Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Tylko tu trzeba wziąść pod poprawkę że Tobi ma nie wiadomo jaką przeszłość, co go wcześniej spotkało, może zła lub brak socjalizacji. A znanym nam landkom raczej pozytywnych wrażeń nie brakowało, stąd ich miłość do świata mogła pozostać niezakłócona.

Na pewno jego przeszłość ma znaczenie, ale przyszłośc rysuje się całkiem nieźle.

a toto napewno

wg mnie Tobi bardziej przypomina Moskiewskiego Stróżującego
.. a charakterek i zachowanie 100% moskvicza

bardzo podoba mi się Twoje podejście do adopcji, Brożkin
jestem pod ogromnym wrażeniem!

czy zrobić dla Tobiego aukcję ogłoszeniową na allegro?

Brożkin ,chylę czoła, a nawet kłaniam się do samej ziemi.

Camara napisał(a):
czy zrobić dla Tobiego aukcję ogłoszeniową na allegro?

Myślę, że na tę chwilę nie, bo jak wspominałem wcześniej Tobi nie jest gotowy. A jak będzie, to sam mu strzele taka aukcję, że w mig znajdzie się dom

Oczywiście dziękuję za zainteresowanie...

Bardzo przepraszam, że zaśmiecam wątek, ale...

Camara napisał(a):wg mnie Tobi bardziej przypomina Moskiewskiego Stróżującego
.. a charakterek i zachowanie 100% moskvicza

Człowiekowi wydaje się, że dużo wie a tu okazuje się, że nie wie nic i gUpi jest jak but. Przyznam - to żaden wstyd - że nie miałem pojęcia a istnieniu takiej rasy. Poczytałem trochę i charakterek faktycznie pasuje w stu procentach. Taki właśnie jest Tobi! Tylko ta barwa łat nie pasuje. On ma wybitnie czarne i jednego kłaczka rudego nie znajdę

Najbardziej pasuje ten fragment:

"...cechą wrodzoną jest ochrona właściciela i miejsca pobytu. Jest to pies wartowniczy."

Brożkin napisał(a):Bardzo przepraszam, że zaśmiecam wątek, ale...

Camara napisał(a):wg mnie Tobi bardziej przypomina Moskiewskiego Stróżującego
.. a charakterek i zachowanie 100% moskvicza

Człowiekowi wydaje się, że dużo wie a tu okazuje się, że nie wie nic i gUpi jest jak but. Przyznam - to żaden wstyd - że nie miałem pojęcia a istnieniu takiej rasy. Poczytałem trochę i charakterek faktycznie pasuje w stu procentach. Taki właśnie jest Tobi! Tylko ta barwa łat nie pasuje. On ma wybitnie czarne i jednego kłaczka rudego nie znajdę

Najbardziej pasuje ten fragment:

"...cechą wrodzoną jest ochrona właściciela i miejsca pobytu. Jest to pies wartowniczy."

Nie masz się czym przejmować ta rasa u nas w Polsce i tak jest nie uznana

nie znam wzorca moskwicza,ale z tego co pamiętam w Wilnie występowały nie tylko w umaszczeniu bernardyna ale i kaukaza(te rasy były użyte do tworzenia).W Wilnie sporo moskwiczów miało ubarwienie w łaty "wilcze" ale ja tam mieszkałam w latach 92-96 więc nie wiem jak populacja teraz wygląda.

No tak ale jak piesek jest z pseudo to różne krzyżówki mogły się tam zdarzyć

Według mnie Tobi nie przypomina Moskiewskiego Stróżującego. Tamten wyglada identycznie jak bernardyn tylko jest o wiele szczupjeszy. Jest na liście ras agresywnych. Tobi najbardziej przypomina Landseera może z domieszką kakukaza. Nie wiadomo też jaka miał przeszłośc.

Adamie! co tam słychać u Tobiego,czy nadal mam go trzymać w "szukamy domu?"

Roma napisał(a):Adamie! co tam słychać u Tobiego,czy nadal mam go trzymać w "szukamy domu?"

A to zależy

Jeśli pytasz oficjalnie, to trzymać! Jeśli nieoficjalnie, to chyba nie byłbym już teraz wstanie oddać go nikomu
Łobuz jest okropny, ale cóż... Wszyscy go pokochali (oprócz kotów), przytył niesamowicie, zajmuje miejsce przy tapczanie, pomaga mi razem z Boną we wszystkich pracach domowych i jakoś pusto byłoby bez niego... Choć gagatek z niego, że ho ho!

Pozdrawiam!

Jak widać to nie Ty jeden masz problemy z DT czytałeś co przydarzyło się Przemkowi?(P.P.)
Może i dobrze, że Tobi nie może znaleźć domu, kto wie czy nie wędrowałby z rąk do rąk

I po co ja robiłam te ogłoszenia?

Jakaś wróżka na tym forum ,chyba to wywróżyła.......

Brożkin napisał(a):

Roma napisał(a):Adamie! co tam słychać u Tobiego,czy nadal mam go trzymać w "szukamy domu?"

A to zależy

Jeśli pytasz oficjalnie, to trzymać! Jeśli nieoficjalnie, to chyba nie byłbym już teraz wstanie oddać go nikomu
Łobuz jest okropny, ale cóż... Wszyscy go pokochali (oprócz kotów), przytył niesamowicie, zajmuje miejsce przy tapczanie, pomaga mi razem z Boną we wszystkich pracach domowych i jakoś pusto byłoby bez niego... Choć gagatek z niego, że ho ho!

Pozdrawiam!

super wieści może jakieś zdjęcie

ale fajnie

Roma napisał(a):Jak widać to nie Ty jeden masz problemy z DT czytałeś co przydarzyło się Przemkowi?(P.P.)
Może i dobrze, że Tobi nie może znaleźć domu, kto wie czy nie wędrowałby z rąk do rąk

Skąd ja zna ten "problem" z DT

Tak myślałam że w ten sposób się to zakończy