Pogaduchy

Moderator: Anirysova

Re: Pogaduchy

Postprzez frappe » 2009-08-22, 14:39

A piesek niewystawowy to taki który posiada wady dyskwalifikujące we wzorcu danej rasy ??
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Pogaduchy

Postprzez manga » 2009-08-27, 22:23

Witam.
To nie sa zadne brednie i mity.
Jesli chodzi o obroze to mlody pies dopiero uczy sie chodzic na smyczy i ciagnie i powinno mu sie zakladac szelki aby nie uszkodzic mu kratani czasem jesli ktos ma zywotnego pieska zauwazyl zapewne ze jak sie go mocniej pociagnie to kaszle w specyficzny sposob!!!A o zadnych problemach od chodzenia w szelkach nie slyszalam pytalam takze wujka ktory jest weterynarzem i powiedzial ze to sa wlasnie mity!!!Tutaj jeszcze macie dowod:
"...Dobrym pomysłem jest kupno specjalnej smyczy z amortyzatorem. Ważne są również właściwie dopasowane szelki. Wykluczona jest obroża czy kolczatka. Szelki nie utrudniają oddychania i nie krępują ruchu w stawie barkowym..." Beata Pawłowska z Klubu Sportu Psich Zaprzęgów „GREY” , mistrzyni Europy.
Wiec jesli tak jak ja ma sie zamiar biegac z psiakiem to obroza jest wykluczona :)

Jesli chodzi o reszte spraw to nie bede z wami rozmawiac wybaczcie bo to i tak nigdzie nie prowadzi tylko do klotni:)Lepiej skoncentruje sie na poszukiwaniach mojego pupilka:)
Ja rozumiem ze wszyscy macie psy rodowodowe, ale bycie przeciwstawnym psom z domowych hodowli bo maja zle geny ,psychike itp a zachecanie do brania psow ze schornisk kiedy nie wiadomo jakiego sa pochodzenia czesto kim byli ich rodzice i wogole jakiej rasy psy zostaly wymieszane jest dla mnie niezrozumiale bo albo jestescie po jednej stronie albo po drugiej albo po trzeciej... to pozostawie bez komentarza!!!Jesli natomiast chodzi o rodowod to rzeczywiscie ja sama chce psa z rodowodem i wiem ze to jest pies ktory na pewno wyrosnie na pieska danej rasy bo wiemy kim byli jego przodkowie.Tym akcentem zakoncze denerwowanie was na tym forum bo jeszcze mnie nie polubicie i potem nikt mi nie sprzeda maluszka:D

pozdrawiam
manga
 
Posty: 7
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-20, 01:11
psy: Bernenski Pies Pasterski

Re: Pogaduchy

Postprzez Busola » 2009-08-27, 22:38

Manga...
nie twierdze ze szelki są złe.
Szelki są złe u szczeniaka ras duzych i olbrzymich w okresie wzrostu
Berny wykorzystuje sie jako psy pociągowe, nie sądzisz chyba że meczymy nasze psy ciągnięciem wózków na obroży? Przy tropieniu również nie korzysta sie z obroży. W samochodzie równiez nie przypina sie psa za obrożę.
szelki sa ok, jednak nie dla szczeniaka dużych ras. Gdy wyrośnie, stawy sie ukształtują to bardzo proszę :->
Byc moze owemu weterynarzowi niedokładnie sprecyzowałaś o co chodzi
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Pogaduchy

Postprzez AT » 2009-08-27, 22:41

na wstępie zacytuję sama siebie z innego wątku - to może rozjaśni Ci że większość osób które tu się wypowiadają o braku ,,instynktu" macierzyńskiego u psów jednak może wie co mówi
AT napisał(a):LUDZIE!
1.PSOWATE W NATURZE ROZMNAŻAJĄ SIĘ O WIELE MĄDRZEJ NIŻ RADZĄ NIEKTÓRZY WETERYNARZE ,,BIZNESMENI" - WCALE NIE KAŻDA SUKA RODZI, ROZMNAŻAJĄ SIĘ TYLKO OSOBNIKI ALFA, CO JAKOŚ PRZECZY TORII O TYM, ŻE KAŻDA SUKA MUSI MIEĆ MŁODE DLA ZDROWIA.
POLECAM SOBIE POOGLĄDAĆ W TV PROGRAMY PRZYRODNICZE (SĄ TAKIE POPULARNO-NAUKOWE, KTÓRYCH TREŚĆ MOŻE ZROZUMIEĆ NAWET DZIECKO, MOŻE DO WAS TEŻ BY DOTARŁO) ALBO POCZYTAĆ TROCHĘ O ROZMNAŻANIU ZWIERZĄT W NATURZE CHOĆBY W INTERNECIE http://glos.umk.pl/2007/12/wilk/ cytat z artykułu ,,Jednak prawo rozmnażania się w watasze mają tylko dwa dominujące osobniki - basior alfa i wadera alfa." - według Waszej teorii wychodzi na to, że reszta watahy to osobniki schorowane - aż dziwne, że jednak tak dobrze potrafią przeżyć w trudnych warunkach z tym słabym zdrowiem :-P :lol:

2. JEŚLI MACIE TYLE DOBRYCH DOMKÓW DLA BERNEŃCZYKÓW TO ZRÓBCIE COŚ DLA TYCH KTÓRE JUŻ SĄ NA TYM ŚWIECIE I SZUKAJĄ NOWYCH WŁAŚCICIELI - ZAPRASZAM DO WĄTKU ADOPCYJNEGO NA TYM FORUM, WYSYP BERNÓW DO ADOPCJI NAPRAWDĘ WIELKI TEGO LATA... http://www.szwajcary.com/viewforum.php?f=32 aktualnie domu szukają chyba 4 (sama się już w tym gubię tyle ich)

3. TOMY DLA ZDROWIA SWOJEGO PSA ZMIEŃ WETERYNARZA BO AKTUALNY JEST ALBO NIEDOUCZONY ALBO NASTAWIONY TYLKO NA KASĘ.

4. URODZENIE SZCZENIĄT CZĘSTO WZMAGA CIĄŻE UROJONE! JEDYNE LEKARSTWO NA TĘ PRZYPADŁOŚĆ TO STERYLIZACJA!
tak, duża czcionka w tym poście oznacza mój krzyk bo mi już ręce opadają - część osób na tym forum poświęca swój czas, pieniądze i energię na znalezienie domu berneńczykom (a właściwie w większości psom w typie berna, bo bez rodowodów), których nikt nie chce a część namnaża kolejne nieszczęścia po prostu ze zwykłej głupoty jak dla mnie... i tylko psów szkoda :-(


Poza tym nie myl rad dla psów trenowanych do pracy pociągowej - czyli jakby nie patrzeć już rozwiniętych, bo nikt rozsądny nie poleci zaczynać treningu ze szczeniakiem w dodatku dużej rasy zanim on jako tako nie wyrośnie. Dla ciągnącego na smyczy szczeniaka nie polecam szelek (porozmawiaj sobie na ten temat z psim ortopedą), jeśli maluch jest na tyle temperamentny, że nie potrafi się z nim poradzić na zwykłej obroży to polecam kantarek.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Pogaduchy

Postprzez Wydra » 2009-08-27, 22:57

manga napisał(a):Witam.
To nie sa zadne brednie i mity.
Jesli chodzi o obroze to mlody pies dopiero uczy sie chodzic na smyczy i ciagnie i powinno mu sie zakladac szelki aby nie uszkodzic mu kratani czasem jesli ktos ma zywotnego pieska zauwazyl zapewne ze jak sie go mocniej pociagnie to kaszle w specyficzny sposob!!!A o zadnych problemach od chodzenia w szelkach nie slyszalam pytalam takze wujka ktory jest weterynarzem i powiedzial ze to sa wlasnie mity!!!Tutaj jeszcze macie dowod:
"...Dobrym pomysłem jest kupno specjalnej smyczy z amortyzatorem. Ważne są również właściwie dopasowane szelki. Wykluczona jest obroża czy kolczatka. Szelki nie utrudniają oddychania i nie krępują ruchu w stawie barkowym..." Beata Pawłowska z Klubu Sportu Psich Zaprzęgów „GREY” , mistrzyni Europy.
Wiec jesli tak jak ja ma sie zamiar biegac z psiakiem to obroza jest wykluczona :)

Jesli chodzi o reszte spraw to nie bede z wami rozmawiac wybaczcie bo to i tak nigdzie nie prowadzi tylko do klotni:)Lepiej skoncentruje sie na poszukiwaniach mojego pupilka:)
Ja rozumiem ze wszyscy macie psy rodowodowe, ale bycie przeciwstawnym psom z domowych hodowli bo maja zle geny ,psychike itp a zachecanie do brania psow ze schornisk kiedy nie wiadomo jakiego sa pochodzenia czesto kim byli ich rodzice i wogole jakiej rasy psy zostaly wymieszane jest dla mnie niezrozumiale bo albo jestescie po jednej stronie albo po drugiej albo po trzeciej... to pozostawie bez komentarza!!!Jesli natomiast chodzi o rodowod to rzeczywiscie ja sama chce psa z rodowodem i wiem ze to jest pies ktory na pewno wyrosnie na pieska danej rasy bo wiemy kim byli jego przodkowie.Tym akcentem zakoncze denerwowanie was na tym forum bo jeszcze mnie nie polubicie i potem nikt mi nie sprzeda maluszka:D

pozdrawiam

Masz rację,lepiej nie rozmawiać na te tematy,bo przecież jak widać Ty wiesz swoje a my niedouczeni forumowicze niepotrzebnie strzępimy języki.Zamiast to posłuchać mądrzejszych ;-) upieramy się przy swoich racjach,jak tak można?
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Pogaduchy

Postprzez Hekate » 2009-08-28, 13:21

manga napisał(a): Ja rozumiem ze wszyscy macie psy rodowodowe, ale bycie przeciwstawnym psom z domowych hodowli bo maja zle geny ,psychike itp a zachecanie do brania psow ze schornisk kiedy nie wiadomo jakiego sa pochodzenia czesto kim byli ich rodzice i wogole jakiej rasy psy zostaly wymieszane jest dla mnie niezrozumiale

i tu się mylisz nie wszyscy na forum mają psy rodowodowe, mój Alto niestety nie ma, a na forum trafiłam dopiero po jego zakupie. I jaki jest tego efekt, że też nie wiem jaką mieszankę w sobie ma tak samo jak przygarniety pies ze schroniska, tyle że tam nie napycha się kieszeni rozmnażacza forsą, a ratuje życie niewinnej istocie. Nie mam na nic gwarancji, wprawdzie Alto wygląda jak berneńczyk, ale pod względem psychiki daleko odbiega. Po to są wszelkie testy i selekcja hodowlana by wyłapać egzemplarze nie nadające się do dalszegop rozmnażania.
Mój pies jest lękliwy, boi się petard, strzałów, burzy, w sąsiednim miasteczku jest zakład produkujący materiały wybuchowe, często przed południem są próby, efekt jest taki że mój pies praktycznie w dzień nie wychodzi do ogrodu. Nawet gdy my coś w nim robimy on woli przebywać w domu. Najgorsze jest to że problem ma podłoże genetyczne, czyli przejął to po którymś z rodziców, problem nie do przebrnięcia, a z wiekiem będzie jeszcze narastał :-(
Może i jak to nazywasz z "hodowli domowej" trafisz na psa który wygląda jak berneńczyk, ale co siedzi w głowie tego nie przewidzisz. Po to są te wszystkie wystawy i testy, by naszym psom przyjrzął się ktoś kto się na tym zna.
Sama bierzesz psa z rodowodem aby mieć pewność, mam nadzieje ze nie bedziesz go chciała rozmnażać bez uprawnień i do tego czasu zrozumiesz że po coś one są.
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Pogaduchy

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-08-28, 13:53

wiecie ostatnio gadałam z facetem i chciał berneńczyka bez rodowodu, bo na jednorazowy zakup mogl wydac ok 1000zł nie więcej. powiedziałam mu , że może wziąść niewystawowego a on do mnie " TO ZNAJDŹ MI NIE WYSTAWOWEGO Z RÓWNĄ STRZAŁKĄ, NIE PRZE BIELONEGO, OCZYWIŚCIE ZDROWEGO " tu muszę trochę przyznać racji, niektórzy chcą wyglądu poprawnego i zdrowia a wtedy nie wezmą niewystawowego bo taki już poprawnego wyglądu nie ma :-/ wiec zaczełam gadkę typu ale skąd pewność ze pies bez rodowodu nie będzie chory?? i facet mnie zaskoczył, wychodzi na to , że znalazł uczciwą pseudo,( wiem , wiem głupio to brzmi) tzn psy(RODZICE SZCZENIĄT) sa z metrykami ( czyli znane sa ich pochodzenia i nie doszło do inbreedu oraz sa wystawowe tylko wystaw nikt im nie robił z braku chęci) mają zaliczone testy psychiczne, na co miały papierki, mają prześwioetlenia na stawy i badania krwi ,moczu itp na bierząco... nie są trzymane w kojcach( a w niektorych hodowlach R=R są) mają kontakt z dziećmi i innymi zwierzętami jedyne co sprawiło , że nie śa zarejestrowaną hodowlą to niechęc do wystaw.
wiecie takich "uczciwych pseudo" to chyba bardzo niewiele ale brakło mi argumentów dla faceta
powiedzialam mu , że skoro jego pies nie bedzie miał metryki nie powinien być rozmnarzany a wtedy on , że wie i , że ta pseudo podpisuje umowe kupna-sprzedarzy na warunkach musi psa wysterylizowac/wykastrować i zachipować, nie moze go oddac a jesli cos by sie stało to z powrotem do hodowli :shock: a rowniez wymagała przesłania zaświadczenia i opinia z prześwietlenia na stawy :shock: kazali szczenieta prześwietlić :-| więc ta pseudo o pieski też dba.
cóż miałam powiedzieć takiemu facetowi????
jedyne co mogłam , że trafił na uczciwą PSEUDOHODOWLĘ i , że takich jest mało, i że większość oszukuje z badaniami itp (ta miala na wszystko papiery) i , że BIORĄC PSA BEZ METRYKI DAJE INNYM PRZYKŁAD BY BRAĆ PSY Z PSEUDO A TO ZNACZY Z CZĘSTO NIEUCZCIWYCH HODOWLI
I TU MI PRZYZNAŁ RACJĘ CHOĆ DECYZJI NIE ZMIENIŁ JEDNAK NIE PAMIĘTAM GDZIE TA PSEUDO BYŁA... JAKAŚ GŁUPIA WIOCHA
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Pogaduchy

Postprzez Drixon » 2009-08-28, 14:00

Daria - to co najmniej jak bajka brzmi :
po 1
Metryka jest to dokument świadczący o pochodzeniu psa. Otrzymuje ją każde szczenię z zarejestrowanego w Związku Kynologicznym miotu, którego rodzice posiadali tzw. "uprawnienia hodowlane". Zapisane jest w niej imię i przydomek hodowlany psa, jego data urodzenia, umaszczenie i numer tatuażu oraz imiona i przydomki jego rodziców, a także nazwisko i adres hodowcy. Metryka musi być zawsze wydana kupującemu wraz ze szczenięciem.
po 2
moi sąsiedzi wyczytali z metryki swojej suki że to ONA miała stawy prześwietlane (wpis w metryce dotycyz rodziców szczeniaka) - podejrzewam że w/w historia opiera się również o taką interpretacje
po 3
legalność przedstawionych w/w gościowi dokumentów - ja mogę Oziorowi na drukarce piękne dyplomy i cerftyfikaty wydrukować - nio nie :-P
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Pogaduchy

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-08-28, 14:06

nio ja też mu tłumaczyłam , żę mogą być to podróbki ale facet sie upierał zależalo mu chyba bardziej na wygladzie w zwiazku z tym nie chcial sie na niewystawowego zgodzic :-/ gadalam z nim dlugo a przeswietlenia rodzice maja, :-|
cZyli rodzice szczenięcia ktore planowal kupić mogly by otrzymac uprawnienia ( suka byla raz w młodzieżówce wystawiana z ocena obiecująca) tylko wystawy zostały zaniechane pozostałe warunki uprawnień hodowlanych zostały wykonane tylko te wystawy zaniechane :-/
najgorsze to ze co bym nie powiedzial jakiego argumentu nie użyła facet mial odpowiedz i papier mi pokazywał
( prześwietlenia na komputerze raczej sobie nie wydrukowali :-/ oczywiście RTG ZDJĘCIA MU NIE DALI ON SOBIE FOTKE TEGO PSTRYKNĄŁ)
chodzi tylko mi o to, że z takimi ludzmi cieżko rozmawiać
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Pogaduchy

Postprzez Drixon » 2009-08-28, 14:20

wynik badania RTG póki nie jest wbity w rodowód przez lekarza uprawnionego nie ma 'mocy prawnej'
w takich sytuacjach rzucam tekstem w przydaku facetów o samochodach (głupie przyrównanie ale działa)- czy kupiłby wóz bez papierów, zaglądania pod maske i widząc auto tylko na zdjęciu ? czy zdecydowałby się na niewiadome źródło pochodzenia samochodu? .. to retoryczne pytania i zostają bez odpowiedzi ...

:roll:
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Pogaduchy

Postprzez miska » 2009-08-28, 14:42

Daria + Chila i Luna napisał(a):chodzi tylko mi o to, że z takimi ludzmi cieżko rozmawiać


Nasuwa mi się tu tylko jeden argument – finansowy. Czyżby państwo tak dbający o swoje psiaki, że robią rtg, badania krwi, testy itd., byli filantropami rozmiłowanymi w rasie i na przykład swoje maluchy rozdają za darmo znajomycm i rodzinie? Bo jeżeli biorą za to pieniądze, to chyba jak każdy normalny człowiek woleliby legalnie sprzedać za 2000 tysiące , z dopiskiem wybitnie wystawowe, :roll: :-/ niż za dajmy na to 500 zł. Trzy wystawy to nie jest problem, nawet dla tych nienawidzących, a różnica w cenie znaczna. Czemu więc nie chcą „się poświęcić” ??
miska
 
Posty: 11
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-07, 10:44

Re: Pogaduchy

Postprzez Hekate » 2009-08-28, 15:04

dokładnie, co za problem wyrobić uprawnienia, psom po wystawach, testach badaniach itd, nikt nie karze sprzedawać za 2000, może taniej. Predzej te zwierzęta majuą uprawnienia i to jest miot na boku, ale to by oznaczało ze wcale tak o swoją suczkę nie dba .
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Pogaduchy

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-08-28, 15:21

psy te były sprzedawane za 1000zł
to na pewno nie są psy na boku bo to pierwszy miot suki ( jesli jest na boku to moze stwierdzili ze pokryja nierodowodowo a póżniej jak wyrobia to beda miec hodowle)
cieżko zgadnąc
a z takimi ludzmi cok sie upieraja ze bez rodowodu kupia ciezko gadacm mówiłam mu ,że skoro teraz chce tylko 1000 zł wydać co bedzie jak pies sie rozchoruje poważnie (czego mu nie życze)ale zawsze moze sie zdarzyć
to powiedzial mi ze moze teraz tylko tyle bo po budowie skarpeta skruszala a skoro budowe skonczyli to teraz bedzie tylko przybywac, wiec spytalam skoro tak to dlaczego nie poczeka z kupnem i nie dozbiera to powiedzial ze nie moga juz dluzej bez psa zyc ze kazdy dzien bez psa ( pol roku wczesniej swojego On-KA pochowali) jest dla nich katorgą
niestety nie udało mi sie faceta przekonać oczywiscie zaprosilam go na forum zeby poczytal sobie i ze ja nie jestem jak powiedzial " jedną, walnietą na punkcie papierków do chwalenia wariatka"
ale stwierdzil ze szkoda mu na czytanie calego grona wariató :evil:
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Pogaduchy

Postprzez Cefreud » 2009-08-28, 21:00

Daria-zakochanie freuda kosztowało mnie około 400 zł.A były to tylko podstawowe badania...

A na marginesie-co daje przęswietlenie 4 tygodniowego molosa? Bo jak szczeniaki w " hodofli " miały prześwietlenie to musiało to byc max do 6 tygodnia.Kto im je zrobił? Jaki wet podał im narkozę? Chyba był by to drMengele...Pomijając fakt,że prześwietlenie szczeniaka nic nie daje...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Pogaduchy

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-08-28, 21:08

ale nie szczenieta mialy przeswietlenie tylko rodzice!!! a ci z pseudo w umowie zastrzegali ze kupujacy maja zrobic przeswietlenie i wyslać im skan!!
szczeniaki oczywiscie nie mialy przeswietlenia:)
chodzi mi tylko , że co bym do tego faceta nie mowila w jaki sposób nie namawiala go na psa z rodowodem to on mi kontre dawał mimo mojego starania nie udało mi sie go przekonać
ja wcale nie chwale tej pseudo tylko pytam jakich w takim przypadku użyć jeszcze argumentów skoro zdrowie i pochodzenie i to co pisalam nie dociera :-/
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Pogaduchy

Postprzez Drixon » 2009-08-28, 21:13

ja podaje przykład z samochodem ...
ale jak się ktoś uprze to nie wytłumaczysz nawet gdyby to sam Ojciec Rydzyk gadał 8-)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Pogaduchy

Postprzez Cefreud » 2009-08-28, 21:14

używaj najprostszego-skoro psy nie mają papierów,to jaką masz gwarancję,czy nie pochodzą ze związku córki z tatą?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Pogaduchy

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-08-28, 21:18

bo rodzice maja metryki :-/ wiec facet wie ze pokrewienstwa miedzy rodzicami nie bylo
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Pogaduchy

Postprzez Cefreud » 2009-08-28, 21:22

z metryk? Fajnie...umie chłop czyta między wierszami...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Pogaduchy

Postprzez MagdaMR » 2009-08-29, 18:15

A mnie zawsze niepokoi poszukiwanie tańszego szczeniaczka... Berneńczyk tańszy, czy droższy, wyrośnie na dużego psa, który bedzie dość kosztowny w utrzymaniu. Skoro ktoś chce zaoszczedzić na zakupie, to pewnie będzie także oszczędzał na rodzaju karmy, szczepieniu, leczeniu itd. :-|
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Hodowlane dylematy na różne tematy, czyli o wszystkim po trochu; inne problemy i kwestie.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron