Cicha ruja
Napisane: 2009-01-06, 14:37
Ostatnio słyszałam ciekawą historię od naszego weta. Rzecz wyszła podczas rozmowy o opóźniającej się cieczce Sawy. Robił USG suczce, która miała być kryta. Nie miała zewnętrznych objawów w postaci wydzieliny, natomiast hodowcy podpadło jej zachowanie i wizyty okolicznych piesków pod furtką. Badanie potwierdziło właściwy czas krycia! Przytrafiło się Waszym suniom coś takiego? Oglądam Sawę na wszystkie strony, ale coś takiego to chyba dość rzadkie zjawisko?