Strona 7 z 7

PostNapisane: 2007-02-18, 19:46
przez Wanda
Dwie sunie szukaja domku.
Obrazek
DŻERBA
Obrazek
DEJA VU

A to reszta towarzystwa - już się cieszą na spotaknie z włascicielami
Obrazek
DAKAR
Obrazek
DRAGON
Obrazek
DELTA
Obrazek
DEMETER
Obrazek
DAMA
Obrazek
DAFNE
Obrazek
DURIN
Obrazek
DOMENA

PostNapisane: 2007-02-18, 22:52
przez Przemo
Bardzo fajne psiaczki :)

pierwsze i ostatnie zdjecie jest takie same :-D

PostNapisane: 2007-02-19, 00:52
przez Natka i Szisza
Pani Wando, na pewno obydwie sunie znajdą dom szybciutko. Proszę się nie martwić :)

PostNapisane: 2007-02-19, 17:41
przez Ewa z Bostonem
Fajniste!
Jak pięknie stoją :-)

PostNapisane: 2007-02-19, 17:46
przez Ewa z Bostonem
Fajniste!
Jak pięknie stoją :-)

PostNapisane: 2007-02-19, 19:32
przez nugatika
pani Wandziu,a który taki najpiekniejszy z miotu?
w ogóle jak pani ocenia miot?
Przeciez to pierwsze dzieciaczki Draco!!!
pozdrawiamy ;-)
a maluchy przesłodziaste :-P :mrgreen:

PostNapisane: 2007-02-19, 20:33
przez Ania Gd
W tym ogłoszeniu jest błąd
albo po cichutku jakaś przeprowadzka była ?
Rumia - region : mazowiecki ? :shock:
Warszawa to by pewnie chciała być na miejscu Rumii (nad morzem) :mrgreen:

http://ale.gratka.wp.pl/ogloszenie/4698 ... _pies.html

PostNapisane: 2007-02-19, 21:13
przez Tasmanska
Wandziu- piękne te Twoje kluseczki- oj znowu będzie płacz kiedy będą opuszczały rodzinne gniazdko.....

PostNapisane: 2007-02-20, 00:46
przez Natka i Szisza
Oj tak, Warszawa nawet bardzo chcialaby byc na miejscu Rumii :mrgreen:

PostNapisane: 2007-02-20, 10:24
przez Magda
Śliczne kluseczki! Dragon ma świetną minkę na fotce - takiego kochanego, zadziornego bernusia ;-)

PostNapisane: 2007-03-05, 11:36
przez Wanda
Szczeni eta rozchodza sie do swoich domów, ale jeszcze kilka fotek z ostatnich dni powstawiam. To Durin ulubieniec wszystkich którzy go widzieli, ma w sobie coś magnetycznego nie da sie tego łobuza nie kochać.
Obrazek
Durin z soistrami Dafne i Demeter
Obrazek
To już znacie to Dama na imprezie
Obrazek
a to mama Beta na tej samej imprezie
Obrazek
I znów Durinek
Obrazek
i maluszek z ciocią basmą która niańczy je cały czs
Obrazek

PostNapisane: 2007-03-05, 11:47
przez Ania od Berena
Fajowe maluchy! :-)

PostNapisane: 2007-03-13, 09:47
przez Wanda
Mam podobna sytuacje jak u Gosi "Tasmańskiej".
DŻERBA znów szuka domu. Do tej pory nie wiedziałam że coś takiego może sie wydażyć.
8 marca w czwartek Pan odebrał sunię i zabrał do domu blisko nas więc sie bardzo cieszyłam że bedziemy mogli się spotykać, nie trwało to długo w niedzielę rano zadzwonił zo mnie czy może oddać suczkę. :shock: :shock: Pytam co sie dzieje, dlaczego? Bo Żona nie może zaakceoptować, mała brudzi w domu....... I tak w pieć minut była u mnie.
Teraz szukam jej normalnego domu z ludzmi którzy maja wyrozumiałość dle 9 tygodniowego szczeniaka.
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 2007-03-13, 10:06
przez Halina
Jeny co się dzieje z tymi ludźmi?

PostNapisane: 2007-03-13, 10:44
przez Tasmanska
Wandzia, malutka jest śliczna i napewno znajdzie świetny domek:).
A z ludźmi niestety jest coraz gorzej, berneńczyk jest teraz modny, więc każdy chce go mieć, niestety nie wszyscy sobie zdają sprawę jakie konsekwencje niesie za sobą posiadanie psa.
Naprawdę głupota ludzka nie ma granic:(

PostNapisane: 2007-03-13, 19:02
przez nugatika
To nawet smieszne nie jest :-?
ludzie są zalosni :-/

Pani Wando, mam nadzieje, że sunia znajdzie wspaniały dom, gdzie bedzie kochana, rozumiana i najwazniejsza! Bo jest bardzo ładna i jak najbardziej na to zasługuje.

Głaski dla malutkiej :-)

PostNapisane: 2007-03-13, 19:45
przez Ania od Berena
Wandziu z drugiej strony, lepiej się stało że wróciła do Was po kilku dniach, a nie np kilku miesiącach. Moja koleżanka odebrała 3 letnią sukę bo się Panu znudziła, a kilka miesięcy później wróciła do nich 10 miesieczna suczka z ostatniego miotu :cry:

Trzymamy kciuki za nowy, dobry domek!

PostNapisane: 2007-03-13, 20:17
przez Wanda
Dzieki, zgadzam sie z Wami dobrze że teraz a nie np jak pisza Ania po 3 latach.
Tylko nie mogę sobie darować że tego nie wyczułam albo co...? I żal mi było 14 letniego chłopca który bardzo chciał mieć psa i potrzebował pomocy mamy...eeeee
Bedzie dobrze, tak musze myśleć, na razie uczymy sie pilnie nie brudzić w domku tylko na dworzu :)