kwestia nieuzupełniania rodowodów na stronach hodowli

Moderator: Anirysova

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Busola » 2009-05-13, 10:35

http://www.therios.eu/?act=3&id=29

i może jedno zdanie dla jasności
Ze względu na dziedziczny charakter choroby należy o niej poinformować hodowców i właścicieli potomstwa (o ile psy były użytkowane do rozrodu), aby wykluczyli z hodowli spokrewnione psy.

http://www.bestbeau.ca/Genetic_Disorders.html
tu można znaleźć informacje o różnych chorobach bernów i sposobie dziedziczenia, w tym o histio
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2009-05-13, 10:35

Przepraszam, że tutaj, ale usunięto stąd mój post, który był odpowiedzią na wątpliwości Sabiny.

Moderacja, znów robi tak, jak wygodnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (okazało się, że to Ania - Hekate)
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Cefreud » 2009-05-13, 11:16

zgubiłam się...
Znowu znikają posty...
Może admini i modzi tez powinni zniknąć?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Cefreud » 2009-05-13, 11:22

a i znak zapytania w temacie postu jest chyba zupełnie nie potrzebny, bo że jest dziedziczny to pewnik.
Pytanie tylko w jakim stopniu...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Ania Gd » 2009-05-14, 00:08

Sabina- Tobie chyba rozpacz rozum odebrała, żeby mi zarzucać ciumkanie;
wszyscy wiedzą, że ciumkanie to ostatnia rzecz na jaką można u mnie liczyć,
tym bardziej, że nie znam hodowców z Krainy Zeusa i chyba nawet nigdy w życiu na oczy ich nie widziałam,
ani nie zamieniłam z nimi słowa (nawet na GG czy na PW).
Poza tym nie wiem czy zauważyłaś ale nie posiadam Berneńczyka ani nie planuję zakupu i nie jestem uwikłana w żadne zależności typu hodowca-nabywca. Dlatego nikogo nie faworyzuję.
Są to wyłącznie Twoje urojenia i fantazje.

Napisałam :
Ania Gd napisał(a):Gratulacje dla Hodowców z Krainy Zeusa - Oli i Artura
Szczeniaczki cudne; prezentacja bardzo fajna.
No a TARSIUS - po prostu Boski.
Od bardzo dawna go podziwiam.
No i tylu wiekowych przodków ....... po prostu imponujące.


I co takiego Cię tu wkurzyło ?
że gratuluję hodowcom narodzin szczeniąt ? ...... wszystkim gratuluję tam gdzie się doczytam
że szczeniaczki cudne ? ....... tak jak wszystkie bernusiowe kluski
że prezentacja fajna ? ........ no bo wg mnie jest fajna
że Tarsius na fotkach świetnie wygląda ? ......... no bo wg mnie wygląda
że go podziwiam ? ........... takie moje prawo
że ma długowiecznych przodków ? ........... no bo ma

i co Cię w tym wkurzyło ?
A właśnie to co Ty napisałaś w swoim ocenzurowanym poście to właśnie było nieuzasadnione, bezpodstawne, zwykłe, ordynarne chamstwo.

Wracając do zacytowanego przez Ciebie mojego postu, to Ty nadal nic nie rozumiesz i mieszasz wszystko ze wszystkim. Pomyliłaś dysplazję z nowotworami.
Ja Cię zapytałam jaki jest sens namnażania dysplazji, bo u Ciebie ona występowała na każdym kroku. A różnica między dysplazją a nowotworem jest taka, że o występowaniu dysplazji u konkretnego psa wiemy kiedy ma on ok.15 m-cy a więc przed dopuszczeniem do rozrodu. Ponadto badania w kierunku dysplazji są obowiązkowe i informacja o ich wyniku widnieje przy każdym osobniku. W rodowdzie Tarsiusa jedynie u Mascotte nie był podany wynik dysplazji.
Jeśli chodzi o nowotwory to ujawniają sie one coraz wcześniej ale nadal w wieku conajmniej ok.4 lat, a więc w momencie kiedy już sporo potomstwa chodzi po świecie. No i znacznie trudniej zdobyć informację o ich występowaniu.

W swoich wypowiedziach nie poruszałam wogóle kwestii nowotworów, nawet w poście dotyczącym skojarzeń w Twojej hodowli.

Łatwo można zauważyć, że ja unikam poruszania kwestii nowotworów u psów.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez sabina » 2009-05-14, 08:52

Droga Aniu GD mnie negowałaś za tę część rodowodu, którą posiadają
szczenięta właśnie z tego skojarzenia.
Paul du Ruisseau Ensoleillé jest ojcem Bena i Tarsiusa mamą Paula jest
Mascottedu Ruisseau Ensoleillé HD/C i za to zostałam potępiona i wywołana do tablicy.
No tak, ale jednych się chwali i gratuluje a drugich gani to taka przypadłość tego forum. Jakbyś nie zauważyła 2 część rodowodu jest nie uzupełniona, więc powinna Tobie dać do myślenia.
Postanowiłam sprawdzić i mamy Tertzo's YOLEEN HD-C ED-0
Długość życia ze strony matki MONA LISY sunia żyła 4, AXA z Markowego Klanu HD-A ED 0/0 córka Mona Lisy,żyła 4.
Nie wszystko złote, co się świeci.
Po zatym gdzie mowa o nowotworach?.
viewtopic.php?f=36&t=3194&start=0
sabina
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Szam » 2009-05-14, 08:59

Anka, ale Tars ma w 1/2 taki sam rodowod jak ten ktory Ty potepialas jako namnazanie dysplazji...
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez sabina » 2009-05-14, 09:06

Ania Gd napisał(a): Pomyliłaś dysplazję z nowotworami.
Ja Cię zapytałam, jaki jest sens namnażania dysplazji, bo u Ciebie ona występowała na każdym kroku.

Jestem już na tym etapie, kiedy się nie mylę :-P ,
A co do dysplazji masz rodowód na stronie cały uzupełniony jedyną dysplazje ma Droga Aniu GD
Mascottedu Ruisseau Ensoleillé HD/C i jej przodkowie dysplazji nie mają łatwe do sprawdzenia tylko trzeba kliknąć. Więc pytam gdzie namnażanie dysplazji, co?.
Nie masz godności :-(
Proszę nie ośmieszaj się bardziej, to jest żenujące.
sabina
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Ania Gd » 2009-05-14, 19:38

Sabina
każda kolejna Twoja wypowiedź obnaża coraz głębsze pokłady twojej niewiedzy.
Tak aktywnie uczestniczyłaś w wątkach na temat dysplazji oraz w wątku dotyczącym dziedziczenia (inbreed był z zasady o dziedziczeniu), a wychodzi na to, że ty nigdy nic z tego nie rozumiałaś i nadal nic nie rozumiesz.

Jak można uważać, że szczenięta które mają rodowody podobne w 1/4 są "prawie" tak samo dobre lub złe.
Tylko że owo "prawie" robi kolosalną różnicę.
Tym "prawie" jest matka TARSIUSA, która jest WOLNA OD DYSPLAZJI w przeciwieństwie do matki BEN Hur'a, która MA DYSPLAZJĘ.
Ale ty zapewne nie wiesz co z tego wynika i jakie to daje konsekwencje (jest ich całe mnóstwo),
bo wg ciebie BEN to "prawie" to samo co TARSIUS.:mrgreen:
Pewnie tak samo jak dla niektórych maluch to "prawie" mercedes hi hi hi hi :mrgreen:

Jest jeszcze taka dosyć istotna różnica, że to Olimpia umiera a nie Cleo.
I w tym chyba tkwi twój problem.

Pochlebiasz mi uważając, że jedna moja wypowiedź jest aż tak opiniotwórcza,
ale uważam, że grubo przesadzasz.

Nie będę więcej tracić czasu na dywagacje z tobą (bo to nawet nie można nazwać dyskucją).
Rozmowa z Tobą na temat hodowli to jak przysłowiowa "rozmowa ze ślepym o kolorach".

I powtórzę za tobą :
"... Nie masz godności :-(
Proszę nie ośmieszaj się bardziej, to jest żenujące....."
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Hekate » 2009-05-14, 20:39

Aniu troche szacunku dla cierpienia Sabiny z powodu choroby Olimpi.
Te wypowiedzi nic nie wnoszą do tematu, a osobiste animozje prosze załatwiać na PW
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Tess » 2009-05-14, 20:47

Podpisuję sie pod wypowiedzią Hekate. Obie panie prosimy o poniechanie dyskusji w tym tonie.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez sabina » 2009-05-14, 22:39

Red. W roku 1977 Komisja Naukowa FCI ustaliła klasyfikację stopni dysplazji od A do E z podklasami 1 i 2, przy czym nie udało się jej wprowadzić jako jednolitej do wszystkich krajów sfederowanych. W rezultacie w poszczególnych krajach występuje nieco inne nazwenictwo. Czy mógłby Pan doktór omówić poszczególne stopnie dysplazji wg określeń używanych w Polsce?
J.S. Metoda oceny radiologicznej dysplazji biodrowej psów oparta jest na zaleceniach FCI. Jest to metoda Risera, której istotą jest ocena dopasowania i ustawienia główki kości udowej w panewce biodrowej, co świadczy o jej dostatecznej głębokości. Na wniosek Weterynaryjnej Rady Konsultacyjnej powołonej na sesji naukowej w Gdańsku w grudniu 1986 roku przyjęto następujący podział odczytywania wyników badań rtg:
A1 - normalne stawy biodrowe - wolne od dysplazji obecniexxxxxxiiobecnie - A - wolne od dysplazji
A2 - prawie normalne stawy biodrowe - wolne od dysplazji obecnieobecnie - B - wolne od dysplazji

http://www.nowofundland-klub.pl/weterynaria.html
Xibelle van't Beertjes Hof HD/B-wolne od dysplazji.
Powinnaś wiele się jeszcze nauczyć. Dzięki Bogu masz papilony nie berneńczyki.

Ania Gd napisał(a):Jest jeszcze taka dosyć istotna różnica, że to Olimpia umiera a nie Cleo.
I w tym chyba tkwi twój problem."[/i]

To zdanie świadczy tylko o Tobie.
Oli żyje ma 7,5 roku, póki co nie umiera.
Co do Cleo życzę dużo zdrowia i wielu lat z kochającą rodziną.
Zdradzę jeszcze jedno specjalnie dla Ciebie.
Przy doborze reproduktora pomagała nam Pani Teresa Gargusowa (nie tylko)i z 5 wybranych psów właśnie wybraliśmy BENA.
Ostatnio edytowano 2009-05-15, 07:34 przez sabina, łącznie edytowano 2 razy
sabina
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez iwona_k1 » 2009-05-14, 23:34

Tak ogolnie to przykre....Wszyscy się kłocą a psiaki umierają :cry:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Zuzanda » 2009-05-15, 07:38

iwona_k1 napisał(a):Tak ogolnie to przykre....Wszyscy się kłocą a psiaki umierają :cry:

Bo te Panie nie hodują berneńczyków ,liczy sie tylko "moje na wierzchu" .ŻENADA :!: :!:
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez sabina » 2009-05-15, 09:00

Zuzanda napisał(a): Bo te Panie nie hodują berneńczyków !:

A to bardzo dziwne te nie ale ta i owszem.
sabina
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Busola » 2009-05-15, 09:51

...cóż, jako ze temat dotyczy "niesienia" nowotworu na konkretnym przykładzie, pozwole sobie (bez obrażania i naruszania dóbr osobistych kogokolwiek oczywiście) dorzucić swoje trzy grosze...

moim zdaniem krycie Cleo - Tarsius jest ...rewelacyjne.
Jeśli juz hodowca suke kryć musiał ( booo... np. "tak mu w oczy patrzyła" :roll: ) to tylko TAKIM psem.
wszak hodować znaczy polepszać a hodowla jak najbardziej postarała sie by polepszyć mocno obciążone nowotworem geny Cleo (bo z tym to chyba sie już nikt spierać nie będzie - statystyki Gemerskiej są jasne, doskonale widać jak paskuda sie niesie)
(zaznaczam że moja suka ma równiez w swoim rodo kilkoro przodków Cleo, jak równiez min. 2 przodków obciążonych nowotworem, wiec jesli sie ktos moja wypowiedzią poczuje urażony niech ma świadomość że ja swoją suke też ...obrażam ;-) )

Co mnie martwi to nagminne ukrywanie przez niektórych hodowców istotnych informacji potrzebnych przy świadomym wyborze szczeniaczka (czy tez przy wyborze reproduktora dla swojej suki).
W tym przypadku ewidentnie hodowca chwali sie długowiecznym tatusiem, jednak o obciążeniu mamusi nie wspomina (mnie to troche dziwi bo informacje o przodkach Cleo są dostępne na kliknięcie myszką i udawanie ze problem nie istnieje jest robieniem półinteligentów z potencjalnych nabywców).
Gemerska Poloma jakoś nie ucierpiała na podawaniu statystyk i prawdziwych informacji o odejściu psów z tym przydomkiem, więc dlaczego polskie hodowle miałyby ucierpieć?
..ale ale ...
żeby nie było, to nie jest jedyny "przypadek" - to nagminne, wszyscy to wiemy, ale nikt nie pisze, więc ja chyba żadnej rewelacji tu nie przekazuję.
To po prostu ...przykre :-?

Przykre są równiez te "przepychanki" tutaj. Iwona słusznie zauważyła ...
Tak ogolnie to przykre....Wszyscy się kłocą a psiaki umierają


Aniu Gd, bardzo Cie cenie ale tutaj ...przegiełaś
Jest jeszcze taka dosyć istotna różnica, że to Olimpia umiera a nie Cleo.
I w tym chyba tkwi twój problem.

Szczerze powiem ja sama zdziwiłam sie twoimi soczystymi gratulacjami dla tego skojarzenia, wszach w innych podobnych przypadkach od razu sączysz jad (chocby w przypadku Nugata i jego wybranki).
Hmm, może dlatego że kiedyć ktoś Cie "połechtał"
Ania Gd napisał(a):Olu Zeusowa
serce mi stanęło kiedy przewróciłaś się na ringu.
Czy wszystko w porządku ? Nic się nie stało ?


Zeus napisał(a):Hej Aniu (Pompeja),
mam nadzieję, że wszystko ok... :shock: Jak wchodzę na ring jestem głucha, ślepa itd...
Dziękuję za troskę.
Szkoda, że nie wiedziałam, że byłaś, bo byśmy się osobiście poznały. A tak patrzyłam na Twoją sunię zza ringowej taśmy. Pompeja bardzo ładnie się prezentowała. Gratuluję... i pozdrawiam :lol:

viewtopic.php?f=12&t=907&p=27768#p27768

Wszystkim psiakom życze duuuużo zdrowia i długich lat zycia
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Ania Gd » 2009-05-15, 10:16

Znowu Sabina nie czytasz ze zrozumieniem.
Klasy od A do E Komisja Naukowa FCI ustaliła w 1977 r.
A owa Rada Konsultacyjna była w Polsce w roku 1986.
Hodowla van't Beertjes Hof o ile dobrze mi wiadomo nie podlega jurysdykcji Polskiej.

Poza tym jeśli A i B to jest to samo czyli "wolne od dysplazji" to dlaczego dr.J.S. nadal jednym psom wpisuje A a innym B ?
Pan prof. Kopczewski widzi różnicę między A i B.

sabina napisał(a):Oli żyje ma 7,5 roku, póki co nie umiera.

W takim razie jesteś kłamczuchą i masz problemy z pamięcią
bo dokładnie miesiąc temu 15 kwietnia napisałaś:
sabina napisał(a):Olimpia nie będzie miała dzieci, jej dzieci też nie będą miały potomstwa, bo Oli właśnie umiera na raka ................


A jeśli już mowa o potomstwie. Olimpia miała miot z którego jest Kessi w maju 2005 roku.
A jak wyglądają statystyki miotu na twojej stronie ?
Puuuuuuściuuuutko - czyżbyś przez całe caluteńkie 4 lata nie znalazła czasu na ich uzupełnienie ?

I jeszcze w rubryce badania na dysplazję napisałaś że "za młode" !!!!
Żartujesz sobie z ludzi ? 4 letnie psy są za młode do badania pod kątem dysplazji ?

Dlaczego Kassi tak szybciutko skończyła doskonale się zapowiadającą karierę wystawową ?
I to dokładnie w wieku 15 m-cy ?
Czyżby prześwietlenia Rtg wyszły nie tak jak trzeba ?
No to musiały wyjść baaaardzo kiepsko - wszak A i B to są stawy wolne od dysplazji a z wynikiem C jeszcze można używać do hodowli (co prawda gorzej z tym u suki no ale wg przepisów można, bo przepisy nie określają płci, a powinny).

Jesteś hipokrytką, bo innym zarzucasz dokładnie to co u ciebie szwankuje.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez sabina » 2009-05-15, 10:22

Busola napisał(a):
Co mnie martwi to nagminne ukrywanie przez niektórych hodowców istotnych informacji potrzebnych przy świadomym wyborze szczeniaczka (czy tez przy wyborze reproduktora dla swojej suki).
W tym przypadku ewidentnie hodowca chwali sie długowiecznym tatusiem, jednak o obciążeniu mamusi nie wspomina (mnie to troche dziwi bo informacje o przodkach Cleo są dostępne na kliknięcie myszką i udawanie ze problem nie istnieje jest robieniem półinteligentów z potencjalnych nabywców).
Gemerska Poloma jakoś nie ucierpiała na podawaniu statystyk

"Busola" od początku nigdzie nie negowałam tego skojarzenia. Chodziło mi tylko o informacje zamieszczone(właściwie nie zamieszczone) w rodowodzie, to wszystko.
sabina
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez Ania Gd » 2009-05-15, 10:26

Busola napisał(a):Hmm, może dlatego że kiedyć ktoś Cie "połechtał"
Ania Gd napisał(a):Olu Zeusowa
serce mi stanęło kiedy przewróciłaś się na ringu.
Czy wszystko w porządku ? Nic się nie stało ?


Zeus napisał(a):Hej Aniu (Pompeja),
mam nadzieję, że wszystko ok...


Busola
zapewne nie pamiętasz okoliczności tego zdarzenia.
Ola była wówczas w baaaardzo baaaardzo zaawansowanej ciąży
i kiedy przewróciła się na ringu to naprawdę wyglądało to bardzo groźnie,
Cała publiczność jęknęła. I nie byłam jedyną osobą której "serce stanęło".

Natomiast stwierdzeniem że Pompeja ładnie się prezentowała na ringu naprawdę trudno mnie "połechtać".
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Dziedziczny nowotwór?

Postprzez STAWKA » 2009-05-15, 10:33

Witam,
mimo iż nie mam juz berneńczyka to pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji...
Moj Astor odszedł w wieku 2 lat 11 miesiecy i 1 dnia właśnie na nowotwór w postaci monocytomy jamy brzusznej...
do dzis dnia nie moge sie z tym pogodzic, ale to jest drobiazg w porównaniu z tym co sie dzieje na tym forum... Ludzie zaczynacie temat nowotworów ... przynajmniej tak mi sie wydawało... cały czas problem jest jeden ... wszyscy krzycza wygłaszają dalekosiezne oceny, chcieli by cos zmienic, a w rezultacie wychodzi to samo, kutnie, niejasności... a gdzie rasa, jej dobro... ale czego tu wymagac jesli od tylu lat nie moze powstac głupia jednostka jaka jest klub milosników rasy, przepraszam, ale o czyms to świadczy!!!!!
Może czas zastanowić sie o co tak naprawce toczy sie gra i co nalezy zrobić aby cos wreszcie do cholery drgnęło ...
Powiem Wam jedno KOCHAM tą rase jak wiekszośc z Was ... wiem czym jest nowotwór, czym jest dysplazja... ale temat dysplazji chyba juz kiedys był dosc szeroko omawiany... Jeszcze raz powtórzę swoje zdanie : z dysplazją mozna zyć!!! Natomiast NOWOTWÓR jak widac nadal jest tematem tabu ... na próżno szukac informacji w polakich rodowodach o długości zycia i przyczynach smierci .... no ale cóż moze kiedys sie to zmieni...

Pozdrawiam Wszystkich i przepraszam jesli kogos uraziłam, bo wrażliwców tu nie brakuje...

Agnieszka S.
Avatar użytkownika
STAWKA
 
Posty: 262
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 22:46
Lokalizacja: Warszawa
psy: ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Hodowlane dylematy na różne tematy, czyli o wszystkim po trochu; inne problemy i kwestie.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość