Piękny Czarno-biały King w Sosnowieckim schronisku

[iwona_k1]

W Sosnowieckim schronisku od kilku miesięcy przebywa taki oto piękny psiak https://picasaweb.google.com/1054037994 ... 36BoksNr42
Nie wiem dlaczego do tej pory nie skradł niczyjego serca?Strzałeczka jak u Szwajcarów,jest przeuroczy...
Pozwoliłam sobie go tutaj wstawić,może ktoś go wypatrzy?King jest bardzo wychudzony,ma co prawda ubranko,ale to chodzący szkielecik.Zima może być dla niego bardzo niebezpieczna

[iwona_k1]

Niestety z Kingiem nie jest dobrze!Przez jakiś czas był przy budzie ,wolontariusze go dokarmiali,później trafił do boksu.To bardzo wycofany psiak.Miał trafić na dokarmianie i do szpitalika,jest coraz chudszy...obawiam się,ze nie przeżyje tych mrozów.Skóra i kości.Pilnie potrzebuje DT

Nasz podopieczny King jest w wielkiej potrzebie !

Zupełnie nie radzi sobie w schronisku, od wyjścia na zdjęcia z Kwarantanny ciągle jest chudy ! Będąc przy budzie nieco przytył, ale po powrocie do boksu wrócił do poprzedniego stanu. Dzisiaj został wyciągnięty z boksu - wygląda STRASZNIE - skóra i kość...
Badania trzustki nic nie wykazały, został przeleczony na lamblie. Ma biegunkę i dużo pije. Po karmie Intestinal jest lepiej.
SZUKAMY DOMU BEZ ZWIERZĄT !
PILNIE POTRZEBNY DT lub DS.

Lada dzień ukaże się wydarzenie i bazarki na Kinga. http://www.facebook.com/schroniskowsosn ... ts&fref=ts

[BlackSpark]

Nie otwiera sie link, więc daje taki
http://www.schronisko.sosnowiec.pl/bigPicture.php?id=2132

Spoiler:

W sosnowieckim jak i w innych schroniskach jest mnóstwo pięknych, potrzebujących psów chciałoby się wszystkim pomóc...

[iwona_k1]

Tak,robię co mogę ale inaczej jest jak zna się psa osobiście i patrzy jak umiera śmiercią głodową
Na tych zdjęciach to on jeszcze był gruby
gwoli ścisłości King nie jest duży w porównaniu do bernusi np..sięga mniej więcej kolan

[iwona_k1]

Bazarek na Kinga z dopiskiem cele statutowe King http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... 02-13-g-21

[iwona_k1]

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
dzisiejsze fotki,może będzie DT

[iwona_k1]

King od dziś w szpitalu w lecznicy zewnętrznej na diagnostyce.Nadal mile widziany DT

[iwona_k1]

King jutro wychodzi..." Na razie nie wykryto nic ponad to co wychodziło w badaniach robionych w schronisku. Badania krwi poprawne, nerki, cukrzyca wykluczona. Czekamy na trzustkę ale to też juz było robione, więc nie spodziewamy się sensacji. Pasożytów nie wykryto. Dostaje Diarsanyl na regenerację jelit - bardzo drogi i została zamówiona specjalistyczna karma typu senvitivity. Prawdopodobnie moze byc to alergia pokarmowa. Na razie nic wiecej nie wiadomo. Czyli chłopak na diecie i z lekami regenerującymi kosmki jelitowe"
http://zoocenter.pl/DIARSANYL-10-ml%284,0,1967%29.aspx
Dla mnie to stres i schroniskowe żarcie. Psiak w lecznicy spokojny,wszystko daje sobie zrobić.

[BlackSpark]

King jest obecnie u mnie... ale jest bardzo ciężko. Zobaczymy co będzie dalej, ale póki co nie wyrabiam z praniem dywanu, lataniem ze ścierką i wycieraniem... chodzi i wszędzie sika. Ma ktoś na to jakiś sposób?
Ogólnie to ma ADHD, chodził, chodził i chodził, skacze na wszystkie meble, szczególnie w kuchni, otwiera zamrażarke. Reaguje na dosłownie KAŻDY szmer, dźwięk - jak już leży to musi wstać i isc sprawdzić kto, co robi - męczące, bo przy tym trzeba patrzeć, czy znów gdzieś nie wskoczy.
Nasza sunia go nie polubiła, boi sie go okropnie.

[iwona_k1]

Dzwoniłam do Ciebie...To jest najprawdopodobniej objaw stresu.Pies od soboty przebywał zamknięty w klatce
Bardzo dziękuję CI za to co zrobiłaś... Czy masz jakąś możliwość,żeby go odizolować.Może można podać lek uspokajający .Skonsultuję to.

[Aga-2]

Trzymam mocno kciuki za Kinga. Super, że ma DT, ale trzeba żeby się uspokoił...

[iwona_k1]

King obecnie przebywa w hoteliku u szkoleniowca Weroniki z Wesołej Łapki.Psiak powoli się wycisza ale to trwa.Był w potwornym stresie ale to bardzo miły i przyjazny psiak . dobrze nastawiony do ludzi i innych zwierząt

[iwona_k1]

King jeszcze w DT


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[BlackSpark]

Ehh King, wracaj do zdrowia fizycznego i psychicznego...

[iwona_k1]

Z Kingiem jest coraz lepiej ,zrobiliście wszystko co w Waszej mocy za co bardzo dziękuję.Psiak jednak wymaga profesjonalnej obsługi.Nikt kto opiekował się psiakiem w schronisku nie mógł przewidzieć reakcji Kinga.Cały schroniskowy stres odbił się drastycznie na jego zachowaniu.Wiadomo,najważniejsza stabilizacja psychiczna,a takową już ma,więc z każdym dniem jest lepiej.

[iwona_k1]

Weronika Ławrynowicz Witam! Przepraszam że nie zdawałam relacji co u Kinga ale miałam problemy z internetem a raczej jego brakiem. Kiedy zobaczyłam tego psa pierwszy raz, pomyślałam tylko: " Wrak psa" Pierwszy tydzień był bardzo trudny, King nie potrafił się zrelaksować, krążył między pomieszczeniami nieustannie, nie spał całą noc a ja razem z nim, notoryczne obsikiwał meble w domu, nie łapał ze mną żadnego kontaktu. O jedzeniu suchej karmy nie było mowy, kompletnie ignorował fakt że została nasypana do miski. Skonsultowałam się z Izabellą Kopacz, sąsiadującą z nami panią weterynarz. Po zapoznaniu się z wynikami badań stwierdziłyśmy że, najlepszym rozwiązaniem będzie podać psu leki i gotowane jedzenie na które rzucał się bez opamiętania, udałam się więc po pomoc do p.Marzeny z firmy Primex ( produkującej jedzenie dla psów i kotów) która, zdeklarowała się bezpłatnie pokryć wyżywienie Kinga. Na chwile obecną dostaje gotowane mięso z ryżem ale od kilku dni powoli przestawiam go na BARF. Po 2 tygodniach walki, obrożę poluzowałam o jedno oczko, King przesypia całe noce, pobudkę robi o 7:00, już prawie nie załatwia potrzeb w domu, często przychodzi upomnieć się o masaż który uwielbia, pomimo tego że jeszcze krąży po domu, potrafi się już zatrzymać i po chwili namysłu położyć, rano na mój widok macha ogonem a w jego oczach widać radość, już nie chodzi z wiecznie spuszczoną głową, smutnym wzrokiem i nisko opuszczonymi uszami. Na spektakularne efekty trzeba będzie jeszcze poczekać ale, King wraca do życia, namiętnie goni mojego kota, podąża za mną krok w krok cały czas zaglądając co robię, na spacery chodziliśmy w grupie z 5-cioma innymi psami ale, ze względu na to że King niedowidzi czasem źle interpretował zachowanie innych psów i wdawał się w bójki, zaczęłam wychodzić z nim na samotne spacery, ewentualnie w towarzystwie jednego psa. Kiedy nie ma wokół niego rumoru jest znacznie bardziej rozluźniony. Piszę to wszystko a King sapie na mnie W jego imieniu dziękuję wszystkim za wsparcie, pracy przed nami jeszcze sporo ale kiedy widzę jego " uśmiechniętą" mordę wiem że warto było nie spać po nocach

[iwona_k1]

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[Majszczur]

Powoli robi się z Kinga prawdziwy okrąglutki król
A jaki kontakt! Brawo

[BlackSpark]

Bardzo się ciesze!!
Wygląda już dużo lepiej i oby tak dalej

[iwona_k1]

Weronika Ławrynowicz Proszę bardzo:) To prawda, zmiana jest niesamowita! Zaczyna kontrolować wypróżnianie, w nocy wytrzymuje 7 godz. Rano budzi mnie kiedy już musi wyjść. Często "przeszkadza" w pisaniu na klawiaturze wpychając pysk pod pachę:) Zaczyna uczyć się przywołania i siadania i bardzo angażuje się w naukę, widać że kontakt z człowiekiem sprawia mu ogromną przyjemność. Bardzo cieszy mnie to że potrafi się zrelaksować, zaczyna zachowywać się jak normalny pies. Zamiast krążyć po domu kładzie się na środku pokoju, wylizuje łapki czasem się przeciąga (wcześniej tego nie robił) przewala się na bok i idzie spać. Jednym słowem zaczyna nabierać kompetencji społecznych co daje mu poczucie pewności siebie.
King uczy się polecenia: "Na miejsce" http://www.youtube.com/watch?v=1wflO3QD9RE