Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Goście mile widziani (socjalizacja za darmo ), a sąsiedzi pewnie się w końcu przyzwyczają, powinni się cieszyć, że mamy spokojne i ciche berneńczyki - znajomi na drugim końcu osiedla mają 5 haskich, gdy wychodzą na spacer, to wycie i ujadanie u nas słychać

Karolina, damą to ona na pewno nie jest:


P.S.
Zapraszam do naszej galerii na forum: viewtopic.php?f=28&t=2172&start=0

Oj tam, jest damą jest, tylko berneńską

O Matko! Ale cudna

Ania-i niby to miało mnie przekonać?

Ale słodka dziewczynka! Ale ma rozrabiaki w oczach ta mięta to dopiero początek......

Jejciu - sama słodycz Przecudna jest

Chciałam się zapytać.Jak Państwo radzą sobie z dwoma berneńczykami? Też mam okres w którym chciałabym dwupak.:P:P....ale jednak chcę do końca przemyśleć tą sprawę,przed podjęciem takiej decyzji.:)Jakby Państwo mogli mi powiedzieć i pomóc w tej sprawie.:)...pozdrawiam.

ja myślę że Majowi mają więcej psiaków niż 2
a poradzić można sobie bez problemu

Majowi w największym rozkwicie mieli 17 sztuk w tym 15 berneńczyków (11 w rozmiarze mini)

hehehe.:P ale mówiąc 2 psy.;) miałam na myśli dwa berneńczyki.Prosiłabym bardzo rozwinąć temat ... "poradzić można sobie bez problemu "..:P...chciałabym wiedzieć ..czy szkódzą w domu?? czy mogą zostawać same? czy starszy berneńczyk nie zrobi krzywdy temu małemu?czy nie są o siebie zazdrosne? czy biegają po całym domu ..gonią się ...gryzą się :P? :D pozdrawiam wszystkich którzy mają całą gromadkę.

Ewcia&Aduś napisał(a):hehehe.:P ale mówiąc 2 psy.;) miałam na myśli dwa berneńczyki.Prosiłabym bardzo rozwinąć temat ... "poradzić można sobie bez problemu "..:P...chciałabym wiedzieć ..czy szkódzą w domu?? czy mogą zostawać same? czy starszy berneńczyk nie zrobi krzywdy temu małemu?czy nie są o siebie zazdrosne? czy biegają po całym domu ..gonią się ...gryzą się :P? :D pozdrawiam wszystkich którzy mają całą gromadkę.

Ewciu może wpierw 'naucz się obsługi jednego berneńczyka' a potem planuj stado ...

nie było to zbyt miłe...nie prosiłam o krytykę tylko o pomoc ... ale widzę że to zbyt wiele udzielenie kilu informacji..

Myślałam że to forum nie tylko o chwaleniu się szczeniakami...i osiągnięciami ale również otrzymania jakiejś pomocy i niezbędnych informacji , jednak przy niektórych wypowiedziach widzę że niektórzy jednak traktują to forum tylko jako REKLAMĘ :P

Trudno tak od ręki odpowiedzieć na pytania, które zadałaś. Każdy pies jest inny i każdy inaczej układa sobie stosunki z psami. Moje mogą zostawać same, nie zrobiły sobie krzywdy, ani nie niszczą niczego w domu, ale nie mogę powiedzieć, że jestem pewna że tak się nie stanie w przyszłości i tyle.

Ewcia&Aduś napisał(a):Chciałam się zapytać.Jak Państwo radzą sobie z dwoma berneńczykami? Też mam okres w którym chciałabym dwupak.:P:P....ale jednak chcę do końca przemyśleć tą sprawę,przed podjęciem takiej decyzji.:)Jakby Państwo mogli mi powiedzieć i pomóc w tej sprawie.:)...pozdrawiam.

Mamy 4 berneńczyki 2 psy i 2 suczki ,dla mnie dwupak to sanatorium Żartuje.
Wszystko zależy od charakteru psa,od jego ułożenia,temperamentu jak i płci.
w/g mnie łatwiejsze i bardziej zgodne są suczki .Lecz nigdy nie miałam dwóch samców więc nie wiem.Opinia moja wynika z obserwacji stada!
Generalnie bernusiom lepiej jak maja towarzystwo drugiego psa.
-Zdrowy i "normalny" dorosły pies nigdy nie zrobi krzywdy szczeniakowi-problemy mogą zacząć się pózniej po ok 12m-c
-Bez problemu dogaduje się pies i suka -lecz tu jest problem cieczki
i wynikających z niej kłopotów i trudności !!!!!!!
Jet to ciężki okres dla doświadczonych "psiarzy"
-Oczywiście psy biegają po mieszkaniu ,bawią się i zdarza się że,coś zniszczą -tu pomoże lektura o wychowaniu ,zabawie ,organizacji czasu dla szczeniąt.
Proponuje pogrzebać na forum i poczytać:)
-no i jeszcze trzeba mieć takie warunki by pomieścić dwupaczek w domu ,by wasze życie nie zmieniło się w piekło.
-i sporo czasu na wspólne spacery ,zabawę ,naukę .
powodzenia.

anula napisał(a):Trudno tak od ręki odpowiedzieć na pytania, które zadałaś. Każdy pies jest inny i każdy inaczej układa sobie stosunki z psami. Moje mogą zostawać same, nie zrobiły sobie krzywdy, ani nie niszczą niczego w domu, ale nie mogę powiedzieć, że jestem pewna że tak się nie stanie w przyszłości i tyle.

Podzielam zdanie. Ja mam 4 berny i jest u mnie podobnie. Zostają same, nic mi nie poniszczyły, sobie wzajemnie też krzywdy nie robią a wręcz przeciwnie bawią się razem. A co będzie dalej czas pokaże

Ty kobieto masz 14 bernów

Ewcia&Aduś napisał(a):Myślałam że to forum nie tylko o chwaleniu się szczeniakami...i osiągnięciami ale również otrzymania jakiejś pomocy i niezbędnych informacji , jednak przy niektórych wypowiedziach widzę że niektórzy jednak traktują to forum tylko jako REKLAMĘ :P

I myślę że dlatego że służymy ci radą, ale nie koniecznie będziemy cię zachęcać.
Ewciu z braku czasu wysłałaś Kiro na szkolenie stacjonarne, a myślisz nad drugim bernem. Piszesz że u Kiro uwydatniła się agresja do obcych a ma obecnie 9 mies, w tym wieku wiele naszych bernusi biegało beztrosko z innymi psiakami na spacerach. Teraz doszły hormony i dochodzi czasem do spięć. Myślę czy nie warto byłoby poczekać aż Kiro dojrzeje i zobaczyć jaki będzie miał charakter, bo mogą dwa samce z sobą mieszkać i będzie sielanka, a mogą zacząć z czasem prowadzić walki o przywództwo.
Dorzucam jeszcze ten link do poczytania, jak to różnie może się ułożyć.

Hekate napisał(a):

Ewcia&Aduś napisał(a):Myślałam że to forum nie tylko o chwaleniu się szczeniakami...i osiągnięciami ale również otrzymania jakiejś pomocy i niezbędnych informacji , jednak przy niektórych wypowiedziach widzę że niektórzy jednak traktują to forum tylko jako REKLAMĘ :P

I myślę że dlatego że służymy ci radą, ale nie koniecznie będziemy cię zachęcać.
Ewciu z braku czasu wysłałaś Kiro na szkolenie stacjonarne, a myślisz nad drugim bernem. Piszesz że u Kiro uwydatniła się agresja do obcych a ma obecnie 9 mies, w tym wieku wiele naszych bernusi biegało beztrosko z innymi psiakami na spacerach. Teraz doszły hormony i dochodzi czasem do spięć. Myślę czy nie warto byłoby poczekać aż Kiro dojrzeje i zobaczyć jaki będzie miał charakter, bo mogą dwa samce z sobą mieszkać i będzie sielanka, a mogą zacząć z czasem prowadzić walki o przywództwo.
Dorzucam jeszcze ten link do poczytania, jak to różnie może się ułożyć.

To "czasami" to dla mnie ostatnio coraz częściej...Dla mnie mit o kochanym,łagodnym misiaku już dawno prysł...Zwłaszcza jak widzę Ursine włosy lecące z jej tyłka po tym jak Zornik pzrypomina jej gdzie ma miejsce w stadzie
lub przepychanki między młodzieżą w stadzie na spacerkach-a przecież to neutralne terytorium....

Bardzo dziękuje za te niezbędne informacje.Jeśli chodzi o brak czasu to na to na razie nie narzekam.....Kira wysłałam na szkolenie stacjonarne nie z braku czasu (choć tak to ujełam)lecz z braku możliwości do codziennego jeżdżenia z nim na szkolenia:( .Niestety ja sama nie jestem w stanie go wyszkolić w tej kwestii ponieważ jest zbyt silny i boję sie narażać innych spacerowiczów na mojego psa:( Pytanie odnośnie dwupaku...było czysto z ciekawości i po prostu chciałam dowiedzieć sie jak ludzie radzą sobie w takich sytuacjach .Przyszedł nam taki pomysł ale to tylko plany na przyszłość ,,dlatego zadałam te pytania ..gdybym znała na nie odpowiedz zapewne bym nie pytała i sama podjęła taka decyzje.to forum nie jest tak jak napisałam wcześniej tylko od chwalenia się i wklejania zdjęć...dużo rzeczy tutaj wyczytałam i uważałam że zapytanie się o coś takiego nie jest niczym co miało by wywołać taką bul wersje.Tak jak już pisałam wcześniej to była tylko ciekawość ,,,przeszło mi przez myśl żeby kupić suczkę za jakieś 1-1,5 roku.Dlatego chciałam się czegoś dowiedzieć.Oglądałam ..czytałam fora z pełną pasją do tych hodowców którzy są na tyle odważni ze posiadają kilka psów.Chciałam po prostu po przez informacje i porady przybliżyć się do takiego życia.Dziwi mnie tylko to że zamiast po prostu opowiedzieć o swoich psach...podzielić się swoim życiem Państwo mnie po prostu z krytykowali i co najlepsze zainteresowali się moim życiem i krytyką niż udzielenie mi po prostu informacji..