Witam Pani Alicjo, czytając Pani posty i ogladając stronkę ,nie znając Pani mam sympatię ,no może to ta sama miłość do benków .U mnie też sie urodziła jedna dziewczynka a w ciązy niby nie była i co została w domu no bo jak taką jedynaczkę pozbawić własnego domu i myśle że też tak będzie u Pani.Małym dziewczynką życze obfitego baru mlecznego i niech zdrowo rosną, ku uciesze Pani i Pana Kazika ale u mnie też tak jest ,3 dorosłe panny też spią z pańciem.,a zapomniałam jeszcze 5 cockerów ,ale jaka radocha .Pozdrawiam Amiga
Aniu nie tajniacze, małe znaczy sie duze rosną a ja nie moge z nimi nadążyć szaleją z Gabrysią albo spią i znowu szaleją a jeszcze w miedzy czasie jedzą.Waza już 8,300 .