Strona 1 z 1

Suprelorin

PostNapisane: 2010-09-25, 18:11
przez Drixon
lub też Ypozane jako alternatywa dla kastracji...
Ktoś stosował, jakie znane są skutki uboczne ? Czy u dużych psów działa skutecznie?

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-09-25, 18:51
przez hania
Znajomi stosowali, żeby sprawdzic czy kastracja pomoże na zachowanie ich psa. Byli zachwyceni.

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-09-26, 10:15
przez MB
Z tego co mi wiadomo to Ypozane raczej stosuje się w leczeniu chorób prostaty (np.zapalenie, łagodny przerost).
Substancja ta (steroid) zapobiega wchłanianiu testosteronu w gruczole krokowym - pies zachowuje funkcje rozrodcze.
To tabletki , które podaje się przez 7 dni , a ich działanie utrzymuje się przez ok.5 miesięcy.
Powodują (często) obniżenie kortyzolu , a przez to wzrost apetytu - objaw przejściowy , po skończeniu kuracji poziom kortyzolu wraca do normy.
Suprelorin natomiast blokuje wydzielanie testosteronu w jądrach , na poziomie przysadki - pies jest niepłodny.
To płyn podawany jednorazowo pod skórę , jego działanie utrzymuje się do 6 miesięcy.
Po tym okresie chcąc utrzymać efekt preparat trzeba podać ponownie.
Pełny efekt jest widoczny ok.6 tyg. po zastosowaniu.

Myślę , że sensowniej jako alternatywę kastracji jest zastosować Suprelorin .

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-09-26, 16:33
przez Drixon
hania napisał(a):Znajomi stosowali, żeby sprawdzic czy kastracja pomoże na zachowanie ich psa. Byli zachwyceni.

Hania - czy znajomi zastosowali ostatecznie kastrację czy zostali przy Suprelorinie? ile razy psiak miał podany ten implant? jak duży był psiak (wagowo)?

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-09-26, 19:09
przez hania
Duży samiec ogar - stawiam na to, że ok 40 kg. Miał podany jednorazowo żeby sprawdzić czy brak testosteronu pomoże na jego "schizy". Pomóg bardzo więc po pół roku, kiedy lek przestał działać został wykastrowany.

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-10-04, 21:25
przez Cefreud
dziś Freud dostał Suprelorin.Strzykawa niezbyt przyjemna :-( Ale nawet nie zapiszczał.Lek ponoć widoczne objawy daje po mc-zmniejszenie jader.Producent zapewnia działanie od 6 mc do 2 lat( u fretek i szczurów dożywotnio),ale dla dużych psów trzeba zakładać dolną granicę.Napiszę coś za jakiś czas.Zobaczymy czy zajdą jakieś zmiany.Dziś weszła kolacyjka bez "dosmaczania" ale przyszedł też Hills dentystyczny,którego próbkami się zajadali,wiec raczej nie jest to wpływ leku

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-10-31, 15:45
przez Cefreud
minał prawie mc od podania zastrzyku.Zmian wielkich nie ma.Jądra troszkę mniejsze.Slinienie,wąchanie na spacerach pozostało.Na inne psy Freud właził sporadycznie(pomijając biedną Tarę) wiec tu nic ciekawego nie napiszę.
Widoczną zmianą jest chęć aportowania zabawek-nie było jej od szczeniaka-nie wiem w zwiazku z tym,czy ten lek nie polazł gdzies do mózgu i tam zmian nie poczynił :-)
Nie ma ospałości,większego apetytu-nic czego można by oczekiwać.Czy torbiele się wchłonęły dowiem się w piątek.

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-11-20, 07:44
przez Cefreud
torbiele się wchonęły.Apetyt smoczy(ale Freudowi nadwaga raczej nie grozi) i .....najlepiej sie śpi na kanapie.Pies,który nigdy nie spał na posłaniach, w łóżku było mu gorąco,śpi rozciągnięty jak żaba na mojej kanapie...
Po takich zmianach nie wiem czy zdecyduję sie na kastrację ;-)

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-11-20, 09:14
przez Drixon
Karola a jakieś zmiany typowego samczego zachowania zauważasz ?

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-11-20, 10:28
przez Cefreud
obawiam się,że tu jest za krótki okres czasu.Jak mówiła mi Madzia,która ma kastrata wziętego ze schronu oprócz testosteronu pozostaję pamięć....Chyba im pies młodszy tym łatwiej zapomina.
Nie wiem Ania co nazywasz samczymi zachowaniami.Freud tolerował i toleruje inne samce(raz na grillu spięły się z kastratem Bruno i Anubkiem prawdopodobnie na skutek zapachu żelu do usg, który emanował z Fredzia).
Aromoterapię nadal uprawia na spacerze-nie ma tylko piany na pychu na skutek "ciamkania" zapachu suni.
Kiedyś w mieszkaniu szczekał tylko Freud( Walle pilnował balkonu), teraz samcem alfa jest Walle :-).Fredzio wydaje dzwięki szczeko podobne nie ruszajac się z miejsca z widokiem na kuchnię.

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-11-20, 11:36
przez Drixon
o suczęta mi chodzi :roll:
zwłaszcza suczy mocz- do którego się przykleja i wołami nie odciągniesz a nie daj Boże jak któraś zacieczkuje (zwłaszcza za płotem) :roll: :-?

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-11-20, 11:37
przez Cefreud
nie wiem dla którego,ale jeśli dla Ozziorka to chyba na to nie ma rady.Freud dalej niucha

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-11-20, 11:41
przez Drixon
no o Oziorze myślałam :roll: (to zostaje nam jeszcze więcej ruchu i dietka w ciężkim cieczkowym okresie :-? )
Młody na szczęście nie jest taki 'kochliwy' ;-)

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2010-11-20, 11:52
przez Cefreud
wiesz, on jednak jest młodszy od Freuda wiec powinien szybciej zapomnieć.Freud miał 5,5 roku

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2011-05-06, 15:43
przez MaTaM
Jak Freud po pół roku od podania preparatu ?

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2011-05-06, 16:13
przez Cefreud
o dziwo preparat nadal działa. Nie wiem na ile to jego wina, ale od momętu podania zastrzyku ciągle pojawiają się jakieś kontuzje.Wetki upierają się ,ze zmniejszony testosteron nie ma wpływu na to.Ja na pewno wiem,że od podania preparatu spadły mu mięśnie-nie ma ochoty biegać,zazwyczaj tylko łazi a najchętniej łazi koło miski

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2011-05-06, 16:20
przez MaTaM
Hmm, a czy przytył ?
Ile kosztowało podanie leku?

Re: Suprelorin

PostNapisane: 2011-05-06, 16:30
przez Cefreud
nie pamiętam dokładnie ale chyba około 260 zł.Nie nie przytył.Apetyt ma wielki ale nalezy wziąć pod uwagę,że dostaje encorton(steryd) i luminal.Aktualnie Freud waży 53 kg i nadal wygląda jak śmierć na wczasach.Zmalała mu klatka piersiowa i obwód szyi, ale waga ciągle trzyma się w granicach 51 do 53 kg