W powitaniach już się pochwaliłam i wrzuciłam pierwsze foty to i tu puszczę parę... dwójeczka czyli Princess Lovely Lady w niedzielę przyjechała z nami do domu! To nasza wyczekana wyszukana Granda. Aniu... wielkie dzięki za cudną księżniczkę... jest dopiero drugi dzień a już wniosła element szczęścia, którego od śmierci Berty tak bardzo brakowało. Dziękujemy.
Wkrótce założę małej galeryjkę żebyś mogła śledzić jej rozwój.