Z pamiętnika hodowcy :)

Moderator: Anirysova

Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Agama » 2014-07-24, 20:39

Nie wiedziałam gdzie umieścić ten wątek , ale pomyślałam sobie że każdy z nas, a szczególnie hodowcy mają takie kwiatki więc ;)
Niedawno odebrałam telefon od ludzi, którzy mają mojego szczeniaczka i po chwili miłej rozmowy :| total schock
pani wet w jakiejś renomowanej klinice(koniecznie muszę dowiedzieć sie jaka to klinika ) stwierdziła że mój szczeniaczek 11 tygodniowy ma zły zgryz i będą problemy , trzeba koniecznie do Krakowa do specjalisty ... Pokazuje właścicielce zgryz i tłumaczy , tłumaczy ... ;> i niestety mój szczeniak ma strasznie zły zgryz nożycowy ;) a powinien mieć przodozgryz :sciana: Całe szczęście, że mu zębów nie powyrywała .
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Aga-2 » 2014-07-25, 12:20

No, niestety... Ja do weterynarzy straciłam już dawno zaufanie. Mam jednego "rodzinnego", drugiego "czarodzieja" i specjalistów od różnych przypadków. Wszystkie dolegliwości konsultuję i nie polegam na pojedynczej opinii. Tego mnie nauczyło doświadczenie. A ludzie, którym tego doświadczenia brak, idą do lokalnego weta i popadają w skrajne przerażenie, jak się dowiadują tych różnych "rewelacji", które tak naprawdę żadnymi rewelacjami nie są... :|
Spoiler:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Aga-2 » 2014-07-25, 12:21

Agama napisał(a): trzeba koniecznie do Krakowa do specjalisty ...

A jakiego "specjalistę" od zębów w Krakowie polecała, bo nie znam.... :?:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Aga-2 » 2014-07-25, 12:30

viewtopic.php?f=92&t=11934&p=417263#p417263
Link do wątku, gdzie przez złamany palec weterynarze doprowadzili do zagrożenia amputacją łapy. Czy to nie jest absurd?
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez saganka2 » 2014-07-25, 13:35

Padłam.. serio.. Gdzie oni się na litość boską uczą??????
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez agusia_x » 2014-07-25, 14:31

saganka2 napisał(a): Gdzie oni się na litość boską uczą??????


W WSNiWK - Wyższej Szkole Naciągania i Wciskania Kitów.
Avatar użytkownika
agusia_x
 
Posty: 108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-05-11, 10:55
Lokalizacja: Rybnik
psy: BPP - Fiona z Breńskiej Fanaberii

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Bijou » 2014-07-25, 16:30

agusia_x napisał(a):
saganka2 napisał(a): Gdzie oni się na litość boską uczą??????


W WSNiWK - Wyższej Szkole Naciągania i Wciskania Kitów.


:lol: :lol: :lol: Dobre :-D "czarodzieja" też mamy <rotfl> <rotfl> <rotfl>
Avatar użytkownika
Bijou
 
Posty: 1094
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-24, 16:57
Lokalizacja: Rybnik

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Drixon » 2014-07-25, 20:26

gdzie się uczą ?
na tym samym wydziale na którym 'uczą' że suka musi raz w życiu mieć młode, a samiec musi sobie 'ulżyć'..
świat się kończy
swoją drogą to przykre, że nowonabywcy szczeniaka pokładają całe nadzieje i 'przegląd hodowlany' w ręce 'weterynarzy' - bo dobry wet odeśle 'nadgorliwych' do domu z ... zaleceniem odrobaczenia przed następnym szczepieniem
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Halina » 2014-07-26, 10:21

Ja z ciekawostek mam taką. Otóż jeden pan , który kupił kiedyś ode mnie sunię zadzwonił i stwierdził, że ma problem z oczami u suni. Pytam się więc jaki to problem, bo się martwię . A on mi mówi, że sunia ma trzecią powiekę. No więc pytam co się z nią dzieje? Bo być może grudkowe zapalenie trzeciej powieki a może coś innego , no i jakie ma objawy sunia? A pan na to, że sunia nic nie odczuwa oczy są w porządku tylko , że weterynarz twierdzi, że ona ma trzecią powiekę. Ja osłupiała mówię: "no więc nic się z tą powieką nie dzieje" . on: nie nic, tylko, że ją ma. No to ja mu tłumaczę, że pies musi mieć trzecią powiekę itd.
Jednak weterynarz ma większą praktykę i skoro mówi , że trzeciej powieki nie powinno być to nie powinno i koniec. W każdym razie on będzie ją kochał pomimo tej istniejącej trzeciej powieki...... I tak sobie myślę oby tylko suni nic poważnego nie dolegało w przyszłości bo jeżeli zostaną przy tym samym wecie to ....
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Cefreud » 2014-07-29, 07:34

Walle ma alergię na kuraka.Jedna Pani wet doradziła mi, żeby go wykastrować to mu przejdzie :radocha:
Było to zgodne z sentencją jak Cię boli głowa to uderz się w palec :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez saganka2 » 2014-07-29, 08:40

Cefreud napisał(a):Walle ma alergię na kuraka.Jedna Pani wet doradziła mi, żeby go wykastrować to mu przejdzie :radocha:
Było to zgodne z sentencją jak Cię boli głowa to uderz się w palec :-)


To właśnie specyficzna weterynaryjna mądrość - u suk najlepsza na wszystko jest ciąża, u psów - kastracja..
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez kreska » 2015-09-02, 21:18

a propo kastracji....mlodemu w wieku ok.4mies. "ucieklo" jedno jadro, wet nastraszyl nowotworem i zalecil kastracje. Wyslalam wlascicieli do innego weta, wysluchali , odczekali i jadro zeszlo spowrotem na miejsce <tak> Za jakis czas mlody dostal zapalenia siusiaka jak to u mlodych bywa, do tego mial tam duzo siersci , ktora sie skleila , bylo cieplo...wycielam , wymylam i wyslalam do weta jakby sie dalej slimaczylo po cos do przemywania bo nie mialam...poszli niestety do tego weta od kastracji, ktory dal im torbe jakis roznosci i powiedzial ze to zapalenie nie przejdzie dopoki go nie wykastruja, ale jak nie chca to musza mu codziennie przemywac w srodku siusiaka :-> Cale szczescie ze jego Pan byl przywiazany do jego klejnotow i solidaryzowal sie znim bo tak juz by go "wyleczyli " :mrgreen:
Niestety z moich obserwacji wynika ze hodowca dosc czesto jest skuteczniejszy w diagnozie od wetow ale niestety autorytet weta robi czasem swoje i duzo zlego :->

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Anirysova » 2015-09-06, 11:29

Cefreud napisał(a):Walle ma alergię na kuraka. Jedna Pani wet doradziła mi, żeby go wykastrować to mu przejdzie :radocha:
Było to zgodne z sentencją jak Cię boli głowa to uderz się w palec :-)


Z tą alergią i kastracją jest coś na rzeczy ;-)
Nasz Kinguś miał non stop problemy ze skórą, hot-spoty raz na kwartał, po kastracji od półtora roku jest całkowity spokój i żałujemy, że nie zdecydowaliśmy się na kastrację wcześniej. Od dwóch osób słyszałam, że po kastracji u ich psów także skończyły się hot-spoty. Nasz weterynarz wytłumaczył to w ten sposób, że przy zaburzeniach hormonalnych często są problemy skórne, a po kastracji spada poziom testosteronu i kończą się kłopoty.
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Barbapapa » 2015-09-07, 11:23

Potwierdzam tę zależność i u kotów.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez kreska » 2015-09-07, 16:53

Anirysova napisał(a):Z tą alergią i kastracją jest coś na rzeczy ;-)
Nasz Kinguś miał non stop problemy ze skórą, hot-spoty raz na kwartał, po kastracji od półtora roku jest całkowity spokój i żałujemy, że nie zdecydowaliśmy się na to wcześniej. Od dwóch osób słyszałam, że po kastracji u ich psów także skończyły się hot-spoty. Nasz weterynarz wytłumaczył to w ten sposób, że przy zaburzeniach hormonalnych często są problemy skórne, a po kastracji spada poziom testosteronu i kończą się kłopoty.

Sorry Aniu ale w przypadku 7-8 miesiecznego szczeniaka kastracja z powodu zwyklego mlodzienczego zapalenia siusiaka nie jest wlasciwym wskazaniem leczenia .W szczegolnosci ze nie bylo to nawracajace zapalenie. To tak jakby u mlodej suki wet zalecil sterylizcje z powodu mlodzienczego zapalenia pochwy... :->

pozdr
Spoiler:
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Anna Rozalska » 2015-09-07, 18:57

Zapalenie siusiaka to nie powód do kastracji tak młodego psa. Wystarczy przemywać nadmanganianem potasu. Ja z taką przypadłością wcale nie poszłabym do weta, bo po 20 latach posiadania psów pewne problemy , takie jak np. biegunka czy niestrawność staram się rozwiązywać sama. Wystarczająco nasłuchałam się od psiarzy, że weci na wyrost podają antybiotyki i sterydy w przypadkach nieuzasadnionych. Ja mam teraz chłopaka i np. mój wet jest przeciwny kastracji nawet w wieku gdy pies osiągnie dojrzałość.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez Anirysova » 2015-09-08, 12:14

kreska napisał(a):
Anirysova napisał(a):Z tą alergią i kastracją jest coś na rzeczy ;-)
Nasz Kinguś miał non stop problemy ze skórą, hot-spoty raz na kwartał, po kastracji od półtora roku jest całkowity spokój i żałujemy, że nie zdecydowaliśmy się na to wcześniej. Od dwóch osób słyszałam, że po kastracji u ich psów także skończyły się hot-spoty. Nasz weterynarz wytłumaczył to w ten sposób, że przy zaburzeniach hormonalnych często są problemy skórne, a po kastracji spada poziom testosteronu i kończą się kłopoty.

Sorry Aniu ale w przypadku 7-8 miesięcznego szczeniaka kastracja z powodu zwykłego młodzieńczego zapalenia siusiaka nie jest właściwym wskazaniem leczenia .W szczególności ze nie było to nawracające zapalenie. To tak jakby u młodej suki wet zalecił sterylizację z powodu młodzieńczego zapalenia pochwy... :->
pozdr


Ja nie odnosiłam się do przypadku tak młodego psa tylko do alergii u dorosłego, zresztą do tej pory w ogóle byłam przeciwna kastracji psów, a teraz nie wiem co mam myśleć, bo na razie u naszego Kinga widzę tylko plusy :->
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Z pamiętnika hodowcy :)

Postprzez kreska » 2015-09-09, 08:19

Anirysova napisał(a):
Ja nie odnosiłam się do przypadku tak młodego psa tylko do alergii u dorosłego, zresztą do tej pory w ogóle byłam przeciwna kastracji psów, a teraz nie wiem co mam myśleć, bo na razie u naszego Kinga widzę tylko plusy :->

przepraszam widocznie to ja pochopnie tak zrozumialam <tak>

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN


Powrót do - Początki hodowli, czyli co każdy hodowca wiedzieć powinien. Nie tylko sprawy papierkowe.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość