laktacja

[nikanika]

witam, krycie o które wcześniej pytałam udało się, od 5 dni mam w domu 4 dodatkowych domowników, maluszki rosną jak na drożdżach, urodziły się dość duże jak na cavaliery (hihi bernek który mieszka z tatusiem maluchów nie pomagał),przez co przyszły na świat przez cesarkę

chciałam się spytać o domowe sposoby na pobudzenie wydzielania mleka,(tak by wiedzieć na przyszłość,oby bez potrzeby ) bo moja sunia niby coś w tych cyckach ma ale dostawała zastrzyki na pobudzenie, malce ciągną non stop i zmierzają prawie do półkilowych grubasków, dziś przez godzinkę nie miała mleka,potem stopniowo zaczęło się pokazywać
ogólnie je dużo, ma purine pro plan, dostaje ryży z kurczakiem i marchewką, dodaję jogurt naturalny i twarożek, dziś żółtko

[Bobik]

Gratulacje z okazji urodzin... Nasze jednorazowe doświadczenie wskazuje, że na obfitą laktację najlepsze jest obfite (jedzone do woli), bogate w białko zwierzęce pożywienie.
Edit: Zgadzam się z tym, co napisała Aga-2 poniżej: lepiej na podstawie jednorazowego incydentu nie podejmować radykalnych działań. Naturalne jest przy tym, że suka w miarę wzrostu osesków będzie jadła coraz więcej i warto podawać bogatą karmę.

[Aga-2]

Jeśli maluchy nie piszczą z głodu i przybierają na wadze prawidłowo, to żadne pobudzanie laktacji nie jest wskazane. Jak to mówią: lepsze wrogiem dobrego. Lepiej mieć mleka w sam raz, bo jak go jest za dużo, to zagraża stan zapalny i dopiero wtedy robi się problem.

[Wanda]

Czemu myślisz że masz problem ? maluchy najedzone, przybierają na wadze więc jest wszystko ok. Ilość mleka u matki zwiększa się wraz z zapotrzebowaniem i szczeniąt.
Jest taki preparat czeski Fitmin - Lakto , można dodawać do pokarmu suki , poprawia produkcję mleka.
Gdyby maluchy się nie najadały to wierz mi byłby wrzask

[nikanika]

dziękuję,
maluchy ładnie przybierają,jedzą non stop,mnie trochę martwi to,że nieraz jej braknie na ok godzinkę ale słyszałam,że tak może być,ogólnie te sutki nie są jakieś duże,po takiej sesji są wyssane, ja widziałam suczki ze starszymi maluchami,więc może dla tego tak mi się wydaje,
sunia po cesarce dostawała zastrzyki na pobudzenie produkcji mleka,
oczywiście nie zamierzam jej faszerować bez przyczyny ale wolałam spytać, by mieć spokój,że jestem przygotowana na różne ewentualności :)
pozdrawiam

[Aga-2]

No, po cesarce podanie leków na laktację jest uzasadnione. W trakcie akcji porodowej wydziela się oksytocyna, która wywołuje laktację. Brak akcji porodowej = brak wydzielania oksytocyny.
Teraz macie sytuację jak najbardziej unormowaną, bo ssanie maluchów również pobudza wydzielanie oksytocyny i mechanizm sam się nakręca A szczenięta nie muszą jeść non stop. Niech im żołądki też przez chwilę odpoczną.

[Bobik]

Z takiej wikiediowej endokrynologii, to laktację wywyłuje prolaktyna. Oksytocyna odpowiada za wydzielanie mleka z sutków. Ale myślę, że i bez tej wiedzy można odchować szczenięta , bo to tylko ludzka próba opisania pewnego fenomenu.

[nikanika]

już sama nie wiem,maluchy przybierają ale ciągną ją długo i ona wtedy ledwo dycha a jak ją wyssią to te sutki są takie puste i wymemlane a ona odchodzi i unika wtedy karmienia,
no i dziś w nocy malce piszczały i mlaskały,ciągły,mleka nie było, potem po jedzeniu,spacerze i odpoczynku trochę było ale nie dużo, weterynarz kazał jej zrobić zastrzyk i po tym w końcu się pokazało i było tyle,że ona nie męczyła się a one szybko się najadły,
tylko,że nie chce jej faszerować takimi środkami,bo to jednak nie dobre dla psa ale dziś malce długo były niedojedzone, ona niespokojna,
znajoma podpowiedziała,że to może być stres i tak się zastanawiam,bo jej jest ciepło i dyszy,do tego ma te cieńcie i strasznie szczeka na inne psy,tak jakby nie chciała kontaktu i dla niej spacer nie jest teraz przyjemny,więc może to to, może trochę więcej chodzenia, sama już nie wiem czy z domowych sposobów coś można jej dać,tak aby pomogło, a nie było związane z chemią

i nie wiem czy bawarkę albo jakieś ziółka, herbatę ziołową na noc jej dać,jakby znowu miała mało(twu twu),bo te mleko to jest ale jego jakoś specjalnie dużo nie ma i dopiero po tym zastrzyku było widać różnice i w jedzeniu przez szczeniaki,że się tak nie wssysały i w niej,bo się nie męczyła, no i jak tak,to nie wiem co z mlekiem do bawarki,

ogólnie suczka ma 10 kg,a to są ponad pół kg kulki, no i jej pierwszy poród,to od początku była niespokojna,zmęczona, mleko dostała w dzień porodu i wtedy miała w miarę duże cycki

[Szam]

Jezeli czesto dyszy i jest niespokojna uwazaj na TĘŻYCZKĘ !

[Anuta]

Spokojnie, suni i szczeniętom przede wszystkim potrzebny spokój, a Twoje zdenerwowanie może sie im udzielać. Maluszki trzeba ważyć systematycznie, 2 razy na tydzień, zapisywać i sprawdzać czy przybierają równomiernie. Sunie karmić najlepiej gotowanym w domu 3-4 razy dziennie. Jeśli sunia jest nerwowa, podawaj blisko szczeniąt, by nie musiała ich spuszczać z oczu. Spacer też nie jest teraz najważniejszy: qpka, siku i do dzieci. Ja swoim suniom-mamom podaję ciepłą bawarkę dobrze osłodzoną glukozą na ok. 1/2 godz. przed karmieniem i pokarm napływa. Skracaj pazurki szczonkom, by nie drapały sutków mamy.

[baja]

Na wzmocnienie suczki i pobudzenie laktacji można podać do picia bawarkę-herbata z kozim mlekiem,na 1l dodaję 3 łyżki miodu i 2 surowe, roztrzepane żółtka. Sprawdzone, smaczne, polecam.

[nikanika]

dziękuję,sprawdzę,bo nieraz się denerwują przy cycu i ją wtedy ciągnę,trzęsą się i szukają po cyckach,małe głodomory,w sumie już jestem spokojna,bo wychodzę z założenia,że jak przybierają na wadze i wszystko jest ok,to powinno być dobrze,może po prostu ma tego mleka na styk,niedługo zacznie się dokarmianie,więc też to trochę odciąży sunię,
tak się zastanawiam bo malce są ruchliwe ale mają rzadsze kupki,nie biegunkowe ale jak budyń,takie ciapowate, wszystko inne jest ok,apetyt,ruchliwość,chodzą już chwiejnym krokiem, interesują się zabawkami,wszystko memlają,bo już w miejscu kłów widać że ząbki próbują się przebić i czy ta kupka może być związana z tymi ząbkami i czy obserwować je i czy to normalne,bo znajoma mówiła,że miała podobnie i do puki wszystko inne jest ok i częstotliwość załatwiania się nie zwiększyła i nie robią wodniście to nie ma strachu, a pani weterynarz mówiła,by obserwować i wspominała coś chyba o florze bakteryjnej i w razie czego żeby podać pastę,która to wyreguluje,
pozdrawiam i dziękuję za rady i pomoc, bo to mój pierwszy miot i niby czytałam,dowiadywałam się,miałam już styczność ze szczeniakami i ich odchowem, ale jednak jak przychodzi do pilnowania swojej suni i jej malców to rodzi się dużo pytań :)

[Szam]

Kiedy je odrobaczalas? Takie kupy sa czasem wynikiem zarobaczenia.
Co suka je?

[nikanika]

purine pro plan i nieraz twaróg, jogurt naturalny, na odrobaczenie jestem umówiona na środę,
a robaki nie wiążą się z twardym brzuszkiem,piskiem czy czymś? bo one ogólnie mają normalne brzuszki i normalnie śpią, mało piszczą,tylko jak coś chcą

[Szam]

Nie, nie zawsze. My odrobaczamy 2,4,6,8 tydzien i nie mamy problemow.
Odstaw twarog i jogurt, zostaw tylko karme.