Może to niemiłe ale niestety żeby myśleć o 2 lub więcej psach to warto najpierw umieć zapanować nad jednym.
Wysłanie psa na szkolenie tzw ,,stacjonarne" to totalna pomyłka (w Częstochowie masz choćby Wesołą Łapkę więc problemu z dobrą szkołą dla chcącego nauczyć czegoś siebie i psa ja nie widzę) Dobre i najbardziej skuteczne szkolenie to takie na którym szkoli się głównie właściciel jak postępować z psem a zdobycie przez psa jakiś umiejętności jest niejako ,,przy okazji". Jeśli problemem jest dla Ciebie dojazd na szkolenie (choć znam takich co jeździli grubo ponad 100 km 2 razy w tygodniu) to pomyślałabym o tym żeby wspólnie z psem spędzić urlop na jakimś psim obozie - w ten sposób można połączyć przyjemne z pożytecznym.
No i jeśli nie masz na tyle doświadczenia żeby wyszkolić 1 psa to szczerze mówiąc też troszkę się dziwię, że myślisz o drugim do kompletu. Po pierwsze dwupak dwóch samców jeśli będą z temperamentem może wymagać bardzo doświadczonego właściciela jeśli panowie nie będą się dogadywać. Z kolei dwupak mieszany może wypalić jedynie gdy choć jedno będzie wysterylizowane bo przeżycie cieczki jest delikatnie rzecz ujmując dosyć trudne, no i spacery z taką parką też mogą być nie najłatwiejsze jeśli na przykład pan pies będzie uważał, że pani pies może być tylko jego koleżanką...
Napisałam tego posta choć może nie jest najbardziej miły, bo jak sama zauważyłaś to forum nie jest tylko od oglądania galeryjki i chwalenia się pieskami.