Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Moderator: Halina

Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Jakub » 2012-08-15, 13:25

Więc mamy plany (ja i rodzice) by dać dom małej puszystej kuleczce na wiosnę następnego roku :)
Mieszkamy w woj. warmińsko mazurskim(b.blisko pomorskiego) , i co tu dużo mówić poprostu szukamy dobrej , sprawdzonej hodowli, z okolic Olsztyna/Gdańska. Poszukałem trochę w interncie i znalazłem Szczęście Ty Moje.
A więc konkretne pytanie :
Polecacie ją? - jeśli tak to dlaczego, jeśli nie to dlaczego.

No i jest jeszcze jedna sprawa (nie chcę zaśmiecać forum kolejnymi tematami) więc zadam to pytanie już razem z tym :D Nie zabijajcie :nonono: ;P
Tak więc będziemy mieszkać już od tej jesieni może zimy jeśli coś pójdzie wolniej niż przewidujemy :[ na wsi.
Stoi już tam dom, pozostała wykończeniówka, prąd, woda :D (doprowadzenia). Pies będzie miał tam miejsce do popisu (działka 35x35m) co nie zmienia faktu że będziemy wychodzić z nim na spacery (wokoło las i pola) :] Zostaje tylko kwestia "ulokowania" psinki <nerwus>. Ja najchętniej dał bym do wyboru "piesowi" co uważa za lepsze - podwórko czy dom. Moja mama ma jednak wątpliwości czy gdy piesek zostanie w domciu to nie poniszczy nam mebli - nowy dom -sporo nowych mebli. <prosi> Przez pierwsze 3 msc. cały czas ktoś z nim będzie, jednak potem będzie zostawał w domu/podwórku na 6-8 godzin. I tak nasuwa się pytanie czy jeśli zostanie w domu to nie zastaniemy pobojowiska :zalamka: . Oczywiście przez te 3 miesiące będziemy go oduczać niszczenia ale jednak. Powiedzcie jak to było u was :D
Narazie plan wygląda tak że pies będzie wpuszcany do domu ale tylko podczas naszej obecności, zaś czas gdy my będziemy w szkole/pracy będzie spędzał na dworzu ( duża, obszerna, ocieplana, ogólnie dopieszczona <pies> buda)

Więc mam nadzieję że z tego mojego opowiadanka ^^ :mlotek: wyłapiecie to o co mi chodzi i odpowiecie mi na moje pytania.
Z góry dzięki, Pozdrowionka Kuba.
I sorki za błędy :D
Jakub
 
Posty: 5
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-08-14, 11:07
Lokalizacja: Elbląg (Warmińsko-Mazurskie)
psy: narazie brak :D

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Roma » 2012-08-15, 15:32

Co do hodowli to nie wiem czy tak bezpośrednio i otwarcie ktokolwiek zechce się wypowiedzieć. ;)
Ja jednak odważę się to zrobić <tak>
Wandę i jej 2 sunie poznałam osobiście i z tego co wiem to jest to bardzo odpowiedzialna hodowla.
W ich domu psy to nie tylko psy ale pełnoprawni członkowie rodziny.Są na forum użytkownicy którzy mają psiaki z tej hodowli i nie słyszałam ani jednego złego słowa na temat tej hodowli.To co moim zdaniem jest ważne to to, że bardzo dokładnie przemyślany jest dobór rodziców, pod każdym względem a także to, że będziesz miał stały kontakt z hodowcą który będzie Ci służył radą, kiedy będziesz jej potrzebował.
Wanda jest na forum od 2006r możesz sobie prześledzić losy ich psiaków i właścicieli
viewtopic.php?f=28&t=108&p=1064#p1064
Jak dla mnie jest to hodowla którą z czystym sumieniem mogę polecić.
Życzę Ci trafnych decyzji <okok>
co do dalszych pytań to może odpowiem z własnego doświadczenia.
Nasze berneńczyki przede wszystkim cenią sobie towarzystwo ludzi, są to psy którym bez człowieka bywa źle.Zawsze przebywają tam gdzie my.
Kiedy nasz Dino był szczeniakiem, nauczyliśmy go aby niczego oprócz swoich zabawek nie dotykał i muszę się pochwalić, że nigdy niczego nam nie zniszczył, nawet gdy zostawał sam.Teraz mamy 4 psy w tym 2 bernusie i spokojnie na kilka godzin mogą zostać w domu niczego nie niszcząc.
Reasumując: wszystko(no może prawie wszystko)zależy od początkowego wychowania.
Nasze psiaki budy nie mają ale myślę, że nic się nie stanie jak przez jakiś czas pies będzie przebywał w budzie.Myślę, że trzeb przyzwyczajać go do budy od samego początku. Przecież jak by nie było to te psy mają fizyczne predyspozycje do przebywania na dworze.Choć muszę przyznać, że moje bardzo lubią spędzać noce w naszym łóżku :lol: :lol: :lol:
Roma
 
Posty: 659
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-02-22, 12:10

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Ella » 2012-08-15, 17:06

Co do hodowli o którą pytasz ,nic ci nie powiem,bo nie znam jej.
Zresztą mam dużego szwajcara a nie berneńczyka,ale to pokrewne rasy.
Chcę cię uspokoić co do niszczenia w domu-miałam różne psy i żaden nie zniszczył nic w domu podczas naszej nieobecności.Aby uchronić mieszkanie przed "demolką" trzeba psa stopniowo przyzwyczajać do samotnego pozostawania w domu( od 10 minut począwszy),można wydzielić mu część mieszkania ,zostawiać zabawki i gryzaki,żeby miał się czym zająć,a przede wszystkim przed pozostawieniem go w domu na kilka godzin-długi,atrakcyjny spacer,który zmęczy psinę fizycznie i psychicznie.
Co do budy-to wasz wybór,ja osobiście wolę kiedy mój pies śpi w domu razem z nami-jest wtedy bezpieczny :-D
My pierwotnie też planowaliśmy zostawiać naszą szwajcarkę w ogrodzie ,podczas naszej nieobecności, ale pierwotny plan spełzł na niczym,ponieważ:
1.trzeba ją było pilnować i mieć cały czas na oku(nawet teraz gdy ma 8,5 m-ca),bo zjadała różne niejadalne rzeczy-cebulki tulipanów,bluszcz,lilie(wszystko trujące dla psów),żuła korę ,stare ptasie gniazdo gdzieś znalezione,nie mówiąc o foliowych woreczkach przywianych przez wiatr( z tego co czytam berneńczyki też tak lubią)
2.jest bardzo towarzyska i chętnie się częstuje tym co dadzą jej dzieci z sąsiedztwa (przez ogrodzenie),a co niekoniecznie jest zdrowe dla psa,zresztą kształtuje to zły nawyk przyjmowania jedzenia od obcych
3.jest bardzo ładnym psem-wszyscy zwracają na nią uwagę ,chcą pogłaskać,zatrzymują się przy ogrodzeniu itd. ...
4. w okolicy zdarzały się kradzieże rasowych szczeniąt i młodych psów z posesji
5. teraz Joka ma 1 -szą cieczkę,więc temat zostawiania samej w ogrodzie nadal odpada
6. szwajcary i berneńczyki nie lubią być same,chcą być tam gdzie ich pan(i)

Tak więc zobaczycie,że życie zweryfikuje wasze pierwotne plany.
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Jakub » 2012-08-15, 17:31

Dzięki za odpowiedzi i czekam na dalsze wypowiedzi :)
Jakub
 
Posty: 5
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-08-14, 11:07
Lokalizacja: Elbląg (Warmińsko-Mazurskie)
psy: narazie brak :D

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Cefreud » 2012-08-15, 19:00

pies ma być tylko przyjacielem czy masz ambicje wystawowe albo hodowlane?
Dobra hodowla wg mnie to taka która:
- dba o odpowiednią socjalizację szczeniąt
-chętnie odpowiada na pytania przyszłych właścicieli i która nie urywa kontaktu po sprzedaży szczona
-bada swoje suki pod kontem różnych chorób trapiacych daną rasę ( nie tylko tyle ile wymaga ZK bo to wg mnie jest minimum)
-sprawdza rodowód potencjalnych szczeniąt pod kontem chorób rodziców , ich rodzeństwa i ich przodków

A Wandzię lubimy pewnie wszyscy, jest naszą koleżanką forumową, znamy ją z wystaw ;)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez daria » 2012-08-15, 20:27

Ja hodowlę i hodowczynię znam i wiem ile pracy,wiedzy zdobytej na temat rasy i serca wkłada w swoje psiaki i maluchy które przychodzą na świat,a cała reszta o której piszesz czyli "demolowanie" mieszkania,mebli,pies w budzie czy w domu wychodzi w praniu ;)
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Jakub » 2012-08-15, 22:11

Cefreud --> pies ma być przyjacielem nie mam ambicji wystawowych, tym bardziej hodowlanych(narazie) :shock:
Jakub
 
Posty: 5
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-08-14, 11:07
Lokalizacja: Elbląg (Warmińsko-Mazurskie)
psy: narazie brak :D

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Tańka » 2012-08-16, 22:19

Czy zostawiać psa w domu czy w ogrodzie.... W domu nowe meble, a jeśli ogród pięknie zagospodarowany to też szkoda... :mrgreen: Chyba każdy musi to przeżyć na własnej skórze <tak>
Nasz pies mimo, że noce spędza w naszej sypialni, to kiedy nas nie ma w domu (szczególnie zimą, kiedy w domu gorąco), zostaje w ogrodzie i słodko śpi ...w budzie
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2012-08-16, 22:59

coz ja mam wszystkie 3 psy na dworze w budach, ale kazdy pies jako szczenie mieszkal w domu, i uwazam ze tak jest lepiej, latwiej tez socjalizowac, wiecej bodzcow roznych i codziennego zycia na pewno bedzie dla psiaka w domu niz gdy wy bedziecie w domu a pies na dworze, nie jest prawda ze psy jak mieszkaly w domu to sie nie naucza byc na dworze, czesto tak ludzie mysla, ze jak sie pozwoli to psy sie rozpuszcza

a dodatkowo, lepiej zeby pies byl zapoznany z zyciem domowym, chocby gdybyscie urlop planowali, to np mozesz psa wziasc ze soba do pensjonatu nie martwiac sie ze bedzie bal sie wszystkiego nowego w domu, albo ktos z rodziny nawet jak bedzie mial mieszkanie bedzie mogl sie zaopiekowac.

a po za tym, trzeba wziasc pod uwage ze pies na starosc moze miec rozne problemy zdrowotne np ze stawami i wtedy taki pies nie powinien w chlodnym i wilgotnym mieszkac lepiej w domu wiec tez lepiej zeby byl z domem zapoznany

takie jest moje zdanie, zwlaszcza ze planujecie psa na wiosne, wiec przez lato taras pewnie bedzie wiekszosc czasu otwarty i pies sam wybieze gdzie mu lepiej
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Poker » 2012-08-22, 15:55

Jakub napisał(a):Cefreud --> pies ma być przyjacielem nie mam ambicji wystawowych, tym bardziej hodowlanych(narazie) :shock:

nie mam ambicji ... hodowlanych (na razie) - to właśnie teraz, przed zakupem szczonka musisz podjąć decyzję w kwestii ewentualnej hodowli, a z nią wiąże się nierozerwalnie uczestnictwo w wystawach
uczulam Cię w tym temacie, bo część pseudohodowli (rozmnażania rodowodowych psów bez uprawnień hodowlanych - wszak nie wszystkie je otrzymują) powstała na bazie nagle rozbudzonych ambicji hodowlanych właścicieli
Wandzia :love: hoduje berneńczyki od 2004 roku, doświadczenie ma, na pewno pomoże wybrać pieska który spełni Twoje oczekiwania, ale musisz je dokładnie sprecyzować i konsekwentnie się trzymać wyboru :-)
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Aga-2 » 2012-08-22, 17:18

Poker napisał(a):to właśnie teraz, przed zakupem szczonka musisz podjąć decyzję w kwestii ewentualnej hodowli, a z nią wiąże się nierozerwalnie uczestnictwo w wystawach

Nie da się podjąć decyzji odnośnie celów hodowlanych psa jeszcze przed jego zakupem. Ja wiem, co mialaś Grażynko na myśli, że hodowca pomoże wybrać najlepiej rokujące szczenię, jednak... to nie jest takie proste ;) Nieraz się zdarza, że z najlepiej rokującego szczenięcia nie wyrasta żadna gwiazda, a i odwrotnie też może być, że z brzydkiego kaczątka wyrośnie łabędź <tak> Wprawdzie oko wprawnego hodowcy potrafi wiele, ale może zawieść i wtedy na nim skupią się pretensje. Najgorzej, jak się kupujący nastawi na podbijanie ringów, bo potem jak się okaże, że nic z tego, to mogą być prawdziwe tragedie i ludzkie i psie. Trzeba sobie szczeniaka wybrać takiego, który nam przypadnie do gustu. Gust hodowcy to sprawa drugorzędna, bo to kupujący będzie żył z tym psem przez następne lata. Jeśli ze szczeniaka wyrośnie coś fajnego, co zostanie potwierdzone na wystawach, to dobrze. Wtedy można zacząć myśleć o hodowli. No, po drodze jeszcze trzeba zrobić badania i mieć dobre wyniki zdrowia, ale zakładam, że nikt z chorym psem nie będzie po wystawach chodził ;)
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez marieanne » 2012-08-22, 17:38

Aga-2 napisał(a):
Poker napisał(a):to właśnie teraz, przed zakupem szczonka musisz podjąć decyzję w kwestii ewentualnej hodowli, a z nią wiąże się nierozerwalnie uczestnictwo w wystawach

Nie da się podjąć decyzji odnośnie celów hodowlanych psa jeszcze przed jego zakupem. Ja wiem, co mialaś Grażynko na myśli, że hodowca pomoże wybrać najlepiej rokujące szczenię, jednak... to nie jest takie proste ;) Nieraz się zdarza, że z najlepiej rokującego szczenięcia nie wyrasta żadna gwiazda, a i odwrotnie też może być, że z brzydkiego kaczątka wyrośnie łabędź <tak> Wprawdzie oko wprawnego hodowcy potrafi wiele, ale może zawieść i wtedy na nim skupią się pretensje. Najgorzej, jak się kupujący nastawi na podbijanie ringów, bo potem jak się okaże, że nic z tego, to mogą być prawdziwe tragedie i ludzkie i psie. Trzeba sobie szczeniaka wybrać takiego, który nam przypadnie do gustu. Gust hodowcy to sprawa drugorzędna, bo to kupujący będzie żył z tym psem przez następne lata. Jeśli ze szczeniaka wyrośnie coś fajnego, co zostanie potwierdzone na wystawach, to dobrze. Wtedy można zacząć myśleć o hodowli. No, po drodze jeszcze trzeba zrobić badania i mieć dobre wyniki zdrowia, ale zakładam, że nikt z chorym psem nie będzie po wystawach chodził ;)

Wydaje mi się, ze tu chodziło o kwestie kupna peta/psa wystawowego ;-)
No bo jednak jeśli kupi się pecika, to nawet gdyby coś się właścicielom odmieniło, to trochę już za późno ;-)
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Jakub » 2012-08-23, 11:18

Od razu zapewniam że pies nie będzie psem wystawowym, tym bardziej hodowlanym(na pewno! - kropka :D)
Piszę to, żeby rozmowa nie zeszła na boczny tor :D
Jakub
 
Posty: 5
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-08-14, 11:07
Lokalizacja: Elbląg (Warmińsko-Mazurskie)
psy: narazie brak :D

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez Aga-2 » 2012-08-23, 13:33

Jakub napisał(a):Od razu zapewniam że pies nie będzie psem wystawowym, tym bardziej hodowlanym(na pewno! - kropka :D)
Piszę to, żeby rozmowa nie zeszła na boczny tor :D

No, to masz sprawę jasną - wybieraj co Ci serce dyktuje :mrgreen:
Wydaje mi się, ze tu chodziło o kwestie kupna peta/psa wystawowego
No bo jednak jeśli kupi się pecika, to nawet gdyby coś się właścicielom odmieniło, to trochę już za późno

Oczywiście, że tak. Ja tylko chciałam podkreślić, że odróżnienie, a właściwie wywróżenie ;) czy pies będzie wystawowy - w sensie, czy będzie odnosił sukcesy na wystawach - nie jest proste nawet dla wprawnego hodowcy. Jeśli się komuś wydaje, że wystarczy prawidłowe umaszczenie, dobry zgryz - o ile na 100% da się to ustalić w wieku 8 tygodni <mysli> , czy prosty ogon, to się myli. Powtarzam: z pięknego szczenięcia czasem wyrasta niespecjalny pies. Jeśli nabywca jest od początku nastawiony na podbijanie ringów, to potem może się bardzo rozczarować.
U niektórych, co ambitniejszych może się to wręcz przełożyć na zmianę uczucia do psa <uoee>
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Hodowla "Szczęście Ty Moje" - Opinie

Postprzez 4mala » 2012-08-24, 13:20

To ja, jako "rodzina Szczęściarzy" pozwolę se wypowiedzieć się :-D nasz Vector pochodzi właśnie z hodowli Wandzi, jest naszym pierwszym berneńczykiem od którego zaczęła się nasza miłość i pasja (ponieważ oboje z mężem teraz związaliśmy nasze życie zawodowe z psami). Vector był początkiem nie tylko tego, nauczył nas co oznacza przyjaźń i więź miedzy psim członkiem rodziny a człowiekiem ale również dał początek fantastycznej znajomości właśnie z Wandą i Krzysztofem. Był naszym jak pisałam pierwszym berniołem i miałam mnóstwo pytań, a Wanda zawsze cierpliwie na nie odpowiadała, służyła radą i pomocą - co nadal czyni i wiem, że jak mam problem mogę liczyć na Jej wsparcie i pomoc. Kontakt z hodowcą po obiorze szczeniaczka uważam za bardzo ważny, bardzo to cenię i jestem za to wdzięczna.
Mamy trzy psy i wszystkie są rodowodowe a tak ciepły kontakt mamy tylko ze Szczęściarzami i hodowcami samka. Pewnie ktoś powie, że nie jestem obiektywna, bo to jest prawda ;-) mam naszego "Szczęściarza" i gdybym miała cofnąć czas dokonałabym tego samego wyboru <okok>
Avatar użytkownika
4mala
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 21:18
Lokalizacja: Białystok
psy: Vector Szczęście Ty Moje


Powrót do Hodowle Berneńczyków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości