Strona 1 z 1

Pies i suka w jednym domu

PostNapisane: 2008-09-18, 13:16
przez Paula with Esta
Mam pytanie do Hodowców z czystej ciekawości:
Jeśli macie i psa i sukę, to co robicie gdy sunia ma cieczkę,a nie planujecie krycia/ nie planujecie krycia tym psem ?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Re: Pytanie

PostNapisane: 2008-09-18, 14:58
przez Wanda
W okresie płodnych dni suka lub pies jest zamknieta (na zmianę) ani na chwilkę nie pozostają razem. Suki są nauczone ze trzeba iść do pokoju i tam pozostać, a pies, no cóż trochę płacze, w nocy więcej bo w dzień rozładowuję jego napiecie częstrzymi spacerami. Nie jest łatwo i przyznam że zawsze wtedy mówię że nigdy wiecej psa ... ;-) Potem te upiorne 4-5 dni mijają i jest ok.

Re: Pytanie

PostNapisane: 2008-09-18, 15:05
przez Szam
Dodam, ze drzwi zamkniete na klucz bez szyby :-) I na prawde trzeba uwazac, wystarczy sekunda nieuwagi i problem gotowy...

Re: Pytanie

PostNapisane: 2008-09-18, 15:08
przez Paula with Esta
Dziękuję za odpowiedzi, moja ciekawość została zaspokojona :D

Re: Pytanie

PostNapisane: 2008-09-19, 17:21
przez Halina
Dokładnie tak jak pisały dziewczyny. U mnie podczas płodnych dni nie ma żadnych kontaktów pomiędzy suką a psami (mam dwa). Suki w tym czasie siedzą w domu, drzwi mamy metalowe. Kawałeczek przed domem mamy ogrodzony od reszty podwórka. Psy w tym czasie ma jeszcze rozdzielone między sobą dodatkowo , żeby się nie szarpały (ach ten testosteron!!!). Wychodząc z suką na spacer (smycz oczywiście) dodatkowo przymykam Buca w psim pokoju , który mam przygotowany na takie okoliczności w budynku gospodarczym. Wracając suki odrazu zamykam w domu, Buca wypuszczam i siedzę z nim na podwórku, bo to szalone stworzenie śladem suk przeskakuje ogrodzenie 1,70m (dodam, że bez wysiłku) i śladem idzie tak jak ja szłam z suką. Na szczęści Berni ogranicza się tylko do śpiwów wysokotonowych.

Re: Pytanie

PostNapisane: 2008-09-19, 17:43
przez meggy
u nas jak sa cieczki tez jest wesolo :evil:
W te trudne dni na noc zamykam sunie w kojcu(SOLIDNY) obie bez wzgledu na to czy obie maja cieczke czy jedna(coby razniej im bylo) a benek cala noc spi pod kojcem -jest to dobry sposob bo nie spiewa serenad :-P
jak suczki byly w domu a on na dworze lub odwrotnie NIKT NIE SPAL :evil:
Pan AS wykastrowany wiec z nim juz spokoj- ale rosnie nastepny "hormon" :-P W dzien sa wieczne wymiany ,jak psy w domu to dziewuchy na dworze i odwrotnie :!:

Re: Pytanie

PostNapisane: 2008-09-19, 19:31
przez Hekate
meggy napisał(a):W dzien sa wieczne wymiany ,jak psy w domu to dziewuchy na dworze i odwrotnie :!:
Małgosiu a nie bojicie się że jak dziewczyny są na dworze to jakiś miejscowy psiak może się przyplątać :-/

Re: Pytanie

PostNapisane: 2008-09-20, 10:11
przez meggy
:mrgreen: u mas miejscowych jak na lekarstwo ;-) poza tym mijajac nas przechodza na druga strone :-P
Koko" zabilaby " kazdego psa ,ktory zblizyl by sie do bramy.Ogrodzenie solidne bo huski jako mlodzieniec nauczyl nas jak zabezpieczyc posesje(przeskakiwal siatke- teraz siatka razy dwa na wysokosc a sztachety raczej nie do pokonania) poza tym oczyswiscie jak suczki na dworze -to pod kontrola!

Re: Pytanie

PostNapisane: 2008-09-20, 10:15
przez Hekate
istna twierdza nie do zdobycia i dobrze, takich skarbów trzeba strzec :mrgreen: