Nowotwory a hodowla

Moderator: Anirysova

Nowotwory a hodowla

Postprzez Leszczyna » 2010-12-23, 20:52

Drixon napisał(a):
Leszczyna napisał(a): Zanim Heban zrobi uprawnienia repro będzie miał WSZYSTKIE badania - oczy, serce. Mam nadzieję że wszystko przejdzie śpiewająco.

to już zaplanowałaś mu przyszłość ? Kasia bez urazy ale czy na pewno każdy Pies musi być repro? (uprzejmie przeglądnij na co dzieci,wnuki Kacpra Maltabara poumierały - wiem że część żyje ale byłabym bardzo ostrożna z planowaniem przyszłości Hebana=repro) (uff musiał to w końcu ktoś powiedzieć - możecie mnie linczować)

Dyskusja przeniesiona z : viewtopic.php?f=28&t=4694&start=660


Ania nie będę Cię linczować ani mi to w głowie :roll: Czy to samo tyczy się Czaka? Z tego co się dowiadywałam i wypytywałam nie wiadomo na co umarł Kasper Maltabar i czy to on był ,,przyczyną złego,, Nie mam pojęcia czy Heban zostanie repro bo jeszcze długa droga przed nim ;-) Może nim będzie a może nie. Ale dobrze że zwracasz uwagę ;-) Jeszcze popytam i poczytam ;-)
Ostatnio edytowano 2010-12-28, 20:32 przez dorciaj, łącznie edytowano 2 razy
Powód: dokonałam edycji
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez Drixon » 2010-12-27, 20:06

Leszczyna napisał(a):Ania nie będę Cię linczować ani mi to w głowie :roll: Czy to samo tyczy się Czaka? Z tego co się dowiadywałam i wypytywałam nie wiadomo na co umarł Kasper Maltabar i czy to on był ,,przyczyną złego''

Kasiu bardzo mnie cieszy że chcesz info na temat przodków Hebanka,który jest pięknym psem ..
mamy Zorkę Pięć Dw - mamę Chucka a siostrę miotowa Chivasa....
ze strony Niuni też jest obciążenie nowotworem ....
żeby zawęzić ilość psów po Kacprze tylko do forumowych młodych psiaków które odeszły w ostatnich 2 latach na różnego rodzaju nowotwory to wymienię : Casper Echo Haiti (Drixon), Atena Echo Haiti (Berta), AMANDA Ada Alladiner (Afera).. to tak na szybko ale mogę szukać dalej
Heban jest piękny i szczerze życzę mu zdrowia i sukcesów równych Ojcu albo i wspanialszych :-> !
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez meggy » 2010-12-27, 20:13

Aniu rak jest w każdym rodowodzie nawet jaki nie jest potwierdzony. To o czym piszesz nie powinno znalezc się w tym wątku ! to galeria ! a nie dział zdrowie!
tak jak Czak jest wspaniałym reproduktorem ! tak mam nadzieję ,że zostanie nim Heban!
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez Leszczyna » 2010-12-27, 21:00

Ania fajnie że troszczysz się o to żeby eliminować nowotwory ale to rzeczywiście jest moja galeria i nie powinnaś mi tu takich rzeczy pisać - z całym szacunkiem do Ciebie. Jeśli mam być szczera to zepsułaś mi całe święta i chodziłam struta Rozpocznij nowy wątek i wtedy włączą się do rozmowy inni. Jak wiadomo NA PEWNO to Aspen odszedł na nowotwór, co do Kaspra nie ma takiego info.
Z tego co już zasięgnęłam informacji to 2 psy - dzieci Kaspra - Afera i Drixon były zinbredowane na Aspena w 3 pokoleniu. Wiem że strasznie przeżyłaś śmierć swojego Drixa i z tond Twoja obawa, ale mimo to nawet nie powinnaś u mnie w galerii takich rzeczy pisać. Strasznie mi jest przykro :-(
Heban to piękny pies i postaram się roztropnie dobierać mu partnerki. Na pewno nie pokryje nim Ochanki bo martwi mnie jeden przodek w jej rodowodzie który bardzo krótko żył Ty też tego przodka masz u Ozzika Ale resztę dziewczyn mam BARDZO w porządku - tak myślę...I teraz komu się nie podoba moja wypowiedź też może mnie linczować.
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez kreska » 2010-12-27, 21:11

Leszczynko na poprawe humoru napisze Ci ze moja Łata jest miotowa siostra Afery i odpukac, tfu, tfu..żyje ;-)
a z informacji jakie otrzymalismy podczas wykladu wynika iz powinnismy zaprzestac rozmnazania bernenczykow bo wszystkie sa obciazone :roll:
Trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie bo teraz to jest najwazniejsze :-D

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez Leszczyna » 2010-12-27, 21:16

kreska napisał(a):Leszczynko na poprawe humoru napisze Ci ze moja Łata jest miotowa siostra Afery i odpukac, tfu, tfu..żyje ;-)
a z informacji jakie otrzymalismy podczas wykladu wynika iz powinnismy zaprzestac rozmnazania bernenczykow bo wszystkie sa obciazone :roll:

pozdr

Żebyś wiedziała... ;-) Tylko jak ich nie hodować jak to takie kochane mordki. A serce owszem boli jak odchodzą :-( Też przeżyłam i jeszcze nie raz przeżyję :cry:
A ostatnio przeglądałam stronkę Hodowli Pani Zuzandy i miała tam napisaną piękną przypowieść - sama prawda...A po uwadze Ani to już się zdołowałam kompletnie :cry:
Ostatnio edytowano 2010-12-27, 23:10 przez Leszczyna, łącznie edytowano 1 raz
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez Drixon » 2010-12-27, 21:26

w wątku przeznaczonym do tego typu dyskusji nikt nie czuje potrzeby wypowiadać się więc ja nie czuję potrzeby by zakładać kolejny bezdyskusyjny wątek,a na temat Hebana szepczą wszyscy tylko znów ciuchutko i za plecami ....
(wiem co Ozz ma w papierach i poniekąd z tych przyczyn pozostanie psem 'na kolanka' - co nie przeszkodzi nam w wietrzeniu futra na ringach - to tak OT)
ja nie jestem hodowcą - tylko zwykłym szarym miłośnikiem rasy
Kasiu powodzenia w dalszym prowadzeniu hodowli !
EOT
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez meggy » 2010-12-27, 21:39

Drixon napisał(a):w wątku przeznaczonym do tego typu dyskusji nikt nie czuje potrzeby wypowiadać się więc ja nie czuję potrzeby by zakładać kolejny bezdyskusyjny wątek,a na temat Hebana szepczą wszyscy tylko znów ciuchutko i za plecami ....
(wiem co Ozz ma w papierach i poniekąd z tych przyczyn pozostanie psem 'na kolanka' - co nie przeszkodzi nam w wietrzeniu futra na ringach - to tak OT)
ja nie jestem hodowcą - tylko zwykłym szarym miłośnikiem rasy
Kasiu powodzenia w dalszym prowadzeniu hodowli !
EOT

Ja tych szeptów nie słyszałam -wręcz przeciwnie! idąc tym tokiem o CZAKU powinni KRZYCZEĆ!!!

*******************
(wiem co Ozz ma w papierach i poniekąd z tych przyczyn pozostanie psem 'na kolanka' - co nie przeszkodzi nam w wietrzeniu futra na ringach - to tak OT)
*****************
wybacz ale z tym się nie zgodzę -info- tez pochodzi z szeptów! nie będę tego prostować!
********************
ja nie jestem hodowcą - tylko zwykłym szarym miłośnikiem rasy
*************************
a Kasia jest Hodowcą.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez Leszczyna » 2010-12-27, 21:42

Drixon napisał(a):
a na temat Hebana szepczą wszyscy tylko znów ciuchutko i za plecami ....

Bardzo mi przykro że tak się dzieje, ale zawsze się szepczę na tematy wszystkich, myślę że nie tylko Hebana. Jak ktoś kiedyś słusznie zauważył...ciumkamy ciumkamy a za plecami co innego...niż w galeriach. Taka chyba ludzka natura.
Aniu ale szacun dla Ciebie że napisałaś ofen bez szeptania mi za plecami lepsze to niż to drugie ;-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Nowotwory a hodowla

Postprzez annasm » 2010-12-27, 21:51

Żeby nie pisać w wątku Hebanka rozpocznę nowy wątek.
Ostatnio mam mało czasu i rzadko zaglądam na forum a jeśli już to rzucę okiem na parę wątków i znikam (kto oglądał uwagę dziś wie dlaczego :lol: ).
Z racji mojego zawodu trochę na temat nowotworów wiem i wiem że nie jest to prosta sprawa.
Rozwój nowotworu wynika z predyspozycji genetycznej (ale tylko predyspozycji, której waga może być różna w zależności od typu nowotworu) jak i z wielu różnych czynników osobniczych i środowiskowych. Wpływ mają przebyte choroby, infekcje, wykonywane zdjęcia rtg, środowisko - stopień zanieczyszczenia powietrza, wody jak również niebanalną rolę odgrywa żywienie. Nikt do tej pory nie znalazł remedium na raka, ani nie wymyślił w jaki sposób zapobiegać jego rozwojowi. Ale lista tzw karcinogenów czyli czynników sprzyjających rozwojowi nowotworu jest bardzo długa. I nigdy nie wiadomo kiedy dojdzie do zsumowania się niekorzystnych czynników które dadzą w efekcie rozwój choroby.
A jeśli chodzi o geny - w wielu nowotworach udowodniono obecność pewnych genów których obecność sprzyja rozwojowi nowotworu ale nie oznacza to że obecność tego genu jest związana ze 100% chorobą. Musi zaistnieć do tego jeszcze inne czynniki który wyzwolą mechanizm spustowy.
Nikt nie wątpi że genetyka to przyszłość w diagnostyce onkologii już teraz jest wykorzystywana w diagnostyce i terapii.
CDN
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

Postprzez meggy » 2010-12-27, 21:58

Zapraszam do lektury
viewtopic.php?f=134&t=7195
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez Leszczyna » 2010-12-27, 22:11

Czekam z niecierpliwością.
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez annasm » 2010-12-27, 22:16

Nie wiem z czego wynika liczba zachorowań na nowotwory u BPP są rasy które są dużo bardziej zinbredowane a procenty są niższe.
Nie ma chyba BPP który w rodowodzie nie ma przodka który odszedł na nowotwór - może pojedyńcze sztuki - należy jednak pamiętać że czym innym jest choroba u młodego psa np 4latka a czym innym zgon z powodu nowotworu w wieku 8-10 lat - wtedy procesy naprawcze jeśli chodzi o mutacje są juz upośledzone i rozwój nowotworu może wynikać z zaburzenia procesu apoptozy (czyli zaprogramowanej śmierci komórki) z powodu wieku i niekontrolowanego rozrostu tkanki.
Żeby móc planować krycie trzeba by mieć dobrze opracowane statystyki, dane dotyczące długości życia i przyczyn śmierci. I statystyki dotyczące całych miotów - będzie wtedy widać których linii nie kojarzyć ze sobą bo daje to w efekcie rozwój nowotworu.
Przykładem mogą tu być wspomniane przez Drixon dzieci Kaspra które zeszły na nowotwór - Casper Echo Haiti (Drixon), AMANDA Ada Alladiner (Afera). A u wszystkich trzech jest inbred na Aspena w 3 pokoleniu.Ja nie twierdzę że winny jest Aspen tylko to że skojarzenie tych linii dało taki a nie inny efekt. Żeby móc wyciągnąć dalej idące wnioski trzeba by mieć dane dotyczące innych miotów Kaspra ale to w naszych warunkach na chwilę obecną jest nierealne.

EDYTOWANE ŻEBY USUNĄĆ Z LISTY BERTĘ - ATENĘ ECHO HAITI KTÓRA ODESZŁA Z POWODU BABESZJI A NIE NOWOTWORU - NIE SPRAWDZIŁAM TYCH DANYCH A NIE ZAJARZYŁAM ŻE CHODZI O SUCZKĘ MAGDY - MAJSZCZUR

Ja staram się nie kryć Czakiem suk które mają Aspena w rodowodzie jak również z linii z których pochodziła Afera i Drix - po prostu odmawiam bo uważam że w ten sposób w jakimś procencie ograniczam ryzyko. Jakie będą efekty moich działań okaże się niestety za kilka lat dopiero.
Oczywiście mogłabym nie rozmnażać Czaka - bo nie każdy pies musi być repro - ale po pierwsze ograniczanie liczby reproduktorów nie doprowadzi do poprawy sytuacji, bo krycie jedynie kilkoma psami na lewo i prawo doprowadzi za kilka lat do sytuacji w której nie da się kryć bez inbredu na te psy, zawęzi to pulę genetyczną i może się okazać że efekty będą kiepskie.
Niestety to czy mam rację rozmnażając Czaka dowiem się dopiero za kilka lat kiedy będę biegać z weteranem po ringach. Mi też cierpnie skóra ze strachu kiedy myślę że i jego mogłaby spotkać taka choroba. A co niesie w swoich genach dowiemy się niestety za kilka lat kiedy jego dzieci będą dożywać (mam nadzieję) zdrowej starości.
CDN
Ostatnio edytowano 2010-12-27, 22:38 przez annasm, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez Majszczur » 2010-12-27, 22:33

Drixon napisał(a): żeby zawęzić ilość psów po Kacprze tylko do forumowych młodych psiaków które odeszły w ostatnich 2 latach na różnego rodzaju nowotwory to wymienię : Casper Echo Haiti (Drixon), Atena Echo Haiti (Berta), AMANDA Ada Alladiner (Afera)...

annasm napisał(a):Przykładem mogą tu być wspomniane przez Drixon dzieci Kaspra które zeszły na nowotwór - Casper Echo Haiti (Drixon), Atena Echo Haiti (Berta), AMANDA Ada Alladiner (Afera).


Obie Anki! dlaczego rozpowszechniacie nieprawdę ?!?!. Moja Berta (Atena Echo Haiti) nie miała nigdy zdiagnozowanego nowotworu :shock: :!: :evil: Do dnia powikłań po babeszjozie cieszyła się doskonałą kondycją i nienagannymi wynikami podstawowych badań okresowych. Co nie zmienia faktu, że odeszła zdecydowanie zbyt wcześnie :-(
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez annasm » 2010-12-27, 22:36

Poza tym Czak ma rewelacyjną psychikę - jest psem wyjątkowo stabilnym emocjonalnie, pewnym siebie - takim jakim BPP powinien być. I to jest cecha którą chciałabym żeby przekazał swojemu potomstwu. Bo patrząc na niektóre berneńczyki na ringach które kulą się ze strachu lub rzucają się z agresją na inne psy a są rozmnażane wydaje mi się że ten problem też jest niedoceniany. O eksterierze nie piszę bo to jest najmniej ważne.
Nie wiem na ile stabilność i charakter Czaka wynika z jego predyspozycji genetycznych a na ile z wychowanie. Ale ja nigdy nie musiałam go odczulać na nic, on nigdy nie bał się niczego, do każdej nowości podchodził z podniesionym ogonem i ciekawością. Nawet na testach ukradł chorągiewkę co się jej miał przestraszyć. Tak naprawdę jedyne czego musiałam go nauczyć to to że ja jestem alfą i że dzieci też trzeba słuchać.
To koniec o Czaku.

A wracając do reproduktorów - wielu polskich i zagranicznych repro ma w rodowodzie przodków którzy zeszli na nowotwór - a o ilu nie wiemy - czy to znaczy że mamy ich wyeliminować z hodowli. Nie bo co nam zostanie?
Moim zdaniem należało by ograniczyć liczbę kryć - jeśli chodzi o repro - bo suka może miec tych miotów maks 5 - szczególnie jeśli chodzi o młode psy o których nie wiadomo jakie dają potomstwo. A starszym zdrowym psom o których wiadomo że dają zdrowe potomstwo można by dać pofolgować. No i starać się nie dublować kryć - tej samej suki tym samym reproduktorem.

Możemy też jeśli wiemy że linia repro jest obciążona kryć suki które wedle naszej wiedzy obciążone są mniej. A że wszystkie obciążone są to chyba wszyscy się zgodzą.
CDN
Ale za dłuższą chwilę bo na skutek rodzinnego spotkania wigilijnego dopadł całą moją rodzinę jakiś niecny rotawirus i muszę udzielić pierwszej pomocy i posprzątać.

edytowane żeby nie przerywać myśli powyżej bo mi się źle wklikało (nie zmieniłam ani słowa tu)
Majszczur sorry nie skojarzyłam że to Twoja suczka - wiem przecież że miała babeszję. Zaraz edytuję post i napiszę wyjaśnienie :oops:
Ostatnio edytowano 2010-12-27, 22:59 przez annasm, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez meggy » 2010-12-27, 22:36

No prosze :roll:
dobrze ,że tu jesteś Majszurek :->
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez annasm » 2010-12-27, 22:40

Już poprawiłam caps lokiem to widać. Jeszcze raz Magda przepraszam - takie info zawsze trzeba jednak sprawdzać a nie przekopiowywać z innych postów :oops:
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez Majszczur » 2010-12-27, 22:41

Wydaje mi się, że takie dyskusje nie powinny się toczyć na podstawie SKOJARZEŃ, tylko na podstawie RZETELNYCH INFORMACJI z pierwszej ręki i najlepiej z opisem diagnozy na pismie, bo tak to "psy zaczniemy wieszać" na zdrowych psach nieznanych i niekojarzonych z forum, których właściciele nie będą mieli szansy poprosić o sprostowanie :roll:
edit: annasam pisałyśmy jednocześnie. jest ok.
Mnie to rybka, bo hodowli nie prowadzę, ale sama rozumiesz... ;-) :->
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez annasm » 2010-12-27, 22:56

Ja też uważam że nie mając rzetelnych informacji nie można rozpowszechniać plotek dotyczących przyczyny zgonu. (Jak i innych rzeczy oczywiście też).
Jeszcze raz Cię przepraszam - bardzo mi zależy aby to co mówię i piszę było rzetelne i prawdziwe. Powinnam to była sprawdzić ale cóż zaufanie w słowo pisane mnie zgubiło.
Dlatego w bardzo wielu wątkach się nie wypowiadam - bo brak wystarczająco wiarygodnych danych aby wyciągnąć konstruktywne wnioski.

Ale wracajmy do tematu...
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Nowotwory a hodowla

Postprzez Leszczyna » 2010-12-27, 23:03

Ja jako mały człowieczek, wszystko tutaj łykam...szkoda tylko że znowu przeze mnie :-? ...a może i dobrze, przynajmniej jakaś lekcja następna :-|
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Następna strona

Powrót do - Hodowlane dylematy na różne tematy, czyli o wszystkim po trochu; inne problemy i kwestie.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość