Aniu szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie Maksia w szelkach.
Szelki potrzebne są tylko do zajęć z IPO a w Boszkowie Maksio nie był zainteresowany tą formą ćwiczeń.
Jeśli zmieniłby zdanie to zawsze są tzw. szelki przechodnie.
[/quote]Uważam, że jednorazowo nie ma sensu kupować mu szelek.
Hekate napisał(a):dobrze wiedzieć, ja też przymierzałam się do szelek ale właśnie takich które i przy ciągnięciu sanek lub wózka by się sprawdziły, te wydają się idealne
daria napisał(a):A czy jest sens kupować dla siedmiomiesięcznej suczki takie szelki czy poczekać aż się wpełni ukształtuje sylwetka
Powrót do - Obroże, szelki, smycze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość