Ania Gd napisał(a):Ewa napisał(a):moje już upolowały: 2 indyki, gęś i kilka kur więc są raczej kłusownikami ....... (sunia) doskakuje do obcych, nawet do gardła nie próbuje ugryźć ale szczeka ....na wystawach nie da się dotknąć, odskakuje szczerząc zęby
No to pozostaje tylko opcja, że po prostu i najzwyczajniej "nie jest dobrze wychowana".
Musisz nad nią więcej popracować, to nie będzie problemów.
Albo to dziedziczne. W psów pasterskich stróżujących łańcuch łowiecki powinien być zredukowany (tylko "wypatrzenie" i "namierzenie", "pogoń" jeszcze ujdzie, ale elementu "chwycenie" i "rozszarpanie" nie powinno być już wcale!). Jeśli dziedziczne to ciężkie do oduczenia, gdyż jest to zachowanie silnie samonagradzające i psiak będzie po prostu korzystał z okazji...