Strona 6 z 9

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-13, 13:02
przez Beata i Fiona
kruszon napisał(a):Zawsze podobają mi się te zdjęcia miotów w całości w jednym rzędzie...

mnie też :mrgreen: przy pierwszym miocie jakoś to zeszło, ale teraz nie mogłam sobie darować ;-)
to wbrew pozorom nie jest takie trudne, wystarczy jakoś zainteresować dzieciaczki, żeby patrzyły w jedną stronę - ale nie wystarczą piszczące zabawki czy kot, nie ... :-P co się trza naprodukować żeby jakieś interesujące dźwięki z ciebie wydobyć :lol: poza tym przy ustawianiu można się nieźle spocić - ale warto!


wczoraj maluszki były pierwszy raz na podwórku i przy okazji poznały śnieg :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
trzeba wszytsko dokładnie powąchać ;-)
Obrazek
Obrazek
cedzik :mrgreen: czyli największy miotowy urwis (zarazem największy łakomczych i najsłodsza kulka) ze względu na charakter i umaszczenie dostał ksywę "Diobołek" ;-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-13, 13:08
przez Beata i Fiona
następna ciekawska wsza ;-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
nie dajcie się złapać na te słodkie oczka :mrgreen:
Obrazek
odrazu widać że coś kombinuje ;-)
Obrazek

nie ma jak u mamy :->
Obrazek

i jeszcze do porównania sunia 1
Obrazek
Obrazek
i Torcia
Obrazek
Obrazek

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-13, 13:34
przez mirka
Beata piękne te Twoje maluchy :mrgreen:

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-13, 18:20
przez Majszczur
Fajne kluchy :-D a Jedynka i Tori zupełnie jak klony :mrgreen: nawet przednie łapki mają identycznie znaczone, tyko Jedyneczka bardziej pobielona między oczami niż starsza siostra ;)
Osobiście apeluję o zwiększoną ilość fotek, bo czuję nienasycenie, a nawet rzekłabym głód :roll:

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-13, 19:21
przez Cefreud
zdjęcia cudne!

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-13, 19:26
przez Szilkowa
Beata piękne maluszki :mrgreen: :mrgreen:
Czy mi się wydaje czy Fionka taka jakby spokojniejsza? :-) ;-)

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-13, 19:50
przez Beata i Fiona
Magda mówisz i masz :mrgreen:
pierwszy śnieg :) - 13 grudnia 2009

Fionka faktycznie spokojniejsza - ale szarańcza potrafi wykończyć każdego ;-)
Bogu dzięki wędzony kurczak jest niezastąpiony i każdego wyciągnie z dołka, drzemka z pańcią w łóżku też :mrgreen: na szczęście Fiona się tak nie rozpycha jak Trey (ten to całą pościel zagarnia dla siebie :roll: ), poleży tylko troszkę, aż pańci więdnie ręka od miziania, później idzie się położyć na kafle.
Fionka nigdy nie przepadała za miękkimi powierzchniami, wszelkie kanapy i leżanki są fee, natomiast Trey koniesznie musi na czymś leżeć - choćby kocyk był wielkości chusteczki higienicznej - on się na nim położy :mrgreen:
już się muszę poprawić - do łóżka wchodzą sporadycznie i tylko na zaproszenie :-P
psy które miały nie mieć wstępu na kanape ... :lol:

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-14, 03:14
przez Majszczur
Beata i Fiona napisał(a): Magda mówisz i masz :mrgreen:
To lubię :-D Czy ten naburmuszony czołg to chłopczyk czwóreczka?
Ostatnia fotka w galerii, ta z parką "od d...y strony" przeurocza - czyj ten tłuściutki zadek po prawej?
na szczęście Fiona się tak nie rozpycha jak Trey (...) do łóżka wchodzą sporadycznie i tylko na zaproszenie :-P
Beata Ty Bogu dziękuj, że się cała ferajna nie wprasza w piernaty, bo cienko byś piszczała :lol:

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-14, 21:59
przez Beata i Fiona
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

naburmuszony czołg to chłopiec czwórka ;-)
a tłusty zadek to piesek 3, obok sunia 1

teraz to nawet po poopkach żaden problem rozpoznać :mrgreen:
aż strach pomyśleć że ten czas tak leci ...

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-19, 04:14
przez Beata i Fiona
ale tu u nas cichutko :->

maluszki mają już imionka 17 grudnia
a ja troche wolnego czasu (patrz czas powyżej) :-P

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-19, 13:07
przez Olcia
Verne - :mrgreen: Podbił moje serce. Mam nadzieję, że przyszły właściciel zarejestruje się na forum i założy mu wątek, żebym mogła nadal podziwiać.

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-19, 22:30
przez Cefreud
Verne fanie pozuje.Mam sentymet do psiaków dobrze prezentujacych się na leżąco :mrgreen:

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-20, 03:06
przez Beata i Fiona
dzisiejsza porcja podwórkowa :->
19 grudnia 2009

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-20, 11:54
przez Olcia
Ja powinnam mieć bana na ten temat. No rozmyśliłam się i rozpłynęłam zupełnie. Rozczulające maleństwa, a fotki jak z reklamy. Cuuuuuuda!

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-21, 03:05
przez Beata i Fiona
dwójka chłopaków jest już w nowych SUPER domkach :->
Vivaldi ma nawet swoją galerię :mrgreen:
a Verne pewnie w przyszłym roku wzbogaci kielecką stawkę ;-)

chociaż bryka jeszcze szóstka - zrobiło się pusto ...
wszystkiego dobrego w nowych domkach!

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-21, 04:00
przez Beata i Fiona
Olcia napisał(a):Verne - :mrgreen: Podbił moje serce. ...

to prawda - w tych oczętach można utonąć ... :->
Obrazek

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-22, 09:45
przez Ewa
Beatka maluszki cudne Gratulacje!! :mrgreen:

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-22, 21:19
przez PaniBisiowa
Mi wpadł w oko Volter... Zadziornie wygląda :mrgreen:
Maluchy obejrzane :mrgreen: Teraz czas na Treya :mrgreen:

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-22, 22:55
przez Agama
Wszystkiego co najlepsze słodziaki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: szczenięta w hodowli "von Romanshof"

PostNapisane: 2009-12-23, 00:21
przez Majszczur
Beata i Fiona napisał(a): w tych oczętach można utonąć ... :->

w sumie w tych też :-P
ale TE są nie do przebicia 8-)