to znowu ja i moja Tequila..
tym razem pytanie dotyczace odzywiania - oczywiscie Tequili - ja ze soba sobie radze ;)
hodowca od ktorego kupilam pieska powiedzial ze optymalne karmienie to 3 razy dziennie, no wiec ugotowalam raz, kupilam karme w puszce i mieszam to razem na sniadanko obiadek i kolacje..
ale ona je jak szalona - wszystko co dalam do miski znika w mgnieniu oka no wiec dodaje jej jeszcze troche i to tez znika!!!! i pozniej jej ogromna brzuchal wyrasta!! i jest taka jak balonik... no i teraz nie wiem - karmic ja za kazdym razem do syta - czyli dodawac tyle oz sobie od miski odejdzie, czy raczej nie? taki maly piesio (8 tygodni) wie kiedy sie najadl, czy je po prostu z grzecznosci wszystko co jej naloze??