Bern na łańcuchu-Rasti (Kacper ) już w nowym domu

Szczęśliwe zakończenia - czyli udane adopcje

Moderatorzy: Aga-2, Milla

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-11-23, 21:55

ufff a ja się już przestraszyłam, zę może kolejny bidak:)
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Wydra » 2009-11-23, 22:05

Tańka napisał(a):No, teraz już zadowolony i spokojny "jedynaczek" :mrgreen: Może być i suczka ;-) , chętnie pomożemy. Okazuje się, że to nie jest trudne :->

To prawda, najtrudniejszy jest ten pierwszy raz ;-) :lol:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez iwona_k1 » 2009-11-24, 02:16

Jejuniu!Jaki on jest cudny!!!!!Trzymamy kciuki i czekamy na wieści! :-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez ElzaMilicz » 2009-11-24, 13:35

Dziękuję, przede wszystkim, KACPROWI za zdolność do podejmowania szybkich decyzji i działań. ;-)
Jak i Jej rodzinie za ogólne wsparcie. :-)
Wiem jak jest to ważne, w pojedynkę zbyt wiele zrobić się nie da.

Tańce i Jej mężowi jestem wdzięczna za prawdziwą, nie napuszoną, miłość do bernów. :-D

Nasz misiek powinien mieć na imię Rastaman(Rasti ?). Takie dredy za uszami to "prawdziwy skarb". :mrgreen:
Stan reszty sierści przemilczę. Co mogłam- wycięłam i wyczesałam.
Psiak jest słodki, przytulaśny, już mniej śmierdzi.
Zgadza się ze wszystkimi psami.

KACPER poproszę o PW do naszego skarbnika
z wyliczeniem kosztów związanych z odpchleniem i transportem . :-)

Daria + Chila...- znasz różnice między trymmerem a filcakiem ?
Ostatnio edytowano 2009-11-24, 13:50 przez ElzaMilicz, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez daria » 2009-11-24, 13:41

Skarbnik to ja :-D
Elu może Zuzanda wiecej podpowie jak go oddredować :mrgreen:
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Tańka » 2009-11-24, 13:42

:mrgreen:
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-11-24, 14:01

ElzaMilicz napisał(a):Daria + Chila...- znasz różnice między trymmerem a filcakiem ?

znam ja tylko ogólnie wyliczyłam:) że jak się patrzy na taką bidę to chciało by się od razu go wypięknić:)
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Kacper » 2009-11-24, 19:31

Oj, ja, my dziękujemy Wam wszystkim!

Skarpetę berneńczyków zostawiamy w spokoju, bo i tak nie wiem gdzie my byliśmy, taka mgła była :mrgreen:

A jak zacznie nam na chleb brakować to zaprosimy się do Tańki, Andrzeja, Marysi i Yokiego na obiad, bo muszę Wam powiedzieć, że Tańka jest baaaardzo gościnna, nigdy nas o suchym pysku nie wypuściła jeszcze :-D
Kacper
 
Posty: 22
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-21, 08:33

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Wydra » 2009-11-24, 20:14

Kacper napisał(a):Oj, ja, my dziękujemy Wam wszystkim!

Skarpetę berneńczyków zostawiamy w spokoju, bo i tak nie wiem gdzie my byliśmy, taka mgła była :mrgreen:

A jak zacznie nam na chleb brakować to zaprosimy się do Tańki, Andrzeja, Marysi i Yokiego na obiad, bo muszę Wam powiedzieć, że Tańka jest baaaardzo gościnna, nigdy nas o suchym pysku nie wypuściła jeszcze :-D

Jeżeli nie chcecie zwrotu poniesionych kosztów,to przynajmniej podajcie jakie koszty ponieśliście a my zapiszemy to na wasze konto jako pomoc poza skarpetą.to tak dla jasności rozliczenia skarpety :lol: Moim zdaniem każda pomoc powinna być zarejestrowana.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Tańka » 2009-11-24, 20:21

Jesteście zawsze mile widziani :mrgreen: , a Elę trzymamy za słowo, że też nas odwiedzi :-) Elu, jak będziesz miała chwilkę wstaw zdjęcia Kacperka, tęsknimy za nim...
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Tańka » 2009-11-24, 20:23

I pisz , czy trafił do nowego domu, please :->
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Kacper » 2009-11-24, 20:26

O matko, to przerasta moje możliwości, dla mnie to jest jak wklejanie zdjęć dla Tańki :-P
Nie wiem ile kilometrów, nie wiem ile paliwa, nie wiem ile krople kosztowały, no nic nie wiem... :-/
Męża zapytam, może wie...

On mówi, że wszystko razem, przejazd i spot on na kleszcze koło 100zł - może trochę mniej albo więcej, nie wiemy :roll:
Zrobiliśmy ok. 350 km w obie strony
Kacper
 
Posty: 22
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-21, 08:33

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez ElzaMilicz » 2009-11-24, 20:51

Tańka napisał(a):I pisz , czy trafił do nowego domu, please :->


Ludziki już były. Rasti bardzo się podoba.
Dziś go nie wydałam. Jutro po południu jedziemy wszystko poukładać na miejscu.
Nasz misiek z pewnością spróbuje np. obsikać kąty w mieszkaniu. ;-)
Muszę im pokazać jak sobie radzić w różnych sytuacjach. :-)
Kastracja umówiona na piątek.
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Kacper » 2009-11-24, 20:59

Rewelacja! Tempo niezmiennie imponujące!
Kacper
 
Posty: 22
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-21, 08:33

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Tańka » 2009-11-24, 21:22

To tempo ty nadałaś!(dzięki Bogu!).Jak Rasti(;-)) nocował w garażu, to nic nie obsikał i nie nabrudził. Co więcej były rzeczy do pogryzienia lub rozwalenia -nic nie ruszył :-D Grzeczny bardzo, nikłopotliwy :-) Fajni ci ludzie? Bo on tak bardzo chce kochać :!:
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Wydra » 2009-11-24, 21:55

Kacper napisał(a):O matko, to przerasta moje możliwości, dla mnie to jest jak wklejanie zdjęć dla Tańki :-P
Nie wiem ile kilometrów, nie wiem ile paliwa, nie wiem ile krople kosztowały, no nic nie wiem... :-/
Męża zapytam, może wie...

On mówi, że wszystko razem, przejazd i spot on na kleszcze koło 100zł - może trochę mniej albo więcej, nie wiemy :roll:
Zrobiliśmy ok. 350 km w obie strony

wpisuję na Wasze konto 100,00 i bardzo dziękuję :lol:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Berneńczyk na łańcuchu-Kacper uratowany Szwajcary górą!

Postprzez ElzaMilicz » 2009-11-24, 21:57

Obrazek
Meda, Brus, Rasti
Obrazek

Obrazek

Tempo ? Zawsze powinno takie być. :-D

Tańka, cóż to za pytanie ? :-D
Jak można wyadoptować psa ludziom, co do których nie ma pewności czy będą go kochać i szanować ?
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Re: Bern na łańcuchu-Rasti {Kacper }uratowany Szwajcary górą!

Postprzez daria » 2009-11-24, 22:41

JESTEŚCIE WSZYSCY PRZEKOCHANI,RASTI UŚMIECHNIĘTY PYCHOLEK :-D
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Bern na łańcuchu-Rasti {Kacper }uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Wydra » 2009-11-25, 00:06

Ale fajna trójca :lol:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Bern na łańcuchu-Rasti {Kacper }uratowany Szwajcary górą!

Postprzez Tańka » 2009-11-25, 09:47

Wiem, wiem... Jest przecież w twoich rękach, chciałabym, żeby trafił jak najlepiej :-> Teraz jest w niebie. Biega luzem, ma opieke i miłość i nawet psie towarzystwo :-D Moja córka dziś mnie zapytała(5lat) , czy nowi właściciele nie zapomną zabrać go do domu? Po południu pokażę jej zdjęcia. :mrgreen:
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Już w nowych domach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości