Strona 4 z 8

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 14:47
przez sabina
Więc co Pani, Pani Beato, brała pod uwagę wybierając reproduktora dla swojej suki?

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 15:00
przez Busola
Beata i Fiona napisał(a):Odnośnie tematu ;-)
Spotkałam się z opinią że jeżeli u suki jest podejrzenie nowotworu albo jeśli ma nowotwór wielu wetów zaleca właśnie pokrycie i ciążę ...
Co o tym sądzicie?


nie jestem wetem, ale nie wydaje mi sie to zasadne , no chyba ze poprawa zdrowia ma być tylko na czas ciąży

Ja z kolei słyszałam że w przypadku powtarzających się ciąż urojonych zalecana jest ciąża (lub sterylka)

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 15:01
przez Beata i Fiona
nie wiem do czego Pani pije, ale niech będzie...

nad reproduktorem to się chyba 1,5 roku zastanawiałam
z Azirkiem to było mniej więcej tak: widziałam Alfkę (mnie zauroczyła ) i kilka zdjęć jej braci. Sonia przesłała mi stronkę Arizka i było długie myślenie , było przeglądanie rodowodów, oglądanie przodków, HD i ED (do 4 pokolenia: 19 HD:A, 8 HD:B, 7 ma przebadane łokcie i wszyscy wolni), a i z żywotnością nienajgorzej (conajmniej siedmiu (nie mam wszystkich) dożyło 10 lat i więcej ) - to tyle o zdrowiu; o charakterze pisałam z Panią Anią (hodowczynią Azirka) i kiedy go spotkałam wszystko się potwierdziło wszyscy twierdzili że wariat, ale kto się może równać z Fioną? czyli wyszło że spokojny, właścicielki nie opuszczał na krok, i kiedy Fiona latała po krzakach ( :roll: ) on spokojnie leżał , przytulaśny, nieagresywny, no ale u mnie najbardziej się liczył kontakt z człowiekiem ;wreszcie najbardziej rzucający się w oczy wygląd: szukałam
- czyściutkiego podpalania (na klacie też),
- w miarę możliwości skarpetek i białej końcówki ogona (ale po pierwszych dzieciach się zobaczy kto bardziej umaszczenie przekazuje ),
- prostej i długiej sierści (Vito miał przepiękną i w pełni przekazał dzieciom),
- głębokiej klatki
-i średniomocnej/mocnej kości.
Dodatkowo ma przepiękną głowę, prościutką linię, zwarte paluszki (mało sędziów zwraca na to uwagę, ale ja nie lubię takich rozlazłych ), wzrost też według upodobań wolę wyższe (nie trzeba się pochylać do miziania i ze smaczkami ... :-P

tekst pisany jakiś czas temu,
aktualne dane można sobie sprawdzić na naszej stronie
tutaj rodowód szczeniaków, i większość danych

wysoki sądzie co mogę powiedzeć na swoją obronę :-P :
nie kierowałam się modą na psa
blisko bo blisko, do Czech mam bliżej i już by było Krycie Zagraniczne
jeszcze mało wiem o bernusiach, więc na inbreed się nie porwię - rzaden przodek się nie powtarza

Amen

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 15:04
przez Szam
Beata a co z tym na co odeszli rodzice Azira i w jakim wieku, w jakim wieku odeszly i na co siotry i bracia Kai??

Bron boze nie napadam, jestem ciekawa czy bralas to pod uwage.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 15:10
przez Beata i Fiona
owszem, znam przyczyny śmierci, i brałam to pod uwagę ;-)
z Fionkowej strony też nie tylko starość 'działała'
niestety śmierć ze starości jest coraz rzadsza i występuje w coraz młodszym wieku ... [*]

z całego serca dziękuję Pani Gargusowej za tak dokładne prowadzenie hodowli (i strony) oby było więcej takich

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 15:38
przez Aga-2
Beata i Fiona napisał(a):Spotkałam się z opinią że jeżeli u suki jest podejrzenie nowotworu albo jeśli ma nowotwór wielu wetów zaleca właśnie pokrycie i ciążę ...
Co o tym sądzicie?

Ciąża działa na każdy organizm (nie tylko u suki) mobilizująco. Dlatego m. in. niektóre biegaczki przed ważnymi biegami miały zalecane zajście w ciążę. Idealnie było, żeby w momencie zawodów biegaczka była w dwu-, dwu i pół miesięcznej ciąży. Oczywiście to był tylko taki przejściowy trend jakiś czas temu, nie mający nic wspólnego z etyką sportową ani tym bardziej z moralnością. Jednak jest to dowód na to iż pod wpływem "kopa" jakiego dodaje ciąża organizm mobilizuje siły. Pytanie na co te siły zostaną spożytkowane. U biegaczek na pobijanie rekordów, a w przypadku raka... Ponieważ na raka jak dotąd nie wymyślono skutecznego leku, to działając na zasadzie "tonący brzytwy się chwyta" jakiś jeden czy drugi weterynarz stwierdził, że może by spróbować użyć tej mobilizacji ciążowej do samoistnego rozprawienia się organizmu z nowotworem. Bardzo wiele schorzeń może ulec samowyleczeniu. Trzeba tylko odpowiedniego bodźca. W powyższym przypadku tym bodźcem miała być ciąża.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 15:58
przez Beata i Fiona
czy są znane przypadki w których ciąża "zadziałała" na raka?

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 16:18
przez sabina
Jest Pani młodym hodowcą, Pani Beato, dlatego nikt na Panią nie napada ;-)
Tylko oboje rodzice Azira zmarli z powodu problemów z nerkami, co często przytrafia się w tej rasie.
Poza tym rodzeństwo Kai też zmarło w młodym wieku.
Szczeniaki oglądałam - śliczne i puszyste - na jednym sama zawiesiłam oko :mrgreen: Mam nadzieję, że będą cieszyły się zdrowiem.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 16:27
przez Aga-2
Beata i Fiona napisał(a):czy są znane przypadki w których ciąża "zadziałała" na raka?

A ten przypadek, który opisywałaś?? Zadziałało czy nie?
Ja nie znam takich przypadków w ogóle, żeby wet zalecił ciążę jako środek leczniczy.
Chyba że jako przeciwdziałanie ropomaciczu. Taki przypadek znam i dotyczy on mojej Asty ;-)

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 16:31
przez Szam
Co do leczenia ciaza ciazy urojonych to pic na wode fotomontaz :-/
Suki z nowotworem dla wyleczenia nie krylabym. U ludzi tez z tym roznie bywa, czasem podczas ciazy z braku leczenia stan bardzo sie zaostrza.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 17:08
przez Anirysova
Szam napisał(a): U ludzi tez z tym roznie bywa, czasem podczas ciazy z braku leczenia stan bardzo sie zaostrza.

Tak jak na przykład u znanej polskiej siatkarki, pomimo leczenia :-(

Owszem w pierwszych miesiącach ciąży (u ludzi) działa to pobudzająco, ale potem tak to natura wymysliła, że wszystko co najlepsze idzie dla dziecka, a organizm matki jest osłabiony (po okresie karmienia) i dlatego te podane w przykładzie biegaczki potem ciążę usuwały :-?

Przypuszczalnie u zwierząt jest podobnie, ale na pewno zależy to od danej suki, jednej wystarczy rok do regeneracji sił, a innej nie. Tak samo z wiekiem, jedna może rodzić do 7 lat i dłużej, a inna słabsza nie.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 17:11
przez Aga-2
Szam napisał(a):Co do leczenia ciaza ciazy urojonych to pic na wode fotomontaz :-/

Nie, nie chodzi o "leczenie ciąż urojonych". Chodzi o to, że w cyklu, w którym suka nie zaszła w ciążę, macica mimo wszystko przeszła przez wszystkie zmiany hormonalne, przez które przechodziłaby gdyby ciąża zaistniała. Ponieważ nie następuje typowy poród, więc nie ma też pełnej wymiany śluzówki macicy. Wchodząc w kolejny cykl płciowy, macica nie jest całkiem oczyszczona. W kolejnych bezpłodnych cyklach złogi się nawarstwiają, co zwiększa ryzyko wystąpienia ropomacicza. Takie ryzyko spada w momencie wystąpienia prawidłowej ciąży i porodu. Dlatego jest zalecenie, żeby suki, których nie przeznaczamy do rozrodu raczej sterylizować. Sterylizacja nie jest przeprowadzana tylko po to, żeby właściciela pozbawić kłopotów, związanych z cieczką. Chodzi też o zdrowie suki.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 17:15
przez Aga-2
[quote="AniRysTeam]...w pierwszych miesiącach ciąży (u ludzi) działa to pobudzająco... dlatego te podane w przykładzie biegaczki potem ciążę usuwały :-? [/quote]
Tak właśnie było :-/ Cel uświęcał środki.
Podobnie jak u tych lekkoatletek z NRD, którym po podawaniu testosteronu (czy innych preparatów hormonalnych) rosły potem włosy na.... jajach :mrgreen:

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 18:46
przez Busola
sabina napisał(a):Tylko oboje rodzice Azira zmarli z powodu problemów z nerkami, co często przytrafia się w tej rasie.


nie wiem jak Kaja, ale u Vito przyczyna śmierci- mocznica, była wtórna, a z pewnych źródeł wiem że informacja hodowcy na stronie jest prawdziwa ;-) , gdybym miała wątpliwości nie nabyłabym suni z tym psiakiem w rodo.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 20:29
przez Alice
Ale a'propo "leczenia nowotworów ciążą", to może nie aż w takiej skali, ale to wcale nie musi być do końca takie bezsensowne. Wiadome jest, że podczas ciąży następuje ogólne zmobilizowanie organizmu. I właśnie w ten sposób mogą się zaleczyć lub nawet cofnąć różne schorzenia nie tylko u zwierząt ale u ludzi.
Mówił mi o tym swego czasu pewien dość dobry neurolog, w związku z moimi problemami ze stawami. Twierdził, że choroba może zniknąć właśnie po ciąży i że jest to dość często spotykane w przypadkach, kiedy np. leki nie działają.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 21:50
przez Dżiani
sabina napisał(a):...Nie robisz kryć wyjątkowych. Twoje krycia są w rejonie śląska.
Słyszałam na wystawie w Chorzowie, jakie masz podejście do zagranicznych kryć, jak to się jeździ i tak cytuje gówno wychodzi (Przepraszam). Pierwsze pojedź a później możemy podyskutować.
Porozmawiaj z Jaską, Duchem, Deikową,Eweliną, Bersetem,Eleuterią,Alturą,Tasmańską ile trzeba trudu włożyć żeby, znaleźć sprawdzić psa i pojechać tam.

Sabina, mozesz twierdzic ze nie jestem jedynym hodowcą. że nie robie kryc 'wyjątkowych' (cokolwiek to w/g Ciebie znaczy), ze moje krycia sa w rejonie śląska. (choć oststnio zapuscilem sie do Wadowic a nawet do Oplola) , bo to prawda, ale nie wkladaj mi w usta czegos czego nie powiedzialem czyli ze z kryc zagraanicznych 'gowno' wychodzi !!! Po pierwsze nie mysle tak tylko smieszy mnie fakt ze ktos moze takie krycia uznawac za 'jedynie sluszne' a po drugie na zdrowy rozsadek: Jak moglbym tak powiedziec w Twojej obecnosci jak wtedy mialas akurat miot z takiego krycia? Przeciez to by bylo z mojej strony zwykle zlosliwe chamstwo a do takich rzeczy sie nie posuwam. Rozmawialem wtedy z Ula i znajomymi ogolnie o kryciu a Ty uslyszalas, podeszlas i zaczelas wychwalac krycia 'zagraniczne' .Dopiero jak Ula zapytala stanowczo dlaczego twierdzisz ze w PL nie ma dobrych reproduktorow to odeszlas nic nie odpowiadajac. 3 osoby + ja to pamietaja doskonale. Tylko nie mow ze pomylilas wystawy czy cos bo i tak NIGDY nie mowilemm ze z kryc zagranicznych 'gowno' wychodzi. I nie musisz mi wykladac z kim mam pogadac o tych sprawach, bo czesto rozmawiam z ludzmi z wielu ras co takie krycia robia, bywam przy takich, wiem jak to wyglada i ze trzeba sie solidnie przygotowac, ugadac z wlascicielem repro dokladne warunki itd, itp.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 21:55
przez annasm
Ale niestety może nie tylko nie zniknąć ale wręcz ulec zaostrzeniu.
Ciąża jest nie tylko tzw ogólnym zmobilizowaniem organizmu. Jest okresem w którym w organizmie matki - na skutek działania wielu różnych hormonów - wytwarza się zdolność tolerowania obcego (w 1/2) genetycznie ciała, analogia do przeszczepu nie jest dobra bo istnieje jeszcze łożysko,które w pewnym (ale nie całkowicie) izoluje antygeny płodu i przeciwciała matki. Stąd np choroba hemolityczna noworodków wywołana niszczeniem obcych antygenowo krwinek dziecka przez przeciwciała wytwarzane przez matkę. Układ immunologiczny matki funkcjonuje w tym okresie zupełnie inaczej. Może to dawać złagodzenie (najczęściej przejściowe) pewnych dolegliwości. Wiadomo jednak że większość schorzeń o podłożu autoimmunologicznym może ulec zaostrzeniu w trakcie lub po ciąży.
Nie wiem czy zalecenie zajścia w ciąże może być remedium na jakąkolwiek chorobę.
Żeby dziecko było zdrowe i zdrowo rosło matka też powinna być w dobrej kondycji.

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 22:20
przez jaska
Mam pytanie, a co ze szczeniakami z takiego krycia? uspić miot w całości?
A obciązenie szczeniaków chorobą nowotworową? taki pogląd już nie istnieje?
tak sie pytam, bo moze przy doborze reproduktora bedzie jednej cechy mniej do szukania, bo przeciez co to takiego -nowotwór.......

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 22:24
przez Cefreud
to może ja Freuda wyleczę? Albo Aga Dżetkę.Po kiego ładowała jej chemię-mogła pokryć :shock:

Re: Wpływ ciąży na zdrowie suki

PostNapisane: 2008-12-11, 22:29
przez Cefreud
Alice napisał(a):Ale a'propo "leczenia nowotworów ciążą", to może nie aż w takiej skali, ale to wcale nie musi być do końca takie bezsensowne. Wiadome jest, że podczas ciąży następuje ogólne zmobilizowanie organizmu. I właśnie w ten sposób mogą się zaleczyć lub nawet cofnąć różne schorzenia nie tylko u zwierząt ale u ludzi.
Mówił mi o tym swego czasu pewien dość dobry neurolog, w związku z moimi problemami ze stawami. Twierdził, że choroba może zniknąć właśnie po ciąży i że jest to dość często spotykane w przypadkach, kiedy np. leki nie działają.


Ala-a co z mnożeniem chorych psów? Chcesz potem cały miot wybić? A co z remisją choroby?
Może do porodu suka dociągnie ale co potem?
Madzia zadzwoniła do włascicieli szczonów po Toyce i zaproponowała pokrycie kosztów sterylki, bo Toy miała histiocytozę.
Jaki wet podał Ci Beata takie bzdury?