Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Napisane: **2015-09-18, 13:53**

nadal kciuki zacisnieta.

Napisane: **2015-09-18, 14:12**

Trzymamy bardzo mocno kciuki.

Napisane: **2015-09-18, 19:11**

Piękna Panienko wracaj do zdrowia, my też trzymamy kciuki <okok>

Napisane: **2015-09-18, 19:16**

Lady wróciła z kliniki. W dniu dzisiejszym dziewczynka również dostała kroplówkę, antybiotyk oraz zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne.Kryzys minął i z każdym dniem będzie coraz lepiej.
Od jutra kontynuujemy antybiotyk oraz leki przeciwzapalne w tabletkach. Jeżeli wszystko będzie Ok to jedziemy w środę na kontrolę.

Zdjęcia z kliniki

Obrazek został zmniejszony.

Napisane: **2015-09-19, 08:49**

Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia, i do normalności. Głaski dla Lady.

Napisane: **2015-09-28, 20:16**

W zeszłą środę byliśmy u veta na częściowym ściągnięciu szwów u malutkiej. Jak wszystko dobrze się zagoi - to niedługo ściągniemy resztę szwów. Mała odzyskuje siły, jedzenie sprawia jej przyjemność (choć je mało w porównaniu do moich psiaków) ;-)

Uwielbia smaczki, a w szczególności gotowanego indyka,serduszka, wysuszoną wołowinkę oraz z kupnych smaczków ryjki i penisy.
Lady jest cudowna, ma charakter w 100 % berneński. <tak>

Delikatna, spokojna, grzeczna, choć troszkę niepewna w nowych sytuacjach i miejscach ...
Uwielbia być miziana, przytulana i całowana. Sama domaga się ich. Lubi leżeć przy człowieku - choć troszkę się do niego dotknąć. Lubi przebywać w domu, czuje się w nim bezpieczna.
W stadzie podporządkowała się Bonie i to ona jest dla niej oparciem i wzorcem do naśladowania. Lubi leżeć koło niej - przytulając się.

Choć do tej pory mieszkała w kojcu, to w domu zachowuje czystość. Nie niszczy niczego, nie gryzie butów, zostaje grzecznie sama w domu i nie szczeka... Nie zna zabawek: piłeczek, miśków , itp.
Naszego kota Gizmona traktuje jak powietrze - nie daje mu się sprowokować ;-)

Lady uczy się życia innego niż dotychczas. Bacznie obserwuje zachowania naszych psiaków i robi dokładnie, to co one. Nauczyła się od nich: żebrania - jej oczkom nie można się oprzeć, witania z człowiekiem, wymuszania głaskanek (podbija rękę i liże prosząc o nie), itd
Nie wszystko jest takie idealne. Lady kompletnie nie umie chodzić na smyczy (zapomina, że z drugiej strony smyczy jest ktoś). Prawdopodobnie nigdy nie była uczona....
Przerażenie na niej wywołuje smycz i wyjście po za teren,podwórko - i nad tym trzeba popracować.

Napisane: **2015-10-20, 11:29**

10 października marieanne zrobiła dla Lady wizytę przedadopcyjną, dzięki czemu sunia 31 października przeprowadzi się pod Białystok :mrgreen:

W nowym domku czeka na Nią 10-miesieczny berneńczyk i baardzo przejęta Rodzinka <faja>

Napisane: **2015-10-20, 11:58**

To my z Draką i Piratem (DSPP)- z Białegostoku, bardzo się cieszymy i trzymamy kciuki. U nas na wschodzie pieskom dobrze się wiedzie: ludzie przeważnie "psiowi", czyste powietrze, dużo terenów zielonych; żyć nie umierać. Na pewno będzie miała w nowym domku jak w raju.

Napisane: **2015-10-20, 12:37**

Super!! Gratuluję!! :-D

Napisane: **2015-10-29, 17:21**

Otrzymałam fakturę za leczenie Lady.
Ponownie bardzo dziękuję Klinice Weterynaryjnej lek. Jacka Szulca w Zgierzu, nie tylko za doskonałą opiekę nad Lady i włożenie całej wiedzy i umiejętności w Jej ratowanie, ale także za tak duże obniżenie ceny leczenia. :love:

Spoiler:

A już w sobotę Lady czeka przeprowadzka :radocha2:

Napisane: **2015-10-29, 18:38**

Szcześliwej podróży.Będziesz kochana. <hura>

Napisane: **2015-10-31, 22:39**

Z kilkoma łzami w oczach żegnali dziś wszyscy Lady, gdy ta, zapakowana do samochodu ruszała w stronę Nowego Domku.
Bona na pożegnanie pozwoliła położyć się na miejscu "najważniejszego psa w domu"