idzie nowy ząb, a stary jeszcze nie wypadł

idzie nowy ząb, a stary jeszcze nie wypadł

Postprzez Dareczek02 » 2008-02-05, 22:00

Nie wiem co mam robić Borysowi idzie ząb a mleczak jeszcze nie wypad :cry:
Proszę mi szybko odpowiedzieć.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Dareczek02
 
Posty: 109
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-13, 12:31
Lokalizacja: Łętownia
psy: Borys

Postprzez Tess » 2008-02-05, 22:17

Szybciutko do weta. Raz dwa usunie. I nie zapomnij odwiedzić po drodze zębowej wróżki :lol:
Ale jak pójdziesz jutro po południu to też nic się nie stanie.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Postprzez Dareczek02 » 2008-02-05, 22:18

oki dziekuje :-)
Avatar użytkownika
Dareczek02
 
Posty: 109
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-13, 12:31
Lokalizacja: Łętownia
psy: Borys

Postprzez Dareczek02 » 2008-02-05, 22:54

Przed chwilą zerkłem i ząb wyleciał ;-)
ale bardzo dziękuje za odpowiedz :-D
Pozdrawiam :mrgreen:
Avatar użytkownika
Dareczek02
 
Posty: 109
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-13, 12:31
Lokalizacja: Łętownia
psy: Borys

Postprzez Przemo » 2008-02-05, 23:05

to teraz go polz pod poduche :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Postprzez bea » 2008-02-05, 23:39

A wrózka zębuszka przyniesie misiowi prezent,za straconego ząbka ;-) Ps.gdy mojej niuni szedł zabek,w miejscu gdzie mleczak ciagle tkwil,mój wet kazal kupic mi taka wielka kosc jako "antidotum"na tego mleczaka uparciucha ,.Dwa dni walki z koscia i po złosliwym mleczaku śladu nie bylo,a wydawalo sie ,ze nie ruszy sie za ......nic :-P
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez marzena » 2008-02-06, 01:17

U nas się ruszył jak wet zagroził, że wyrwie :-P
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez anula » 2008-02-06, 08:53

Potwierdzam, duża wołowa kość jest bardzo dobrym lekarstwem na uparte mleczaki.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez Anna Rozalska » 2008-02-06, 10:34

Nie panikuj. U mojej też tak było. Mleczak siedział a stały już wychodził. Zanik pójdziesz do weta daj psu dużą kość wołową albo pobaw się jego zabawka w przeciąganie. Muszę sie przyznać, że Lamii górne kły sama wyjęłam bez problemu. Mleczaki nie siedza tak głeboko a jak wypadnie to dziąsło prawie nie krwawi.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez anula » 2008-02-06, 10:51

Hm, nie powiem żeby dziąsła prawie nie krwawiły u mojego psa. W każdym razie krwawiły na tyle, że szukałam gdzie się zraniła. A jeśli chodzi o zabawę w przeciąganie, to jeśli zależy nam na prawidłowym zgryzie u psa to nie powinniśmy tak się bawić.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez Dareczek02 » 2008-02-06, 12:44

Dzięki za rady ;-)
Avatar użytkownika
Dareczek02
 
Posty: 109
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-13, 12:31
Lokalizacja: Łętownia
psy: Borys

Postprzez Kazio94 » 2008-02-06, 14:20

Ja też wyrywałem ząbki mojej niuni. Dwa sam, wszystkie ząbki wyszły bez żadnych problemów, a Korcia od małego dostawała koście wołowe, więc one dużo zrobiły jak mówicie.
Avatar użytkownika
Kazio94
 
Posty: 88
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-27, 15:29
Lokalizacja: Starachowice

Postprzez kabi » 2008-02-06, 14:52

O Boze,ja nawet nie zagladalam Aferze w morde jak zeby wymieniala :oops: Wyrodna pancia,nie wiedzialam ze trzeba.
A tak btw. po raz kolejny spotykam sie z okresleniem wrozki zebuszki,czy tylko ja bylam skrzywdzonym dzieckiem ktore nigdy nie dowiedzialo sie kim ta wrozka jest i omijalo mnie kupa prezentow? :evil:
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez marzena » 2008-02-06, 14:58

Wróżka zębuszka przyszła niedawno (mniej więcej razem z Walentynkami) - to odpowiednik amerykańskiej (nie jestem pewna co do tradycji anglosaskiej) Tooth Fairy.
Dzieci dostają prezenty, jak gubią pierwsze ząbki właśnie od tej wróżki :-D
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Anna Rozalska » 2008-02-06, 15:02

Temat nieprawidłowego zgryzu był juą wcześniej poruszany. Nie znam psa, kóry miałby zły zgryz po takich zabawach. Pytałam z ciekawości trzech wetów i każdy dziwnie się na mnie patrzył. To jest najlepsza zabawa chyba dla wszystkich psów. Są nawet w sklepach zoo najdziwniejsze zabawki do przeciągania.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez kabi » 2008-02-06, 15:10

Chyba muszę poważnie porozmawiać z moją mamą,chce dostać swoje zaległe prezenty 8-)
Fajne "święto", teraz dzieci zapewne uwielbiają gubić ząbki :)
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez Hekate » 2008-02-06, 15:24

Hej, a na te uparte ząbki to dajecie surową kość, bo jak na razie daje co jakiś czas do zabawy ale gotowaną
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Postprzez bea » 2008-02-06, 18:09

Teraz prezenty odwala wróża ,a jakies 40 lat temu robili to oficjalnie rodzice,przynajmniej w Warszawie na naszym podwórku wszystkie prawie dzieciaki obnosily sie z koscmi rodowymi :mrgreen:w dloni tuz przed wymiana ich na fanty od rodziny :mrgreen: :mrgreen: bardziej potrzebowscy próbowali uruchomic "zamrozona lokate" nawet przed oficjalnym terminem wypadania :-P Ps wracajac do mega kosci mmy ja obgotowywalismy,albo sparzalismy,Do obgotowania trzeba uzyc mega gara najlepiej kociolek ;-)
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez annasm » 2008-02-06, 20:00

U nas wróżka wymienia mleczaki na kasę! Miałam problem kiedy starszy syn wyjeżdżał na kolonie z ruszającym się zębem. Przebiłam ofertę wróżki za przywiezienie zęba w kieszonce do domu. Niby na pamiątkę. Z psich zębów znalazłam tylko jeden - ten co sama wyrwałam bo nie chciał wypaść - reszta zaginęła! Może podprowadzona przez amatora prezentów od wróżek?
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Postprzez Robert » 2008-02-06, 21:33

Kość zadziała też na te ząbki z przodu? Stały wypycha Bostonowi mleczaka do przodu.
Avatar użytkownika
Robert
 
Posty: 385
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-03, 21:53
Lokalizacja: Jawor

Następna strona

Powrót do - Rozwój psa czyli krok po kroku do dorosłości

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron