Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Moderator: Anirysova

Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez MagdaMR » 2009-06-13, 11:44

Czy ktoś z Was zna tę hodowlę? http://miroslaw-kubiak.republika.pl/pliki/indeks.htm
Niedawno na hovawarcim forum zalogowała się osoba, ktora kupiła z tej hodowli siedmiomiesięczną hovkę. Z sunią są duże problemy, ponieważ jest zupełnie niezsocjalizowana i wszystkiego się boi - podniesionej ręki, wszelkich trzymanych przedmiotów (np. butów), kobiet w długich spódnicach. Bo i się także dotyku. Nie rozumie żadnych komend. Paniczny strach wzbudza w niej smycz i nie ma mowy o wyjściu na spacer. Suczka nie potrafiła też jeść z miski, a jedynie z ziemi. Na szczeście trafiła do dobrego domu. Jej nowi właściciele co prawda nie mają doświadczenia, ale za to wielkie serca i mnóstwo dobrej woli. My, starzy forumowicze, ze wszystkich sił staramy się im pomagać. U suczki był już też behawiorysta, który stwierdził, że sunia ma ogromne zaniedbania socjalne. Najprawdopodobniej była trzymana w kojcu do 7 miesięcy życia!
Na domiar wszystkiego, matka tej suczki w maju kończy 10 lat! Suczka ma metrykę wystawioną przez Oddział ZKwP w Lesznie.
Pytam Was o to, ponieważ ów "hodowca" hoduje także berneńczyki i owczarki kaukaskie. Poprzednio ta hodowla nosiła nazwę "Z Łódzkiej Zagrody". Jedna z naszych koleżanek kupiła szczeniaka z tym przydomkiem pod wystawą...
Hodowla regularnie ogłasza się na allegro i alegratce. Podaje tylko adres mailowy i coraz to inny telefon. Aktualnie tez są tam szczenięta na sprzedaż i jeszcze jedna podrośnięta suczka hovawartka (mimo, że na stronie hodowli o hovawartach nie ma żadnej informacji). :-( To aktualne ogłoszenie: http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1758982 ... ch_pl.html

Działaność tej "hodowli" strasznie nas bulwersuje i właśnie kombinujemy, jak ukrócić ten proceder. Będziemy wdzięczni za wszelkie pomysły i ewentualną pomoc.
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Apcik » 2009-06-13, 12:00

z tego co kojarzę to na forum są dwa pieski z tej hodowli :-> ale najlepszych opinii raczej o niej nie mają :-/
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez MagdaMR » 2009-06-13, 12:05

Oto link do wątku suni na naszym forum:
http://forum.hovawart.pl/cgi-bin/khforu ... 1243717609
To nie jest żadna tajemnica...
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez AT » 2009-06-13, 12:09

To nie jest tajemnica ;-) ale proponuję ukryć ten wątek jeśli mamy cokolwiek robić bo dużo różnych ludzi czyta fora ;-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez MagdaMR » 2009-06-13, 12:12

Jak sobie życzycie - w końcu jestem tu tylko gościem i nie chcę Wam robić kłopotu, więc czekam na dyspozycje. :oops:
Jednak wydaje mi się, ze takim "hodowcom" należy właśnie robić publiczną antyreklamę...
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Szam » 2009-06-13, 12:18

Z tego co wiem, były tam mioty z i bez rodowodu. Wiola od nas z forum miala od nich suke bez papierow.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Kaja z Sabą » 2009-06-13, 12:31

Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Boyowa » 2009-06-13, 12:45

:-/
Avatar użytkownika
Boyowa
 
Posty: 3410
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-02, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Beastie Boy Majowy Skarbiec

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez MagdaMR » 2009-06-13, 14:04

No własnie! :-( :evil:
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez daria » 2009-06-13, 16:21

Buło też coś o nich na dogomanii :evil:
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Kamil » 2009-06-13, 21:33

Mój Jantar pochodzi z tej "hodowli". Od początku - jak już wcześniej pisałem - pies miał kłopoty zdrowotne, krew w kale itp. Pan hodowca baardzo miły przy odbiorze psa, na zadawane pytania odpowiada że tak powiem od końca. Na podwórku śmierdziało jakby paszą rybną dla świń. Pan nie zaprasza do domu ani nie pokazuje miejsca w którym wychowują się szczenięta - jedynie przyprowadza psy na smyczy lub je wypuszcza. W kwietniu miał owczarki kaukaskie i berny ale na alegratce w zakładce pokaż inne przedmioty tego użytkownika posiadał jeszcze hovarty i beagle. Można wpisać sobie jego numer tel. również wyskoczą inne ogłoszenia.Ogólnie dorosłe psy (te które ja widziałem) były dość zadbane - wyczesane itp. Ciekawy jestem tylko co owy pan trzymał za budynkami, skąd przyprowadzał dorosłe psy... Gdybym obecnie miał taką wiedzę jaką mam teraz - na pewnie nie kupiłbym psa z tej hodowli.
Ostatnio edytowano 2009-06-22, 23:52 przez Kamil, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Kamil
 
Posty: 1461
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-12, 22:27
psy: Jantar i Atos

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez frappe » 2009-06-14, 15:00

napiszę małe opowiadanie, jeśli będzie "zbyt ostre" proszę o ukrycie tematu :-x
W 2002 roku rodzice zapragnęli kupić mi na urodziny Berneńczyka, za rada koleżanki mojej mamy z pracy zadzwoniliśmy do ZKwP w Poznaniu i dostaliśmy na namiary WP (Witobelskiej Przystani).
Zadzwoniliśmy, oczywiście Pan Kubiak zachwycał szczeniaki, mówił, że miot był rodowodowy ale została mu ostatni suczka z miotu i piesek no i są bez metryk bo są ostatni.
Pojechaliśmy jeszcze tego samego dnia do "hodowli". Siedzieliśmy na podwórku, przyniósł zza domu te dwa szczeniaki ze słomą w sierści. Zza ogrodzonej połowy ogrodu było widać 2 berny, mówił, że to rodzice. Było słychać większą ilość szczekających psów.
Mówił o wykonanych szczepieniach, że są super psy, przebadane i w ogóle miodzio wszystko. Wymiana była szybka, my mu kasa, ona nam pies i "książeczka zdrowia".
Malutką nazwaliśmy Kiara urodziła się 23 maja 2002, kupiliśmy ją 15 lipca 2002.
Ładnie jadła, przybierała na wadze. Jak miała ok 3m-ce zachorowała, była osłabiona, podwyższona temp., były badania krwi itp. Okazało się, że to coś w stylu przeziębienie czy grypa. Miała super opiekę, szybko doszła do siebie.
Była przebielona, miała jedną białą skarpetkę do połowy łapki i biały kołnierz dokoła szyi.
Była bojaźliwa, kompletnie niezsocjalizowana. Dużo z nią pracowałam, warto było bo z czasem umiała bawić się z innymi psami, nie bała się przechodniów, lecz zawsze do końca bała się hałasu, huku, tłumu i większej ilości psów. Niektórzy pamiętają ją ze spotkania w Czeredzie, gdzie było ognisko.
Suka w WP jest kryta cieczka w cieczkę. Pan Kubiak ma berneńczyki, kaukazy, hovki, yorki i cavaliery - takie słuchy do mnie docierają, bo jestem strasznie wyczulona na "hodowlę" WP.
Kiara miała skazę białkową dodatkowo, dostawała łyse plamy na skórze, pokryte strupkami, sierść miała lichutką. Musiała być na specjalnej diecie aby leczenie skóry miało jakiś sens, z czasem rany zaczęły się goić ale to był chyba cud i efekt naszej "pracy".
Kolejnym i ostatnim "etapem" był strzał prosto w serce jaki dostałam ja i Kiara, genetycznie chore nerki a raczej ich brak. Kompletna dysfunkcja, brak jakiejkolwiek szansy na wyleczenie. Trucie organizmu trwało tak długo... za długo.. Gdy zrobiliśmy badania krwi okazało się, że poziom mocznika i innych substancji jest masakryczny.
Po 1,5 miesiącu leczenia, szukania pomocy praktycznie wszędzie, u kilkunastu weterynarzy, u p. Neski z Warszawy, spędzeniu po 8-10 godzin z nią przy kroplówkach, robieniu papek i wciskaniu do pyszczka by mogła dalej żyć.... niestety... odeszła na moich rękach. :cry:
Z tego co mi wiadomo, pan Kubiak został wyrzucony z Poznańskiego oddziału ZKwP dlatego teraz jest zarejestrowany w Lesznie.
Na prawdę nie wiem jak ukrócić ten jego proceder...
Każdego właściciela co ma psa z WP błagam zawsze o robienie badań kontrolnych krwi (biochemia) aby w razie czego można było reagować wcześniej.
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Zuzanda » 2009-06-14, 16:14

Mogę się podpisać dwoma rękoma pod opinią frappe :!: :!: :!:
Ja mam sukę rodowodową z tej rozmnażalni .
Miałam więcej szczęścia niż rozumu bo kupując Bianke byłam w żałobie po zmarłym psie i dość małej wiedzy na temat "róznorodności stylów" prowadzenia jakbyniebyło legalnej hodowli .
Bianka ma skończone 5 lat i odpukać zero problemów ze zdrowiem .Ma też rewelacyjny charakter ,to akurat może wiele osób potwierdzić ,ale jestem przekonana że to tylko fart i szczęście , iż nie mam klopotów z Bianusią .
Zerowy kontakt z "hodowcą" ,żadnej informacji nie mozna było uzyskać np . ile szczeniąt bylo w miocie .Żenada :evil: :evil:
Polecam gorąco omijać szerokim łukiem tę rozmnażalnie i odstręczać potencjalnych nabywców
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez mirka » 2009-06-14, 16:32

Przeczytałam opowieść frappe i łzy same cisną się do oczu.Wszystko dokładnie jak z moją Diną tyle tylko że ja kupiłam ją w Żywcu na stacji benzynowej bo w rozmowie telefonicznej z właścicielem szczeniaka dowiedziałam się że do hodowli nie można dojechać samochodem osobowym.Nasza Dina żyła 4 lata.Bardzo chciałabym kiedyś spotkać ludzi którzy sprzedali mi psa tylko po to żeby powiedzieć im co o nich myslę niestety nie mam żadnych namiarów na nich może wiecie coś na temat podejrzanych hodowli w żywcu czy okolicach.
Avatar użytkownika
mirka
 
Posty: 525
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-22, 08:43
Lokalizacja: PALOWICE
psy: ASHANTIA Z CICHEJ GÓRKI

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Kaja z Sabą » 2009-06-14, 16:50

Mieszkam zaraz za Żywcem to się porozglądam ;-)
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez frappe » 2009-06-14, 21:15

To ja pokaże Wam Kiarcię [*] tak w skrócie.
ok. 8-9 tygodni, najedzona śpiąca kluska
Obrazek
2,5 m-ca, podczas budowy domu
Obrazek
Na kolejnym zdjęciu ma 4,5 roku, widać że ma taką "płaską" główkę, to wycięta sierść ponieważ miała guzka na główce, jak ją kupiliśmy był wyczuwalny, jednak z czasem jak skończyła chyba 3 lata zaczął rosnąć aż w końcu go usunęliśmy, wet mi pokazał tego guzka po wycięciu, wyglądało to jak rozgotowana wątróbka z wymieszanymi włosami, normalnie sierść była w to wplątana, nie wiem skąd to się wzięło ani co to było...
Obrazek
11.09.2008 tutaj ma 6,5 roku, ważyła 25kg, sama skóra i kości, taka była jeszcze pełna życia :cry: a po miesiącu i 10 dniach odeszła.... :cry:
Obrazek
Zuza Bianka jest po tych samych rodzicach co była Kiara, przynajmniej takie imiona podał nam pan Kubiak (chyba tylko z dobrego wychowania mówię i piszę "pan").
A sama napisałaś kiedyś na forum, pozwól, że przytoczę Twoją wypowiedź o Esie Pod Lipami w tym temacie:
Zuzanda napisał(a):Była pokrywana cieczka w cieczke :-( , zmarła w 2007r ...przy porodzie w wieku 7 lat :evil: :evil:
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Halina » 2009-06-15, 10:32

Zgadza się, ja gdy miałam już Berniego a szukałam suczki i trafiłam na numer telefonu do tej hodowli. Dopiero gdy tam zadzwoniłam dowiedziałam się, że to ta hodowla. Gdy zapytałam o szczenięta berneńczyków odrazu usłyszałam pytanie: "a czy pani chce rodowodowe czy nie?" Jak usłyszałam to pytanie to mnie już nosiło ale spytałam udając głupią czy można i takie i takie u niego kupić. On odpowiedział tak, tak mamy i rodowodowe i nie jak kto chce. Myślę, że jeśli takie informacje podawał wszystkim zainteresowanym to znalazło się sporo osób, które napisały na niego skargę, skoro wykluczono go z poznańskiego oddziału.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Bernerin » 2009-06-15, 13:36

Oj tak... Hodowle znamy :evil:
Moi rodzice maja z tej rozmnazalni 5-letniego psa (po Hondzie Gorzowska Panorama i Spartakusie Duch Wrzosowisk). Wychowywal sie dokladnie tak, jak na tym obrazku, ktory wczesniej wkleiliscie - brudno, ciemno, smierdzaca sloma. Co do charakteru, to nie mamy zastrzezen - jest naprawde wspanialy, ale zdrowotnie to juz gorzej. Prawdopodobnie ma jakas wrodzona chorobe serca lub raka pluc i walka o jego zycie nadal trwa :-(
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-06-15, 13:48

a ja mam pytanie czy nie da sie nic zz tym zrobic?? moze facet ma wtyki w swojim odziale ale przeciez mozna chyba do jakiegos glownego w polske zaskarzyc :-| przeciez to nie byl jeden przypadek
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Hodowla "Z Witobelskiej Przystani" - czy ktoś ją zna?

Postprzez Busola » 2009-06-15, 16:59

...to zarejestruje hodowle na: żone, syna, kochanke, matke , babcie...itp
:-?
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Następna strona

Powrót do - Hodowlane dylematy na różne tematy, czyli o wszystkim po trochu; inne problemy i kwestie.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość