Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

Moderator: Anirysova

Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

Postprzez Agata » 2007-02-07, 21:28

Poopowiadajcie jak wyglądały u Was przygotowania do przyjścia na świat pierwszego miotu?
Dużo książek "połkneliście" ? ;-)
Jak długo po porodzie nie spaliście i pilnowaliście, czy aby wszystko jest na dobrej drodze?

Ja narazie wiem dokładnie jaki kojec chce zbudować, czym go "wypcham". Ponieważ będzie rodzić Blania, która jest jak rzep więc kojec będzie miał takie wymiary i taką przegródkę, żebym mogła tam spać z nią na początku i w momencie przyzwyczajania się do tego miejsca. W przeciwnym razie Blanca na bank będzie chciała rodzić i odchowywac małe w naszym łóżku ;-)


Opowiedzcie co Was zaskoczyło, czy wszystko przy pierwszym miocie przebiegało ok, czy byliście bliscy zawału itd
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Dżiani » 2007-02-08, 04:13

Agata ja Ci powiem, że jak sobie przypomnę ten pierwszy raz to aż mnie mrozi...
I nigdy tego nie zapomnimy bo przeżylismy wtedy taką szkołę życia że się nie da zapomieć. Oczywiście byliśmy przygotowani merytorycznie itd, ale bylismy przygotowani na 'książkowy' poród a nie na poród z problemami... Zapłacilismy za to wysoką cenę bo kilka szczeniaków tego nie przeżyło :( Wtedy nie wiedzieliśmy i nie umielismy WIEEELU rzeczy, a kiedy najbardziej wszystko się pochrzaniło, tak około drugiej w nocy to wet (były wet) nie odbierał telefonu... na szczęście hodowczyni naszej suki przyszła z pomocą ale i tak to co wtedy przeszliśmy to nie życzę nikomu.
Oby nikt z was nie miał nigdy takich problemów !!!

BTW
Ja nie zapomnę słów p. Bogdana Wołoszyna, kiedy pierwszy raz przyjechaliśmy na krycie do Akorda z Dżiani - on wtedy zapytał nas m.in. "...czy wy wiecie na co się porywacie? Wiecie jak to jest z ciążą, porodem i odchowaniem szczeniaków?"
Wtedy pokiwaliśmy tylko naszymi pustymi głowami bo tak na prawdę to nie mieliśmy pojęcia co nas czeka. To trzeba przeżyć.
Tylko dobrze jest mieć kogoś kto odbierze telefon o 4 rano i doradzi.
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Postprzez Anuta » 2007-02-08, 13:02

Święta prawda.
Też pożegnałam się z dotychczasowym wetem. który obiecał, że będzie na każde moje wezwanie, a potem oświadczył, że wizyta u nas (w trakcie skomplikowanego porodu) jest niemożliwa.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Postprzez Wanda » 2007-02-08, 13:26

Ja musze powiedzieć że pierwszy poród był dla mnie czymś WIELKIM odbył sie bez problemów( to oczywiście duzo ułatwia), ale miałam zabezpieczenie w postaci hodowczyni mojej Betki, telefonu do weterynarza (wrazie czego) zreszta mam takiego że zawsze moge na niego liczyć nie ważne o której godzinie :) i musze to szczególnie podkreślić nieoceniona pomoć znanej Wam Marysi włascicielki Fuksa, który był ojcem szczeniąt. Z takim wsparciem poszło dobrze miałam natychmiastową odpowiedź na każdą pojawiajacą sie wątpliwość, a wierzcie mi tych pytań jest za pierwszym razem mnóstwo za drugim troszke mniej, ale za to są nowe, inne ;-)
Jeśli chodzi kojec to jest wielkości łóżka dwosobowego, wiec Agata zmieściłabyś sie nawet z berneńką, kojec ma swoją podłoge bo stoi w pokoju i troche szkoda paneli gdyby miało coś wycieknąć :-/ na wierzch wykładam folię bąbelkową i potem pościele lub reczniki, które zmienia sie w trakcie porodu i potem szczenietom.
Każdy poród jest dla mnie niesamowitym przezyciem, każdy jest inny i każdy daje nowe doświadczenie i coraz większe więzi z Betką.
Jeszcze musze powiedzieć że ponieważ jak to mówi Marysia Beta jest do granic rozpuszczona( czyli rozlelana) :-D od pierwszego razu wyreczałam ją w wielu sytuacjach kiedy mogła poradzić sobie sama więc nie spałam własciwie wcale bo najpierw pilnowałam żeby odpoczeła Beta, żeby kazdy szczeniak napewno sie najadł, a potem gdy rola mamy zchodzi na plan dalszy i człowiek musi dokarmiać no to znów nie mogłam spać bo trzeba było wstawać i przygotowywać posiłki i podać maluchom. Potem jeszcze sie zamartwiasz dlaczego maja luźniesze kupki, ściska ci serce przy obcinaniu wilczych pazurów i przy tatuowaniu - nienawidze tego wolałabym chipowanie.
Ale za to wszystko czeka nagroda - ufne spojżenia maluszków na mnie tymi granatowymi świecącymi oczkami i gdy mój głos rozpoznaja nawet po roku jak je odwiedzam. :mrgreen:
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Aga-2 » 2007-02-08, 13:53

O rany, i to już koniec wypowiedzi?! Piszcie koniecznie dalej! Co się działo podczas tego porodu u Dżani? Co było nie tak i jak sobie daliście radę? No, przecież nie możecie tego tu nie opisać. Najpierw rozpalacie ciekawość, a potem kończycie wypowiedź. To nie fair! Same ogólniki. Napiszcie, proszę.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez monarucza » 2007-02-08, 20:47

To ja spytam o to, co zawsze mnie nurtuje gdy oglądam fotki brykajacych malutkich szczeniaczków. Proszę, wyjaśnijcie mi jak to jest ze skrętem żołądka u maluszków. One praktycznie cały czas mają pełne brzuszki i kręcą się na wszystkie strony, Chodzi mi o to, że leżą brzuszkami do góry kiedy są najedzone. A potem jak sa już bardziej ruchliwe, to ganiają i mocują się między sobą. A u dużych psów tak łatwo przecież o ten ,,przeklęty skręt żołądka''. Czy u maluchów nie ma takiego zagrożenia. Nie miałam nigdy miotu, więc pytam jako laik albo laikonik, jak kto woli :)
Avatar użytkownika
monarucza
 
Posty: 495
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:25

Postprzez Gość » 2007-02-09, 14:50

http://www.bbalubin.republika.pl/bruce.htm - ten link jest do hodowli w której znajduje się pies reproduktor i nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że krył sukę mając 15 miesięcy, a w wieku gdy miał 17 mies. urodziły się szczenięta po nim, które otrzymały metryki. Jakim więc cudem Związek dopuścił do tego??? Czy to znaczy, że dla Związku jedni są równi, a drudzy równiejsi? Czy liczy się tylko pochodzenie psa, z jakiej jest hodowli ( bo inny pies nie dostał takiej dyspenzy)??? :evil: Mało tego obecnie ta sama suka, która w czerwcu ubiegłego roku miała szczeniaki, ma znów szczenięta, została pokryta po pół roku od urodzenia poprzedniego miotu. :shock: Czy to nie nazywa się " wykorzystywaniem suki" jak to pisaliście. Nie wspomnę tu o tym, że ten sam hodowca w grudniu ogłaszał się, że sprzedaje szczenięta z metrykami i bez. Poza tym w dziale wystawy na tej stronie możemy przeczytać, że ten pies otrzymywał tylko doskonałe oceny, lecz prawdą jest iż część wystaw została zatajona, czyli tam gdzie otrzymał bdb, lub jak np w Opolu - nie do oceny za złe zachowanie na ringu i nie chciał pokazać zębów. :!:
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Szam » 2007-02-09, 15:24

Co do wieku, ZK moze zgodzic sie na krycie psem, ktory nie dopelnil jakiegos tam warunku - tutaj wymogu wieku, pod warunkiem, ze reszta rzeczy jest ok (pies ma dobre wyniki wystaw i spelnil wymogi zdrowotne).

O reszcie nie bede sie wypowiadac, to sprawa hodowcy
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez Gość » 2007-02-09, 16:31

. Psy reproduktory << do początku

§ 13
1. Do kryć dopuszcza się psa, na podstawie adnotacji w rodowodzie i Karcie Sztywnej „REPRODUKTOR”, dokonanej przez Kierownika Sekcji lub Przewodniczącego Oddziałowej Komisji Hodowlanej, potwierdzonej imienną pieczęcią, podpisem, pieczęcią Oddziału oraz datą. Pies nabywa uprawnienia hodowlane w momencie dokonania takiego wpisu.
Warunkiem uzyskania wyżej wymienionego wpisu jest spełnienie poniższych oraz innych, zatwierdzonych przez Zarząd Główny wymogów, stanowiących załącznik do niniejszego regulaminu:

a) jest zarejestrowany w Związku oraz wpisany do Polskiej Księgi Rodowodowej (PKR) lub Księgi Wstępnej (KW),

b) ukończył 18 miesięcy,

c) uzyskał, po ukończeniu 15 miesięcy, w dowolnej klasie, od co najmniej dwóch sędziów, trzy oceny doskonałe, w tym jedną na wystawie międzynarodowej lub klubowej,
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Szam » 2007-02-09, 16:53

Ale kierownik sekcji moze zezwolic na 1 razowe krycie jezeli brakuje czegos drobnego
Szam
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2007-02-09, 18:02

Anonymous napisał(a): Czy to znaczy, że dla Związku jedni są równi, a drudzy równiejsi?


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
związek tłumaczy sie ze nie ma władzy wykonwaczej...w efekcie - wolna amerykanka.
i myślę, ze to nie tylko sprawa hodowcy owszem to jego decyzja, ale jeśli jesteśmy (a przynajmniej staramy sie być) miłośnikami tej rasy powinniśmy takie sytuacje przynajmniej nagłaśniać.
dla mnie dopuszczalne jest jednokrotne krycie dwie cieczki pod rząd (zmiana miotu z pory zimowej na wiosenną czy odwrotnie), pojawienie sie w kraju np gościnnie super reproduktora itp wyjątkowe sytuacje.ja osobiście w takiej sytuacji dałabym suce odpocząć przynajmniej a półtora roku.

ps "goście" miejcie odwagę wyrażać własne opinie - podpisujcie się
ps 2 rozmowa jest "nie na temat" :-P
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez jaska » 2007-02-09, 20:57

pies reproduktor i nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że krył sukę mając 15 miesięcy, a w wieku gdy miał 17 mies. urodziły się szczenięta po nim, które otrzymały metryki. Jakim więc cudem Związek dopuścił do tego??? Czy to znaczy, że dla Związku jedni są równi, a drudzy równiejsi? Czy liczy się tylko pochodzenie psa, z jakiej jest hodowli ( bo inny pies nie dostał takiej dyspenzy)??? Mało tego obecnie ta sama suka, która w czerwcu ubiegłego roku miała szczeniaki, ma znów szczenięta, została pokryta po pół roku od urodzenia poprzedniego miotu. Czy to nie nazywa się " wykorzystywaniem suki" jak to pisaliście. Nie wspomnę tu o tym, że ten sam hodowca w grudniu ogłaszał się, że sprzedaje szczenięta z metrykami i bez. Poza tym w dziale wystawy na tej stronie możemy przeczytać, że ten pies otrzymywał tylko doskonałe oceny, lecz prawdą jest iż część wystaw została zatajona, czyli tam gdzie otrzymał bdb, lub jak np w Opolu - nie do oceny za złe zachowanie na ringu i nie chciał pokazać zębów.


moim zdaniem:
jak "Gość" ma problem to powinien go rozwiązac u źródła, czyli w Związku, u właściciela psa . Można wystosowac pisemko , bądz telefonik i się dowiedzieć co i jak.
[shadow=red]Tylko nie życzę sobie[/shadow] aby wciągano w to moją hodowlę, nie mam nic wspólnego z tym że Bruce krył w tak młodym wieku(zresztą jakby "Gośc" nie wiedział to nie jest odosobniony przypadek), nie mam nic wspólnego z tym ze to były dwa krycia pod rząd, i nie mam układów w Zwiazku i nie przyszło by mi do głowy zeby uczestniczeyć w takim procederze. Jestem jak najbardziej za tym zeby pies był " pełnoletni", a suka kryta raz w roku- i to takim praktycznym a nie tylko teoretycznym!!!
A to co kto pisze na swojej stronie to chyba jego sprawa, czy coś zataja czy nie-" Gośc" chyba spadł z choinki, twierdząc ze to jedyny taki przypadek, albo-w co bardziej jestem skłonna uwierzyć, przeszkadza mu coś, moze ktoś....
Tak sobie czytając wypociny "Goscia" myslę ze chyba spotkaliśmy się w Opolu na wystawie co??????
Podaj " Gosciu" swój adres www, może zweryfikujemy braki?

Przepraszam że jestem tak wredna i zaśmiecam tak ważny wątek jak przygotowanie do porodu, ale "Gośc" nie zostawił maila i nie mogłam z nim pogadać w " cztery rece"
Avatar użytkownika
jaska
 
Posty: 434
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 22:32
Lokalizacja: Wyry
psy: B.B.,Darling & Dark Easter Mocny Akord
Hodowla: Mocny Akord

Postprzez Dżiani » 2007-02-09, 21:10

Szam nie wiem czy wystarczy tylko zgoda kier. sekcji, ale na pewno oddziałowa komisja hodowlana (albo z-ca prezesa d/s hodowlanych) może dać taką zgodę na 1-razowe krycie nawet szczeniakowi (jak ten da tylko radę :mrgreen: ) jeżeli właściciel zwróci się o to pisemnie poda powody a komisja je uzna i uzna że warto na to krycie pozwolić. Zainteresowany powinien dostać taką zgodę na piśmie.

Co do krycia cieczke po cieczce to nie znasz GOŚCIU drogi tej suki (ja z resztą też) i nie wiesz w jakiej była kondycji itd. Nie jesteś jej wetem, więc nie masz prawa zabierać głosu i krytykować i to w dodatku jako anonim bo wstyd ci się jest pod tą krytyką podpisać.

Co do tych bezpapierowych szczeniaków to jak faktycznie tak było no to nawet nie komentuje...

PS.
Sory za offa, wróce jeszcze do tematu pierwszo-porodowego ;)
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Postprzez Gość » 2007-02-09, 21:16

Szam napisał(a):Ale kierownik sekcji moze zezwolic na 1 razowe krycie jezeli brakuje czegos drobnego


Brak uprawnień i wieku to jest "coś drobnego" :shock: :evil: Gdyby ten pies nie pochodził ze znanej wam hodowli z pewnością nie było by takiego cacania i pobłażania, no ale co wolno Wojewodzie, to nie ........Poza tym czy brakuje w Polsce reproduktorów :?: Myślę, że nie, no ale po co płacić za krycie komuś, jak piesek w domu na miejscu, no i w dodatku chętny :roll: Ale dla przykładu, że nie wszędzie można "bez czegoś drobnego" użyć psa do krycia podam jeden: a mianowicie pies ponad dwa lata, oceny doskonałe, brakowało 1 CWC do tytułu,prześwietlenie OK, ale brak testów psychicznych, i to nawet nie,żeby właściciel żądał pobłażania, ale chciał je zrobić, tyle tylko, że w innym oddziale, bo w swoim nie mógł się na dany dzień wstawić, gdy sie takowe odbywały ( był na wystawie za granicą), niestety związek nie wyraził na to zgody (że nie będą ważne te testy). Tak sie przedstawia równość i sprawiedliwość dla wszystkich członków. Szkoda słów, i tak nie dotrze to do was.
PS. niektórzy wolą pozostać anonimowi, chociażby dlatego, żeby uniknąć mszczenia się na nich i podkładania nóg.
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Szam » 2007-02-09, 21:25

I tutaj sie mylisz testy mozesz zrobic gdzie chcesz.
Nierzadko testy sa na wystawach i tam sie je zalicza.
Dostajesz papier, przedstawiasz go przy wbijaniu pieczatki i wszystko ok.

Z ciekawosci, podaj nazwe ZK ktory sie nie zgodzil?
Szam
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Gość » 2007-02-09, 22:01

nie lubię się spierać z nieznajomym, ale trudno, muszę , bo inaczej pęknę jak szybkowar :evil:
Jaska, Ty wyluzuj, siedź sobie spokojnie i czytaj, i ponoś konsekwencje :mrgreen: posiadania świetnej hodowli. Jak się robi fajne krycia i "wypuszcza" po pare championów na miot, to musisz się pogodzić z tym , że o Twoich wnukach repro tudzież suniach hodowlanych może być głośno. Ale Ciebie i Twojej hodowli nikt w to nie miesza (poza anonimami) bo za postępowanie hodowlane właścicieli Twoich szczeniaków nie odpowiadasz! przyjmij to wiadomości i tyle. Mogłabyś ewentualnie interweniować, jakby Ci twoi nabywcy marnowali psy. Ale nic takiego się nie dzieje, psy odkarmione, wypielęgnowane, z sukcesami wystawowymi, ciesz się i wyluzuj. :mrgreen:
Co do rewelacji gościa, takie anonimy to zwykłe donosy! Nie wydaje mi się , aby jakikolwiek przydomek hodowlany, choćby i najlepszej hodowli, dawał przepustkę do robienia szwindli w majestacie prawa. Natomiast jest prawdopodobne, że to zwykły szary człek (taka miejscowa szara eminencja) może sobie na wiele pozwolić ( i dobrego , i złego), a przydomek hodowlany posiadanego przez niego psa nic tu nie ma do rzeczy.
Gościu podpisuj sie!
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Agata » 2007-02-09, 22:02

Gościu jesteś nieobiektywny i patrząc po postach pisanych z Twojego IP przyszedłes tutaj chyba tylko w celu zrobienia komuś antyreklamy. Narazie jako administrator tego Forum poproszę Ciebie o rejestrację, albo przynajmniej podpisywanie tak ostrych sądów swoim imieniem i nazwiskiem. Nieuczciwe jest atakowanie kogoś pod przykrywką "Gość", przy jednoczesnym podawaniu danych hodowli, adresu strony itp To jest Forum dla wielbicieli ras szwajcarskich. Jeśli chcesz złożyć skarge to musisz się najpewniej zgłosić do swojego oddziału ZK...to nie jest dobre miejsce.

Na uprawnienia hodowlane składają się cztery wymogi:

prześwietlenie
oceny z wystaw
wiek
testy psychiczne

*Jesli Bruce nie spełnił jednego z tych warunków to nie ma nic dziwnego w tym , że dostał zgodę na krycie. Byc może była to ciąża "wpadka" i zarząd wydał taką zgodę w tej wyjątkowej sytuacji. Przytaczasz zbyt mało faktów i zbyt radykalnie odnosisz się do sprawy (zawiść?), żeby ktoś tutaj mógł Ci przyklasnąć.

Każdy zarząd rządzi się niestety innymi prawami i wiele spraw zależy od tzw dobrej woli. Ja znam przypadek psa z jedną wystawa w klasie szczeniąt, który pokrył w wieku 11 miesięcy. Takie przypadki nie są odosobnione i niezależnie od naszej prywatnej opinii na ten temat, niezależnie od tego, że sama wolałabym poczekać na "pełnoletność" psa, to jednak nie ma się czym emocjonować, że pies który spełnił pozostałe wymogi i któremu brakuje 3 miesięcy do wymaganego wieku dostał warunkową zgode na krycie. A fakt z jakiej pies pochodzi hodowli nie ma tutaj chyba nic do rzeczy prawda? Hodowla, w której pies mieszka jest mi absolutnie nieznana (ha! taka ignorantka ze mnie ;-) ) i moja wypowiedź nie ma nic wspólnego z sympatia czy antypatią do wyżej wymienionego hodowcy.
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Poker » 2007-02-09, 22:02

jeju, to przed Agatą to moje, znów mnie wywaliło :evil:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Agata » 2007-02-09, 22:04

Anonymous napisał(a):nie lubię się spierać z nieznajomym, ale trudno, muszę , bo inaczej pęknę jak szybkowar :evil:
Jaska, Ty wyluzuj, siedź sobie spokojnie i czytaj, i ponoś konsekwencje :mrgreen: posiadania świetnej hodowli. Jak się robi fajne krycia i "wypuszcza" po pare championów na miot, to musisz się pogodzić z tym , że o Twoich wnukach repro tudzież suniach hodowlanych może być głośno. Ale Ciebie i Twojej hodowli nikt w to nie miesza (poza anonimami) bo za postępowanie hodowlane właścicieli Twoich szczeniaków nie odpowiadasz! przyjmij to wiadomości i tyle. Mogłabyś ewentualnie interweniować, jakby Ci twoi nabywcy marnowali psy. Ale nic takiego się nie dzieje, psy odkarmione, wypielęgnowane, z sukcesami wystawowymi, ciesz się i wyluzuj. :mrgreen:
Co do rewelacji gościa, takie anonimy to zwykłe donosy! Nie wydaje mi się , aby jakikolwiek przydomek hodowlany, choćby i najlepszej hodowli, dawał przepustkę do robienia szwindli w majestacie prawa. Natomiast jest prawdopodobne, że to zwykły szary człek (taka miejscowa szara eminencja) może sobie na wiele pozwolić ( i dobrego , i złego), a przydomek hodowlany posiadanego przez niego psa nic tu nie ma do rzeczy.
Gościu podpisuj sie!


Graż przez jaki Ty adres wchodzisz, że Ciebie ciągle "wyrzuca"? :-P
www.szwajcary.com Logujesz się, zaznaczasz automatyczne logowanie i NIC nie dotykasz już później ;-)
Nie chodzisz przez żadne ulubione, przez linki ze stron, a tylko przez www.szwajcary.com :->
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Poker » 2007-02-09, 22:05

Anonymous napisał(a):nie lubię się spierać z nieznajomym, ale trudno, muszę , bo inaczej pęknę jak szybkowar :evil:
Jaska, Ty wyluzuj, siedź sobie spokojnie i czytaj, i ponoś konsekwencje :mrgreen: posiadania świetnej hodowli. Jak się robi fajne krycia i "wypuszcza" po pare championów na miot, to musisz się pogodzić z tym , że o Twoich wnukach repro tudzież suniach hodowlanych może być głośno. Ale Ciebie i Twojej hodowli nikt w to nie miesza (poza anonimami) bo za postępowanie hodowlane właścicieli Twoich szczeniaków nie odpowiadasz! przyjmij to wiadomości i tyle. Mogłabyś ewentualnie interweniować, jakby Ci twoi nabywcy marnowali psy. Ale nic takiego się nie dzieje, psy odkarmione, wypielęgnowane, z sukcesami wystawowymi, ciesz się i wyluzuj. :mrgreen:
Co do rewelacji gościa, takie anonimy to zwykłe donosy! Nie wydaje mi się , aby jakikolwiek przydomek hodowlany, choćby i najlepszej hodowli, dawał przepustkę do robienia szwindli w majestacie prawa. Natomiast jest prawdopodobne, że to zwykły szary człek (taka miejscowa szara eminencja) może sobie na wiele pozwolić ( i dobrego , i złego), a przydomek hodowlany posiadanego przez niego psa nic tu nie ma do rzeczy.
to moje
Gościu podpisuj sie!
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Następna strona

Powrót do - Ciąża i jej przebieg. Poród i pierwsze dni po porodzie. Opieka nad suką i szczeniętami.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron