejszony.

No dobra, róbcie to zdjęcie na portal, już mi wszytko jedno:

Obrazek został zmniejszony.

Na spacer po okolicy ciężko zabrać aparat (duży), ale napiszę wam w zaufaniu, że nasz amant poznał 2 "dziewczyny" na spacerze. Jedna blondyna, druga kasztanowa, obie miło do niego nastawione.
Teraz będzie nas mniej kochał .

Brakuje opcji Lubię to

"Zima...phii...ciekawe gdzie, nie mogę się już doczekać.":

Obrazek został zmniejszony.

"Czas wyciągnąć rodzinkę na spacer,...zima...śnieg...nareszcie.":

Obrazek został zmniejszony.

"Czujność rzecz ważna, bo jeszcze mi tu jakiś inny pies zacznie chodzić po moich ścieżkach.":

Obrazek został zmniejszony.

I jak Ergo ? 1:0 dla rodziny, piesek padł po spacerze.
Tylko nie chrap.

Obrazek został zmniejszony.