Strona 6 z 9

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-10, 14:55
przez Drixon
nie no ten z wykrzyknikiem jest Boski ... dorobiony w kazdym 'calu'

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-10, 19:13
przez Boyowa
Jejkuu jakie kochane ;-) A ten z wykrzyknikiem to już wogóle przee agent :lol:

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-10, 19:26
przez Szilkowa
Persiwal ah ukradłeś moje serce ! z dużym wykrzyknikiem :mrgreen: :->
Pani Halinko przepraszam że zaśmiecam wątek ale jak zobaczyłam Persiwal przypomniał mi się Gwiazdorek :->
Ma Pani może jakieś wiadomości co tam u niego ? :-D

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-10, 21:21
przez Hekate
PIĘKNY :!: :mrgreen:

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-14, 22:23
przez Betty i Bax
Przeuroczy jest :-D

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-29, 14:14
przez Halina
Z miotu Borki i Sotela na swój nowy , kochający domek oczekuje jeszcze Pajero. Piesek rezolutny i bardzo wesoły.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-29, 14:51
przez Szilkowa
Widać że ciężko zrobić mu zdjęcie, ciągle w ruchu pewnie :mrgreen:
śliczny chłopiec z niego :mrgreen:

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-29, 17:47
przez Hekate
ale słodki z niego misiaczek, trzymam kciuki za kochający domek ;-)

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-30, 15:59
przez Wanda
A ja wczoraj byłam wycałować Pinię, to słodka bardzo grzeczna dziewczynka dawno nie widziałam ta grzecznego szczeniaka.

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-30, 23:17
przez Halina
To się cieszę, że wstydu nie przynosi maleństwo :-) . Całuj Wandzia kiedy się da to Borkowe dziecię :-) :-)

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-31, 18:13
przez Halina
Z przykrością muszę powiedzieć , że jutro, w Nowy Rok wraca do nas Primera. Sunia kochana, śliczna o cudnym charakterze. Okazało się , że synek półtoraroczny nie pokochał małej, mimo że Primera jest wyjątkowo grzeczna i przyjazna. Tak więc po niecałych dwóch tygodniach mała wraca do mnie, bo do kogo innego ???? Mam nadzieję, że znajdzie swoch ludzi ukochanych, którzy będą ją kochać jak my.
Jest zdrowa i zadbana była pod okiem weterynarzy (właścicieli).

Obrazek
Obrazek

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-31, 18:23
przez EwaM
Jaka cudna :!: Na pewno szybko znajdzie kochający domek,czego jej życzę z całego serducha.Widocznie 1.5roczne dziecko jeszcze za malutkie na pieska :-(

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-31, 19:20
przez Halina
No tak to wygląda. Rodzice się przeliczyli .

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-31, 19:22
przez Drixon
lepiej do rodzinnej hodowli niż na allegro ... dobrze że tak się skończyło- mała cudna, na pewno szybciutko znajdzie nowy domek, życzymy wszystkiego dobrego!

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-31, 23:16
przez Tess
Kurczę, dobrze, że do Was wraca, Halinko - jest śliczna i na pewno znajdzie domek, a swoją droga ludzie jednak sa nieodpowiedzialni! Dobrze, że teraz, póki Primera jest jeszcze maleńka i nie zdążyła ich pokochać! Halinko - trzymam kciuki za maluszki.

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-31, 23:42
przez Alicja i Spartki
mówisz Halinka ze 1,5 roczne dziecko nie pokochało maleńkiej.Mysle ze dziecko w tym wieku dopiero uczy sie miłosci do zwierzat ludzi i świata a nauczycielami sa rodzice .Szkoda ze dopiero teraz doszli do wniosku ze nie dadza rady a tym bardziej ze sa jak napisałś weterynarzami to tym bardziej powinni mysleć do przodu.No no,ale lepiej teraz, chociaz myslę ze mała i tak sie juz do nich przywiązała. :-(
maluszek na pewno trafi na swoich kochających ludzi :-) daj jej Boze

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2008-12-31, 23:55
przez OlgaO
Pani Ala ma racje czasem zastanawiam sie czym ci ludzie mysla :evil:
A moze powinni dziecku kupic pieska ale na baterie ...... opadaja rece czasem ci co powinni byc madrymi sa dlupimi sory ale wlos sie jezy .......

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2009-01-01, 15:20
przez Agama
:evil: :roll:

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2009-01-01, 17:13
przez Halina
Primerka jest już u nas . Jest absolutnie wspaniała. Nie chcę rozstrząsać sprawy. Co myślę to myślę. Cieszę się, że stało się to po 10 dniach a nie po 10 miesiącach. Cieszę się, że mała wróciła do mnie a nie poza mną. Pani potwierdza, że Primerze nie można zarzucić nic. Nie ciągała małego , nie dokuczała mu. Jest zauroczona jej charakterem. Nie spodziewała się , że tak mały szczeniak może być tak bezproblemowy. Primera nic nie zniszczyła, załatwiała się na dworze. No siku czasem jej się trafiło w domu. Wyrażała się o Primerce w samych superlatywach. Jest bardzo otwarta, na spacerach garnęła się do ludzi, do małego też delikatnie bez ząbków i łapek trącających. Niestety synek się bał, nie chciał przebywać w tym samym pokoju, uciekał na ręce.
Zrozumieli, że muszą poczekać na psa parę lat . Sylwestra podobno Primerka przeżyła spokojnie patrząc na fajerwerki. Naprawdę psiak cudny. Pani ją oddawała i płakała. Trudno, tak jak mówię lepiej teraz niż później, lepiej do mnie niż gdzieś w nieznane.
Jest to oczko nasze w głowie.Primerę rodzliśmy we trójkę znaczy Bora , Rysiu i ja. Gdy udało nam się ją wyciągnąć nie dawała oznak życia. Teraz ja nie dawałam za wygraną. Masowałam , nosiłam, rozgrzewałam godzinę, Wciskałam jej po kropelce mleka, żeby coś jej zapracowało. Nawet Rysiek już twierdził, że się nie uda jej ocalić. Ale się udało. To jest radość jakiej nie da się opisać. Od początku była duża a z chwilą gdy zaczęła poruszać się nabierała siły w oczach. Po trzech godzinach walki była tak żywa jak cała reszta. Jak się okazało z cudownym charakterem. Primerka jest największa ze wszystkich szczeniąt z obu miotów razem. No jest cudna poprostu. Dlatego cieszę się, że wróciła do mnie a nie krąży po świecie.

Re: Szumiąca Knieja - "P"..opatrzcie tylko...

PostNapisane: 2009-01-02, 00:00
przez Ania i Kontra
Szkoda, że ci Państwo nie sprawdzili przed nabyciem pieska, czy dziecko nie boi się psiaków, bo to bardzo smutna sprawa dla wszystkich, i dla Was, Halinko, i dla nich pewnie też...