Strona 9 z 9

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2013-02-17, 12:22
przez Anna Rozalska
Nie wolno niczym przemywać rany, ona ma być cały czas sucha aż do momentu zdjęcia szwów. My po zdjęciu szwów u weta za jego przyzwoleniem, że panna teraz może robić to na co ma ochotę poszłyśmy do parku
spotkać się z przyjaciółmi Lamii za którymi bardzo tęskniła przez te 10 dni. Chciałam nawet bliznę smarować solcoserylem ale wet powiedział, że szybko zarośnie i nie będzie po niej śladu. Wreszcie po sterylce nie musiałam wyrzucać jedzenia gotowanego do śmieci ani zmieniać chrupek co tydzień.

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2013-02-17, 13:32
przez monika11444
To suczka może już biegać i skakać po zdjęciu szwów? :shock: Czy to aby nie jest niebezpieczne? Jak moj pies miał operację to pamietam że jeszcze kilka dni po chodził w kołnierzu i tylko na smyczy a tak to go w domu pilnowalismy zeby nie biegał. No i tez mu przemywała mama ranę wodą utlenioną <mysli>

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2013-02-17, 14:02
przez Anna Rozalska
Wszystkie suczki , a bylo ich sporo, po sterylce u naszego weta Dr.Czerwieckiego po zdjęciu szwów mogły robić wszystko to samo co przed zabiegiem. Lamia już piątego dnia była gotowa do wygłupów i skoków a ja bałam się tylko tego żeby nie puściły szwy. Okres 10 dni jest wystarczający dla rekonwalescencji. Zresztą zapytacie swojego weta.

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2013-02-17, 17:44
przez kerovynn
Mój wet powiedział, że po zdjęciu szwów "teoretycznie" nic się nie powinno wydarzyć, ale lepiej jeszcze co najmniej parę dni odczekać z szaleństwami. Ja odczekałam 2 tygodnie, żeby mieć pewność. Krzywda się suczy nie stała ;-) a ja byłam spokojna.
Rany nie przemywałam, ani nie smarowałam. Miało się samo zagoić.

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2013-02-17, 17:47
przez monika11444
To ja też nie będę przemywać w takim razie. We wtorek jedziemy na kontrolę to się spytam jak to jest po zdjęciu szwów. Natomiast mam dobre nowiny - mała zajada mięsko z warzywami i ryżem ze smakiem <hura> :radocha2: <haha>

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2013-02-17, 20:16
przez kerovynn
:okok:

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2013-02-18, 07:49
przez Solonek
rane powinno sie przemywać dopiero, jak są ku temu wyraźne powody - rana źle sie goi. Wetka dopiero po kilku dniach kazała mi ranę psikać oksycortem.
A woda utleniona ma jeszcze to do siebie, że może wyżerać skórę i rana będzie się dłużej goić, będzie większa blizna.

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2017-12-28, 15:17
przez Anirysova
Trzymajcie kciuki za naszą Monię, miała w święta sterylkę, bo po cieczce zrobiło się ropomacicze, było trochę strachu, ale już jest lepiej.
Czy te najgorsze przypadki muszą dziać się w niedzielę albo w święta? U nas tak było parę razy, dobrze że mamy super wetów <tak>

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2017-12-29, 17:29
przez saganka2
Trzymam! U nas zawsze też najgorsze rzeczy działy się, gdy było wszystko pozamykane oprócz ostrego dyzuru...

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2017-12-29, 20:58
przez Barbel
No- tak to jest.....
Kciukasy trzymane!

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2018-01-03, 13:37
przez jasiu
Anirysova napisał(a):Czy te najgorsze przypadki muszą dziać się w niedzielę albo w święta? U nas tak było parę razy, dobrze że mamy super wetów <tak>


Niestety. Kiedyś nie do pomyślenia. Dzisiaj dyżury 24h na szczęście w każdym większym mieście.

Kciuki trzymane były i są.
Pozdrawiam

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2018-01-03, 15:10
przez Poker
Aniu jak Monia? w porządku, a Wy doszliście do siebie? Kciukujemy

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2018-01-04, 00:35
przez Gocha
Aniu trzymamy mocno kciuki za Monię .

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2018-01-07, 13:15
przez Anirysova
Dzięki Wam bardzo <tak>
Tak się baliśmy, ale na Moni goi się "jak na psie" ;) Na drugi dzień po operacji już miała apetyt, chodziła po schodach, nawet w fartuszku chodziła tylko trzy dni, a w czwartek sama jej wyjęłam szwy, bo grzecznie leżała do góry brzuchem <okok>

Zastanawiamy się czy Wiki też nie wysterylizować, bo podobno starsze suczki mają tendencje do ropomacicza ?

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2018-01-07, 15:08
przez saganka2
No niestety - mają :(

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2018-01-26, 17:52
przez kreska
Wedlug mnie wlasciciel ktory jest w stalym i bliskim kontakcie ze swoim psem jest w stanie w pore wychwycic ze cos sie dzieje i interweniowac .
Nie sterylizuje suk jezeli to mozliwe i czesto kontroluje . Lata miala sterylke w wieku 6 lat bo dostala krwiomacicza, umarla na nowotwor wielonarzadowy . Fibi skonczyla w zeszlym roku 8 lat i jest nadal kompletna ale nigdy nie miala problemow ..kontroluje ja po kazdej cieczce i byc moze balansuje na krawedzi ale po sterylizacji duzo sie zmienia w organizmie chociaz nam moze sie wydawac ze jest wszystko ok.

cyt." O ile u kastrowanych
samców to ryzyko jest tylko nieznacznie
podwyższone (w stosunku do
samców niewykastrowanych), to już u samic
sterylizowanych ryzyko pojawienia się
mastocytomy było 4-krotnie większe niż
u samic niepoddanych zabiegowi. "

http://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/ZW ... 0%2002.pdf

pozdr

Re: Po sterylizacji - opieka nad sunią

PostNapisane: 2018-01-26, 18:20
przez saganka2
A u samców duzych ras wzrasta ryzyko osteosarcomy no i nowotworu prostaty. Zawsze trzeba sobie przeliczyc stosunek zysków do strat, naszych możliwości w pilnowaniu. Wszystko zależy z jakiego powodu tego dokonujemy. Czasem są wskazania lekarskie.