Strona 2 z 2

PostNapisane: 2008-02-06, 22:16
przez anula
Zadziała na wszystkie, jeśli nie - to do weta. Oczywiście mam na myśli surowe kości wołowe. I daj mu trochę czasu na to chrupanie.

PostNapisane: 2008-02-06, 22:21
przez bea
Na ogólsa klopoty z klami,daj dwa dni a jak nie pusci to tak jak pisala Ania do weta ;-) ale zadzia:-)

PostNapisane: 2008-02-07, 12:43
przez kabi
Ja myślałam,że ta tradycja nie dotarła do Warszawy,a wychodzi na to,że tylko ja zostałam pokrzywdzona :cry:
Psie zęby znalazłam dwa, ale schowałam je tak dobrze,ze nawet nie wiem czy jeszcze znajduja sie gdzies w domu.

PostNapisane: 2008-02-08, 00:03
przez Wydra
Proszę powiedzcie mi od kiedy można dać maluchom kości mój szczonek ma 11 tygodni

PostNapisane: 2008-02-08, 09:41
przez Anna Rozalska
Kóść cielęcą surową lub sparzoną dawać można juz od 10-go tygodnia. Cielęce sa najlepsze ale tylko te z kulkami bo są miękkie i pies nie nie zrobi sobie krzywdy. Ja dawałam raz na tydzień. Obserwuj czy mały nie ma po kości zatwardzenia. Ja do tej pory jestem pod wrażeniem jak Lamia chrupie te kości a najlepiej szyjkę z indyka. Lepsza jest pod tym względem od poprzedniej rottki, która nie potrafiła gryść kości na drobme kawałki i potem wymiotowała.Czy podajesz małemu np. mieloną wołowinę czy jest tylko na suchej karmie?

PostNapisane: 2008-02-09, 11:34
przez Wydra
do Anny Rozalskiej
mój psiak dostaje 3x dziennie suchą Bozita Robur i 1 raz rosołek z warzywami i ryżem na kurczaku /domowym nie ze sklepu/gotuję dzień wcześniej a następnego dnia zbieram tłuszcz i dopiero jest karmiony

PostNapisane: 2008-02-09, 19:58
przez Anna Rozalska
To dobrze, że kurczak nie jest ze sklepu. Taki zawsze zdrowszy. Do tego rosołku i warzyw dodaj mu jeszcze tego kurczaka jesli suchą je trzy razy. Ja karmiłam jedzeniem mieszanym. G Cztery razy dziedy jadła 4 razy dziennie, suche jadła dwa razy. Rano serek z żółtkiem , żółtko tylko raz w tygodniu albo dawałam kaszki bobovita. Na obiad gotowaną wołowinę lub drób z ryżem i warzywami albo surową wołowinę. Kości cielęce surowe dawałam raz na tydzień. Cztery razy dziennie jadła do 6 m-ca. Potem do 9 trzy razy a teraz ma 18 miesięcy i je już dwa razy dziennie.

PostNapisane: 2008-02-10, 19:51
przez beta68
Czy z moją suczką jest w szystko OK. Ma prawie 3 lata. dwa razy miała już cieczkę 30 stycznia, w lecie była szczepiona, aby jej nie mieć. A teraz czekam na jej cieczkę (ze zwinietymi dywanami) i nic. Wiem, że rok to b. dużo, ale ta niesamowita regulrność z dawna powoduje moje obawy. Chyba mam za dużo dziś czasu, że rozmyślam o takich rzeczach :lol:

PostNapisane: 2008-02-10, 20:55
przez Anna Rozalska
Moim zdaniem mogło się jej poprzestawiać przez ten zastrzyk hormonalny. Lepiej jest wysterylizować suczkę niż wstrzymywać cieczkę. Poczekaj jeszcze trochę a jeśli nic to spytaj weta.

PostNapisane: 2008-02-10, 21:03
przez Roxanka
Dokładnie tak. Takie zastrzyki to pierwszy krok do zafundowania suni ropomacicza. Jeśli nie chcesz mieć problemów z cieczką, to lepiej zdecyduj się na sterylizację.