Chipy w Zkwp

Moderator: Anirysova

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez kreska » 2013-02-27, 15:34

Powhatan napisał(a):
kreska napisał(a): Czipy w ZKwP (...) nie spotkalam sie z informacj zeby byly zglaszane do jakiejkolwiek bazy sluzacej do identyfikacji psow zaginionych.

Mam oficjalna odpowiedź na moje zapytanie do ZG ZKwP, która potwierdza funkcjonowanie u nich bazy danych psów które były chipowane przed przeglądem miotu. I w przypadku skierowanego do nich przez znalazcę zapytania o właściciela psa z danym numerem chipa udostępniają kontakt.


kreska napisał(a):To do nas wlascicieli nalezy wybor bazy i zebranie informacji

No i ja właśnie wysyłając zapytania po różnych instytucjach (typu Straże Miejskie) które mogą uczestniczyć w poszukiwaniu właściciela psa próbowałem ustalić jak w której z baz najczęściej oni szukają, a wyniki moich „badań rynku :-)” które są zgodne z sugestią ZKwP udostępniłem w poście powyżej, aby innym pomóc w takim wyborze.

Celem mojej wypowiedzi jest tylko uchronienie psa przed byciem zarejestrowanym w bazie, której nikt nie zna i w niej ewentualnie potem nie szuka.

Bardzo dobry obrales sobie cel <okok>
w temacie ZKwp to troszke sie nie rozumiemy...tam jest baza wynikajaca z oznakowania psow nalezacych do zwiazku i oczywiscie jesli ktos znajdzie psa i wpadnie na to aby zwrocic sie do zwiazku z zapytaniem to taka odpowiedz dostanie<tak> gorzej jesli ktos nie wpadnie na taki pomysl...a jest kilka ras, ktore nie przypominaja psa rodowodowego, no i jeszcze mamy teraz kilka zwiazkow i stowarzyszen to do ktorego sie zwrocic <mysli> pies zaczipowany na przegladzie miotu powinien byc zgloszony jeszcze do bazy zajmujacej sie rejestracja zgubione/znalezione <okok>

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Aga-2 » 2013-02-27, 16:43

Bella też ma chipa praktycznie nad łokciem :|
Był wszczepiony między łopatkami. Do prześwietlenia nie mogli go znaleźć i też się już bałam, że się zdezaktywował. Teraz już wiem, gdzie jest, ale jeśli pies się zgubi, to chyba nikt nie znajdzie i nie odczyta chipa.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Dżiani » 2013-02-28, 00:27

Baza ZKwP jest bazą wewnetrzną prowadzoną na potrzeby ZK. Nr chipow które tam trafiają powinny być równolegle (i to dużo wcześniej bo w momencie chipowania czyli przed odbiorem miotu) w SafeAnimal.

Jeżeli ten, kto chipuje psa nie wprowadzi go do SA to jest to czyste niechlujstwo, bo nie można inaczej nazwać 'usługi' w której inwestuje się 15-18zł, zarabia 3X, 4X więcej za 1min 'pracy' a nie wprowadzi się nr chipa do SA...
A nawet jak się na tym nie zarabia i organizuje bezpłatne akcje to obowiązkiem chipującego jest dodanie do bazy - inaczej chipowanie nie ma w ogóle sensu.

A SA dlatego bo jest to najstarsza, największa i działająca w całej Europie baza. Kiedyś można było tam założyć konto za free. Teraz już trzeba płacić, ale nie ma sensu zakładać konta na wprowadzenie 1 chipa. Wystarczy poprosić kogoś, kto konto ma np swojego weta, jakąś fundację, schronisko czy hodowcę. To jest 5min roboty.

Co do chipów 'wędrujących', to jest to dość częste zjawisko i jak szuka chipa osoba, która ma choć trochę pojęcia o tym co robi to wie, że powinna przeskanować całego dosłownie psa, bo oprócz tego, że się mógł przemieścić to w różnych krajach są różne umiejscowienia gdzie go się wszczepia.
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez anjucha » 2013-03-01, 12:15

ja jestem za chipowaniem i za tatuowaniem.
Misza ma tatuaż na lewym uchu-póki co jest czytelny, ale nie wiadomo jak będzie później, a z racji tego, że chipy lubią się przemieszczać w okresie wzrostu to za-chipujemy go dopiero gdy skończy rosnąć :)

*tak wymyślamy dlatego, że nigdy nie wiadomo w jakim wieku psiak może się zgubić
Avatar użytkownika
anjucha
 
Posty: 189
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-02-27, 17:33
psy: Berneński pies pasterski

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Aga-2 » 2013-03-01, 13:15

My zaczęliśmy chipować, bo tatuowanie było bolesne dla szczeniąt. Chipowania praktycznie nie czują. Tak jak Irek pisze, trzeba się liczyć z koniecznością przeskanowania całego psa, żeby znaleźć chipa.
Jak się pies zgubi, to - jak już niejednokrotnie przerabialiśmy tu na forum - tatuaż też niewiele wnosi. Albo nieczytelny, a nawet jak czytelny, to tylko w przybliżeniu można określić oddział, w którym był zarejestrowany, co z właścicielem nie ma za wiele wspólnego.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez kreska » 2013-03-01, 15:48

anjucha napisał(a):ja jestem za chipowaniem i za tatuowaniem....


polecam zobaczyc jak takie tatułowanie wyglada a wtedy jestem ciekawa jaki sposob znakowania wybralabys dla swojego psa :->

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez marieanne » 2013-03-01, 18:26

kreska napisał(a):
anjucha napisał(a):ja jestem za chipowaniem i za tatuowaniem....


polecam zobaczyc jak takie tatułowanie wyglada a wtedy jestem ciekawa jaki sposob znakowania wybralabys dla swojego psa :->

pozdr

Ja ostatnio widzialam.
Nie jestem wrażliwa na procedury medyczne z racji studiów praktycznie wcale - nie rusza mnie prawie nic... a tu po prostu miałam ochotę uciec (a wczesniej palnąć tatuatora w łeb). Przeraźliwy pisk maluchów, sposób przeprowadzania całego.... "zabiegu". Masakra. Chętnie bym każdemu takiemu tatuatorowi w ramach przygotowania zawodowego zapodała tatuażyk w pachwinie albo uchu.
Nie wyobrażam sobie jak można to maluchom zrobić - szczególnie w momencie, gdy odczyt tatuażu jest sprawą nastręczającą tak wiele problemów... bezsensowny ból.

Nie widzę żadnego argumentu "za" tatuowaniem. Dla mnie jeśli ktoś to robi, to tylko i wyłacznie dlatego że żal mu kasy (u nas tatuaż to 5zł/szczenię, chip - 25zł/szt) - co oczywiście dla mnie jest absurdalne i niezrozumiałe.
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Powhatan » 2013-03-01, 18:35

marieanne napisał(a):....

Dziekuję w imieniu szczeniaków za wszystko co napisałaś
Avatar użytkownika
Powhatan
 
Posty: 109
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-20, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze - Okolice Warszawy
psy: Werona CONSENSUS + jamnik staruszek

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Beata i Fiona » 2013-03-01, 20:38

kreska napisał(a):
anjucha napisał(a):ja jestem za chipowaniem i za tatuowaniem....


polecam zobaczyc jak takie tatułowanie wyglada a wtedy jestem ciekawa jaki sposob znakowania wybralabys dla swojego psa :->

pozdr

nasz ostatni miot tez miał i tatuaże i chipy, i myślę, że przy następnych szczeniakach to powtórzę - zaraz mnie weźmiecie za barbarzyńcę ;-)
chip - popieram w 100% , prawie bezbolesny, ale niestety nie każdy pomyśli o szukaniu chipa jeśli znajdzie błąkającego się psa :/ (szczególnie jeśli pies błąkał się jakiś czas i nie wygląda na zbyt "rasowego") lub jest poprostu niewyróżniającej się rasy. Dwa - tak jak pisaliście - lubi się przemieszczać, u Treya się przemieślił, i mimo skanowania całego psa - nie znaleźliśmy chipa, odnalazł sie po roku, ale przez ten czas miałam niezły dreszczyk przy przekraczaniu granic ;). Pospolici ludzie - no wiecie "nie-psiarze" nadal myślą że chip to jakaś strasznie droga rzecz i robią to tylko nieliczni, i są bardzo zdziwieni kiedy dowiadują się że jest inaczej.

tatuaż - do niedawna jedyny sposób znakowania rasowych psów w Polsce, i troszkę już ludziom w umysłach siedzi, że jeśli piesek ma tatuaż to pewnie i właściciela. Przy tatuowaniu bardzo dużo zależy od tatuującego - nasz jest super ;-) tatuujemy sprawnie, a tatuaż jest dokładnie widoczny i czytelny nawet u dorosłych psów. Jest bolesny, ale przez chwilę (kilka razy opatrywałam uszy po zwykłej zabawie, i pewnie ból był podobny), jeśli dobrze zrobiony to później uszko ładnie się goi i jest ok. Z doświadczenia wiem, że szczeniaczki trochę same się nakręcają - pierwszego nigdy nie boli tak bardzo jak ostatniego.

Jeśli od tego ma zależeć bezpieczeństwo mojego psa, to przepraszam, ale wolę żeby przez chwilkę go bolało niż stracić go na zawsze.
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez marieanne » 2013-03-01, 20:54

Beata i Fiona napisał(a):tatuaż - do niedawna jedyny sposób znakowania rasowych psów w Polsce, i troszkę już ludziom w umysłach siedzi, że jeśli piesek ma tatuaż to pewnie i właściciela. Przy tatuowaniu bardzo dużo zależy od tatuującego - nasz jest super ;-) tatuujemy sprawnie, a tatuaż jest dokładnie widoczny i czytelny nawet u dorosłych psów. Jest bolesny, ale przez chwilę (kilka razy opatrywałam uszy po zwykłej zabawie, i pewnie ból był podobny), jeśli dobrze zrobiony to później uszko ładnie się goi i jest ok. Z doświadczenia wiem, że szczeniaczki trochę same się nakręcają - pierwszego nigdy nie boli tak bardzo jak ostatniego.

Jeśli od tego ma zależeć bezpieczeństwo mojego psa, to przepraszam, ale wolę żeby przez chwilkę go bolało niż stracić go na zawsze.

Ja szczerze mówiąc miałam w moim życiu 3 psy z tatuażem: CTR-a (tatuaż w uchu) i teraz Bohuna (tatuaż w pachwinie) i Zuzkę (tatuaż w uchu). U żadnego z tych psów nie ma szans na identyfikację (w przypadku gdy nie wiesz co ma byc na nich napisane) tylko przez przeczytanie tatuażu. O ile u Zuzy to jeszcze widać że coś w tym uchu jest (i jak wiesz co jest napisane, to dopasujesz ;-) ) to i u Bohuna, i u CTRa tatuaże totalnie zarosły futrem - nie ma po nich śladu.
Kicha a nie identyfikacja ;-)
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Beata i Fiona » 2013-03-01, 21:20

pachwina to głupota u tak dużych psów, ucho - dlatego napisałam, że zależy od tatuującego ;-) u Fiony był słabo czytelny, pamiętam tatuaż Alfy TŚ - poprostu perfekcyjny, tutaj ucho Kagury
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Dżiani » 2013-03-01, 21:35

Ja też będę zawsze za tatuażem + ewentualnie dodatkowo chip jak trzeba za granicę lub na życzenie właściciela, (tyle że my od wielu już lat używamy do tego tatuownicy pisakowej- taki tatuaż jest bezbolesny) z przyczyn choćby takich jakie podaje Beata.
Chip owszem... bo trzeba iść z duchem czasu tylko, że tatuaż przeczyta (czasami z trudem ale jednak) każdy a chip? Ile urzędów, instytucji i służb różnorakich ma czytniki? Prawie ŻADEN. Nawet nie wszyscy weci i nie wszystkie schrony mają... jak do tego dodać jeszcze chipowanie bez wprowadzenia do bazy to niestety, ale uważam że psy z tatuażem są w dużo lepszej sytuacji w razie czego niż te z chipem.
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Cefreud » 2013-03-01, 21:55

Walle miał tatuaż w pachwinie. Piszę miał bo w chwili obecnej po tatuażu została zielona kropka i to na dodatek trzeba wiedzieć gdzie szukać. Chipy też doskonałe nie są-ile razy czytałam historię o psiakach siedzących w schronie, bo nikt nie odczytał chipa. Też wolała bym mieć u psiaka i jeden i drugi sposób znakowania
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Anirysova » 2013-03-02, 15:51

Dżiani napisał(a):Ja też będę zawsze za tatuażem + ewentualnie dodatkowo chip jak trzeba za granicę lub na życzenie właściciela, (tyle że my od wielu już lat używamy do tego tatuownicy pisakowej- taki tatuaż jest bezbolesny)

Popieram - szkoda, że inne Odziały nie idą z duchem czasu i nie wymienią sprzętu na nowocześniejszy 8-)

Irku, czy w Będzinie można wybrać sobie miejsce tatuażu (np. ucho), czy jest to z góry narzucone?
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Powhatan » 2013-03-02, 17:04

Jestem w tym kompletnie zielony. Co znaczy metoda pisakowa.? Ja zdjecia naszego robionego szczypcami z igielkami nie zrobię i nie pokaże, bo musiałbym uszy wygolic, a i to gwarancji nie da ze go znajdę.
Avatar użytkownika
Powhatan
 
Posty: 109
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-20, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze - Okolice Warszawy
psy: Werona CONSENSUS + jamnik staruszek

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Agama » 2013-03-02, 18:14

Ania można ;) ja wybieram
robię w pachwinie od lat i wszystko widać właśnie pisakiem , nie ma darcia jak przy uchu .

Co do cen to też się nie zgodzę , a cena za tatuaż wcale nie jest niższa ok 25 zł jest w cenniku ZkwP ;) wiec to nie kwestia oszczędności tylko wyboru
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez marieanne » 2013-03-02, 18:19

Agama napisał(a):Ania można ;) ja wybieram
robię w pachwinie od lat i wszystko widać właśnie pisakiem , nie ma darcia jak przy uchu .

Co do cen to też się nie zgodzę , a cena za tatuaż wcale nie jest niższa ok 25 zł jest w cenniku ZkwP ;) wiec to nie kwestia oszczędności tylko wyboru

Agnieszko ale jak w pachwinie tatuaż moze byc widoczny? Chyba tylko u suki - Zuzka faktycznie ma tam mniej wlosów, ale u Bohuna gąszcz - nie do odczytania (nawet nie widac ze tam cos jest).

A info o cenie czerpię z sekretariatu mojego oddziału ;-) Nie wiem jak jest w innych.
No i u nas pisaków nie ma.
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Agama » 2013-03-02, 18:25

Sprawdziłam 15 , pomyliłam z kartą krycia przepraszam . Psa nie posiadam więc nie wiem
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez Powhatan » 2013-03-02, 19:26

<cry> tak jak myślałem. U nas właściwie nic nie widac. a było A310

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Ktoś mi kiedyś powiedział, że to "obozowe zaszlości i metody" i teraz zastanawiam sie ile w tym było racji.

:nieok: tylko szczeniaczka szkoda było stresować. <bezradny>
<mysli>
Może przyjdzie kiedyś czaz, że chip (a jak przestanie działać to kolejny) bedzie u psa tak obowiązkowy jak czytnik i umiejętnośc posługiwania się nim u każdej osoby która zajmuje się zawodowo psami i kotmi.
Avatar użytkownika
Powhatan
 
Posty: 109
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-20, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze - Okolice Warszawy
psy: Werona CONSENSUS + jamnik staruszek

Re: Chipy w Zkwp

Postprzez marieanne » 2013-03-02, 21:49

Haha, Powhatan, u was i u nas chyba tatuaże robiła jedna osoba - u nas miało być A303 i wygląda identycznie jak wasz, czyli nijak :mrgreen:
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Początki hodowli, czyli co każdy hodowca wiedzieć powinien. Nie tylko sprawy papierkowe.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości