Strona 3 z 9

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-24, 13:19
przez iwona_k1
Najwazniejsze ,że chęci są!!!Co dwupak to dwupak :lol:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-24, 14:12
przez daria
Pozostaje trzymać kciuki za pomyślne zakończenie i zgrany dwupaczek :-D

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-24, 18:24
przez Kasia
Trzymamy kciuki,żeby powstał kolejny dwupak :-D

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-24, 21:14
przez Wydra
Obrazek
Od dwupaka jeszcze lepsze jest Trio :mrgreen:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-24, 22:29
przez beta
:mrgreen: :mrgreen:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-24, 22:46
przez iwona_k1
Jak tak dalej pójdzie zapełnianie skarpety to sunia będzie miała pełną diagnostykę! :-) :lol:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 14:59
przez Wydra
iwona_k1 napisał(a):Jak tak dalej pójdzie zapełnianie skarpety to sunia będzie miała pełną diagnostykę! :-) :lol:

Liczę na to, że jeszcze dla innych potrzebujących psiaków zostanie :lol:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 15:24
przez Busola
Romka, ty sie nam w końcu pochwalisz? ;-)

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 16:52
przez iwona_k1
:?: :?: :?:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 21:09
przez beta
Mogę oficjalnie się pochwalić będzie DWUPAK. W sobotę jedziemy po Matti :mrgreen:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 21:14
przez Olcia
Beta, super! Gratsy!

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 21:34
przez ElzaMilicz
Obrazek

Matti jechała dziś do wetki z Malwą.
http://www.podhalan.fora.pl/szukaja-domu,12/malwa-z-boguszyc-na-dt-w-miliczu-pomoz-daj-dom,2063-40.html#90153
W samochodzie obie zachowywały się idealnie.

W skrócie:
NAJWAŻNIEJSZE - kręgosłup Matti jest w idealnym stanie. :-D
Wygląd żeberek wskazuje na zaniedbania w okresie wzrostu.
Przyczyna stanu suńki leży w niedoborach witamin i pierwiastków życia (selen, magnez itd).
Przeszła zapalenie płuc lub oskrzeli.
Raczej nie chorowała na nosówkę, bo to najczęściej zostawia ślad w postaci twardości łap.
Trzeba małej wzmocnić ukła nerwowy. Może zacznie lepiej panować nad swoim ciałem, a może nie...
Wg mnie ona i tak radzi sobie doskonale.
Od jutra będzie dostawać encorton.

Oczywiście Matti pojedzie do Bety . ;-)

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 21:38
przez Cefreud
:lol: :-) super!!!

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 21:45
przez Agama
Gratulacje Beatko -bardzo się cieszę ,że Karmel będzie miał przyjaciółkę ,a i ona nie mogła lepiej trafić .Teraz będzie księżniczką :lol: i szybko dojdzie do super formy

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 21:48
przez daria
:-D :-D :-D :-D :-D :-D hurra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 21:55
przez iwona_k1
:lol: :mrgreen: :lol: Piękna sunia!Sama miałabym na nią chrapkę; miałabym trójpak lilipucików bernenskich :lol:
Szkoda,że trzeba Encorton :-/

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 22:42
przez Wydra
Hura,Hura,Hura dzisiaj będę miała piękną noc.Dziękuję Wam dziewczyny :lol:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-25, 22:44
przez Wydra
Busola napisał(a):Romka, ty sie nam w końcu pochwalisz? ;-)

Nie będę tu śmiecić.Za 2 dni wejdź na D-velvetki :-P :roll:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-26, 06:42
przez mirka
Gratulacje :mrgreen: Nam też się marzy drugi berneńczyk ;-)

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-08-26, 07:53
przez Daria + Chila i Luna
super:) wiec będzie dalej na forum:) a moja ciocia chce berneńczyka, w marcu skończyli budowę i muszą jeszcze sie ogrodzić:) działkę maja duza i duuużo duuużo miłości:) ciocia chciała ode mnie szczeniaka wiec jej wytłumaczyłam , że ja już kryć nie zamierzam:)
ten domek bedzie co prawda za parę miesięcy ale już chciałabym się tym pochwalić:)
gdy powiedziałam cioci , że będę mogła jej pomóc w adopcji psiaka ucieszyła sie:) jedynym warunkiem bedzie nastawienie psa na dzieci:) ma teraz 9 miesięcznego synka:) mówiłam jej o wizytach przed i poadpocyjnych:)
oczywiści bedę mogła się tym zająć odwiedzając od razu ciocie , która o odwiedziny się upomina a tak będzie okazja:)