DEJZI - berneńska delikatność w najpiękniejszym wydaniu

[aga.galin]

Roma - czy możesz wątek Dejzi przenieść w bardziej odpowiednie miejsce?

[Hekate]

Romą nie jestem ale wątek już przeniesiony

[aga.galin]

Dziękuję bardzo

[Wydra]

Romą nie jestem ale wątek już przeniesiony

I nie masz czego żałować

[Wydra]

Rozliczenie Dejzi
przez aga.galin » 2010-08-26, 14:38

rozliczenie DEJZI od 28.07.2010 do 24.08.2010

- wizyty weterynaryjne ---------- 263,00zł
(w tym 2 x morfologia, USG, test na krzepliwość krwi, zdjęcie szwów, kuracja antybiotykiem, leki podane do zabiegu sterylizacji)
- transporty ---------------------- 100,00zł
(transporty do weta w Szczecinie - 4, transporty wet Ciechno - 3 i wizyta przedadopcyjna)
- wyżywienie ----------------------200,00zł
- obroża ---------------------------- 13,50zł
- smycz ----------------------------- 18,00zł
- siemię lniane --------------------- 6,50zł
- środki higieniczne -------------- 16,20zł
_____________________________________
..................... RAZEM........600,00 zł
przelano zaliczkowo kwotę - 350,00 zł
zostało do uregulowania 250,00 zł

Smaczki, zabawki, 3kg karmy do nowego domku, rachunek telefoniczny i zeżarte legowisko Rediego - z mojego portfela Szkolenie, opieka i dach nad głową - gratis
mod:12-go sierpnia,poszła ze skarpety kaska w wysokości 350,00
-------1-go września, poszła ze skarpety kaska w wysokości 250,00

[aga.galin]

Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, co do pokrycia połowy kosztów sterylizacji Dejzi - informuję, że młoda została już umówiona na sterylkę

Koszt sterylizacji - 450,00zł

Proszę o przelanie kwoty 225,00zł na moje konto - osobiście sprawę pilotuję i ureguluję płatność z wetem w Szczecinie.

Aga! a może dla ułatwienia procedury podasz adres i konto lecznicy i tam bezpośrednio przelejemy kaskę

Romka, a dlaczego nie można tych pieniędzy przelać na moje konto, skoro sprawą Dejzi zajmuję się i pilotuję od samiutkiego początku

[aga.galin]

Dzień pełen emocji i nerwów

Panna Dejzi już wysterylizowana. Wszyscy byliśmy pełni strachu, a miśkowie szczególnie. Nie chcę nawet wspominać o problemach i powikłaniach przy pierwszym zabiegu - brrr...
Na szczęście wszystko poszło ok - choć nie obyło się bez 'niespodzianek'. Nie wiem, czy w niej płynie błękitna krew, ale z pewnością płynie obficie... Z dłuuugiej wieczornej relacji telefonicznej dowiedziałam się, że Dejzi jeszcze słabiutka, ale już czuje się dobrze
Miśkowie - dzielne ludzie jesteście Opiekujcie się małą, niech szybko wraca do zdrowia i za tydzień zapraszam do nas


Roma - jeszcze raz ci dziękuję - ty wiesz za co ja chcę emotikona z buziakiem!!!

[Wydra]

Agusia! u mnie masz nie tylko emotinka z buziakiem

[kerovynn]

Ufff! to teraz niech szybko zdrowieje Trzymamy mocno kciuki

[saba&mlis]

Odetchnelam, bylam akurat w Miliczu, kiedy Aga.galin dzwonila do Eli w trakcie pierwszej proby sterylki, nie bylo ciekawie. Martwilam sie o kolejna, dobrze ze juz po wszystkim, Dejzi zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia