Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Madzia » 2010-01-01, 21:34

Busola napisał(a):nie wiem za wiele oskręcie zołądka, ale jest mi wiadome że ktoś z moich znajomych monituje takie przypadki, okazuje sie że wysokosc miski nie ma wiekszego znaczenia, ja spotkałam sie z opinia że wręcz miska na stojaku stwarza wieksze zagrożenie.



Tak, jest to prawda.
Czytałam, że naukowo potwierdzono iz miski z podwyższeniem nie pomagają, a wręcz przeciwnie :!: nawet ostatnio pisali o tym w miesięczniku "mój pies"
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez PaniBisiowa » 2010-01-01, 21:40

My mamy na podwyższeniu. Biśkowi jest wygodniej. Ja podchodzę do tych hm... badań sceptycznie.
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Madzia » 2010-01-01, 22:24

niby tak, bo nie wiemy czy to wszystko 100% prawda :-x
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez kerovynn » 2010-01-01, 22:55

Eska ma miske na podłodze, natomiast ja rygorystycznie pilnuję, żeby jadła min. pół godziny po spacerze i po jedzeniu godzina odpoczynku - żadnych szaleństw, biegania po domu itd.... Oczywiście karmienie dwa razy dziennie. Jak była mała (3,5 mies) to jadła 4 posiłki na dzień, po ukończeniu 7 mies 3 posiłki a jak skończyła rok to 2.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Apcik » 2010-01-01, 23:07

umnie psisko ma miske przed wejsciem do domu(schody). ja mu daje miske zawsze pod sama sciane a onsobie ja sam przesuwa na koniec podestu i staje na schodach zeby miec ja wyzej :-> stojaki nam niepotrzebne :-P :-P
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Madzia » 2010-01-01, 23:11

zgadzam sie z właścicielką Eśki
Nie ważne jaka miska ale trzeba i tak i tak przypilnować pupila
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez beta68 » 2010-01-02, 18:10

Mamy stojak. Z racji, że kupiony to stoi w nim miska z wodą, ale od niedawna Lucki, boi się jeść na podwyższeniu. Szczeka i każe sobie ściągnąć michę. Zjada wszędzie, ale z litości daję jej na schodku. O właśnie muszę ugotować ryżyk, bo już 17.00
Avatar użytkownika
beta68
 
Posty: 525
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-30, 00:43
psy: Collin
Hodowla: z Abra- ber

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez 4mala » 2010-03-01, 15:22

Witam serdecznie, o miski już kiedyś pytałam i pozostaliśmy przy karmieniu z podłogi ale mam inną nurtujacą mnie kwestię: jak zapobiegacie by psy nie szalały po jedzeniu?
Nasz Vector dostaje ADHD po posiłku i najchetniej właśnie wtedy by się poganiał z zapawką :shock: . Jak pozabierałam zabawki to gania się sam :-/ .No i jak coś mu smakuje to je lapczywie :-/
Wieczorem wymysliliśmy że dostaje kolację jak już się szykujemy do snu, więc jak "toważystwo" w łóżach to i psisko idzie na posłanie, ale poranki są trudne- szczególnie dla mnie :roll: .

Może macie jakieś sposoby?
Avatar użytkownika
4mala
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 21:18
Lokalizacja: Białystok
psy: Vector Szczęście Ty Moje

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez magat » 2010-03-01, 15:30

Rayla napisał(a):My mamy na podwyższeniu. Biśkowi jest wygodniej. Ja podchodzę do tych hm... badań sceptycznie.

, a do mnie to trochę przemawia, w końcu żadno zwierzę w naturze, poza słoniem i zyrafą nie jadało na podwyższeniu ;-)
, a moja ponieważ nie znam jej ograniczeń co do mozliwości pochłaniania jedzenia , jada nadal 3 x dziennie - inaczej albo by "pękła", albo była wiecznie głodna , do grubasów nie nalezy
Avatar użytkownika
magat
 
Posty: 698
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-23, 08:53

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Pati&Łukasz » 2010-03-01, 19:17

U nas Arys ma miski na podwyższeniu , jada 3 razy dziennie suchą karme . Po każdym posiłku pilnujemy żeby nie brykał i narazie jest wszystko wporządku :)
Avatar użytkownika
Pati&Łukasz
 
Posty: 118
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-22, 19:52
Lokalizacja: Kraków
psy: Berneński Pies Pasterski

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Pati&Łukasz » 2010-03-01, 19:25

4mala napisał(a):Witam serdecznie, o miski już kiedyś pytałam i pozostaliśmy przy karmieniu z podłogi ale mam inną nurtujacą mnie kwestię: jak zapobiegacie by psy nie szalały po jedzeniu?
Nasz Vector dostaje ADHD po posiłku i najchetniej właśnie wtedy by się poganiał z zapawką :shock: . Jak pozabierałam zabawki to gania się sam :-/ .No i jak coś mu smakuje to je lapczywie :-/
Wieczorem wymysliliśmy że dostaje kolację jak już się szykujemy do snu, więc jak "toważystwo" w łóżach to i psisko idzie na posłanie, ale poranki są trudne- szczególnie dla mnie :roll: .

Może macie jakieś sposoby?



Godziny posiłków i spacerów mamy tak ułożone , że przed każdym jedzeniem Arys ma długi spacer , wraca do domu karma miedzy czasie rozmiękła polana wodą , pomału zjada i odrazu sie kładzie zmeczony po spacerze .
Avatar użytkownika
Pati&Łukasz
 
Posty: 118
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-22, 19:52
Lokalizacja: Kraków
psy: Berneński Pies Pasterski

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez asienka » 2010-03-01, 23:17

u nas tak samo-dluuuuuuugi spacer,chwilka odpoczynku,namoczony koebers i spac!szalenie zabronione,nawet jak porbuje zaczepiac do zabawy to nie reagujemy
Avatar użytkownika
asienka
 
Posty: 595
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-24, 22:50
Lokalizacja: Kraków
psy: Chelsea

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez kerovynn » 2010-03-02, 10:50

4mala napisał(a):Witam serdecznie, o miski już kiedyś pytałam i pozostaliśmy przy karmieniu z podłogi ale mam inną nurtujacą mnie kwestię: jak zapobiegacie by psy nie szalały po jedzeniu?
Nasz Vector dostaje ADHD po posiłku i najchetniej właśnie wtedy by się poganiał z zapawką :shock: . Jak pozabierałam zabawki to gania się sam :-/ .No i jak coś mu smakuje to je lapczywie :-/
Wieczorem wymysliliśmy że dostaje kolację jak już się szykujemy do snu, więc jak "toważystwo" w łóżach to i psisko idzie na posłanie, ale poranki są trudne- szczególnie dla mnie :roll: .

Może macie jakieś sposoby?


Eśka rano na ogół nie szaleje bo chodzimy na spacer (albo zabawa z mizianiem w domu) potem odpoczynek, śniadanko, toaleta na ogrodzie i Esia zalega na kanapie czekając na nasz powrót z pracy. Za to ADHD ma wieczorem. Ponieważ już o tym wiem, to przed kolacją jest intensywna zabawa - przeciąganie, podbieranie sobie nawzajem miśka, turlanie na dywanie, przepychanki, "zapasy" i inne głupoty :-P . Na ogół po 20-30 minutach Esia jest dość zmęczona i sama oddala się by odpocząć. Wtedy jeszcze trochę ją pomiziam, poprzytulam i za jakieś pół godziny kolacja, siusiu, kooopka i.... do rana nie ma psa :mrgreen:
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez 4mala » 2010-03-02, 11:20

Ale u nas właśnie tak jest rano spacer godzinny, po powrocie odpoczynek (w tym czasie karma sie namacza i śniadanko zjadam ja :mrgreen: ) wtedy dostaje Vector i niestety czasem nawet taki długi spacer i zmęczenie po nim nie daje gwarancji że nie dostanie "zastrzyku" energii :-/ , wieczorem też najpierw szalenizna w domu, ćwiczonka, potem spacer i po chwili odpoczynku dopiero kolacja, no ale wieczór opanowaliśmy. Tak naprawdę nie wiem od czego zależy to czy będzie szalał czy nie. Pozostawienie go samego rano w domu też czasem nie daje gwarancji (w galerii zresztą są zdjęcia jak chłopak organizował sobie czas wolny :evil: ).
Avatar użytkownika
4mala
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 21:18
Lokalizacja: Białystok
psy: Vector Szczęście Ty Moje

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez kerovynn » 2010-03-02, 13:10

Może to taki temperamentny chłopak :?: Może spróbuj po jedzeniu, jak tylko zacznie broić, wyciszać go przez głaskanie, masaż brzuszka - takie spokojne mizianko. Gdzieś tu na forum był link do masażu relaksacyjnego dla psa - u mojej Esi to podziałało, choć nie robię tego profesjonalnie ;-) . Spróbuj z psem spędzić godzinę po jedzeniu tak na spokojnie - trochę głaskaj, siedź koło niego by się mógł przytulić - możesz w tym czasie poczytać, obejrzeć film, czy coś w tym stylu - ale nie chodź po mieszkaniu by nie prowokować go do ruchu. Ja już mechanicznie robię tak, że po Esi posiłku i głaskaniu przestaję latać po chacie ;-) . Zauważyłam, że ona chodzi wszędzie tam gdzie ja, a im szybciej ja się poruszam tym bardziej ona jest pobudzona.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Wydra » 2010-03-02, 13:48

Są takie kule spowalniające jedzenie.Moim zdaniem bardzo skuteczne,ja nawet do miski z piciem ją wkładam i wiem,że nic nie powinno się stać.
http://www.superkuweta.pl/sklep/product ... ucts_id=71
Prawdopodobnie w 80% eliminują ryzyko skrętu żołądka.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez 4mala » 2010-03-02, 15:31

Dzieki za rady, poszukam jeszcze tego masażu, choć może to faktycznie temperament chłopaka? Moje poruszanie czy zaleganie w miejscu nie stanowi mu różnicy przy brykaniu :-/ , jak pozabieram wszyszystkie zabawki, to se przypomni że ma ogon, tego mu akurat nie mogę zabrać :evil: - a mi tylko serce staje i tłumaczę mu "jak chłp babie na roli", że po jedzeniu sadełko trzeba zawiązać :mrgreen: a on chyba jak każdy małolat wie lepiej....

Roma a czy psy nie są skore do zabawy tą kulą albo zjedzenia jej?
Avatar użytkownika
4mala
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 21:18
Lokalizacja: Białystok
psy: Vector Szczęście Ty Moje

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Kate » 2013-09-23, 23:16

Witam :)
moja Granda od szczeniaka je z misek na podwyższeniu. Ale lubi sobie brać jedzenie z miski i przenosić na podłogę.
Co do skrętów żołądka. Trochę się przeraziłam, jak przeczytałam, że miski na stojaku mogą się do tego przyczynić... Kiedyś czytałam, że jest wręcz odwrotnie - że minimalizują ryzyko skrętu. Więc już sama nie wiem. Usunąć stojak i postawić miski na podłodze?
Avatar użytkownika
Kate
 
Posty: 17
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-04-07, 14:35
Lokalizacja: Milanówek
psy: Granda

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Anirysova » 2013-09-24, 11:21

Moim zdaniem to czy miska stoi na ziemi czy na stojaku nie ma żadnego znaczenia, to tylko wygoda jedzenia. Skręt jest wtedy, gdy pies ma słabe wiązadła.
Nasz Orson jadł z miski stojącej na ziemi, przed i po posiłkach (2xdziennie) odpoczywał ok. 2 godziny, a i tak miał skręt...
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Miski - na stojaku, czy na podłodze?

Postprzez Sabulina » 2013-09-24, 13:27

Witam,
swego czasu szukałam i szukałam róznych badań naukowych prowadzonych przez różne ośrodki na świecie, żeby znaleźć jak to z tym jest. generalnie z nich własnie wynikało, że miska na stojaku raczej istotnie dla dużych ras podnosi ryzyko skrętu (w stosunku do miski na ziemi) -> pozycja psa.

Oto summary fragmenty: "Project Summary
In the largest prospective health study ever done involving companion animals, this project identified 1900 healthy dogs of 11 giant and large breeds and collected information from owners. The dogs were followed for five years to measure the incidence of bloat, evaluate the effectiveness of commonly used bloat-prevention practices and determine the relationship between diet and bloat. The researchers found that the risk of bloat increased with increasing age, having a first-degree relative with bloat and increasing chest/width ratio. The breed at the highest risk was the Great Dane. None of the practices usually advised by experts to prevent bloat, such as raising the food bowl and limiting the amount of exercise and water before or after eating, appeared effective. In fact one of these, raising the food bowl, was associated with a higher incidence of bloat.....",

Inny fragment gdzie piszą po analizie badań jak obniżać ryzyko skrętu :

"Lowering The Risks
After reviewing the results of Glickman’s study, if you believe your dog may be in the high-risk category, there are steps you can take to actively reduce the chances of bloat/torsion. Glickman makes the following preliminary recommendations based on what already is known:
Don’t breed a dog if a first-degree relative has suffered an episode of bloat.
Consider a prophylactic gastropexy for dogs that fit the high-risk profile. (Note: Prophylactic gastropexy should be performed only if the dog already is neutered or will be neutered at the time of gastropexy. Breeders who prevent high-risk dogs from bloating by opting for this surgery, but then continue to breed the dogs mask the problem and destroy their selection criteria in a breeding context. For more in- formation on this procedure, see the sidebar, “Emergency Treatment And Prevention.”)
Owners who have dogs that eat rapidly should do anything they can to slow the speed of eating. Owners in the study suggested all sorts of methods, some of which were quite effective. The most common and most effective strategy was to place a large object that the dog had to eat around in the food bowl. The object that worked best, although it sounds a little unusual, was a heavy chain with big links. Unlike a rock, which the dog can push out of the way, a heavy link chain forces the dog to eat under and around it.
Owners of anxious or fearful dogs should consider behavior modification. A growing number of animal behaviorists and veterinarians know how to intervene with these dogs. In some instances, drug therapy also may be warranted.
Feed smaller, multiple meals instead of one large meal per day.
Do not elevate the food bowl. "

O autorze badań i badaniach:
Given that GDV is one of the leading causes of death in giant and large breeds, one would expect that much research into the cause of this pervasive killer would be under way. Yet, Larry Glickman, V.M.D., Dr.PH., a veterinary researcher at Purdue University’s School of Veterinary Medicine, presently is one of the only researchers pursuing this area of study. According to him, other groups currently researching the condition typically focus on Its treatment, not its cause.
Before beginning a career in teaching and research at Purdue, Glickman held faculty appointments at the Cornell and University of Pennsylvania schools of veterinary medicine. He is a pioneer in the application of epidemiologic methods to the study of pet dogs (e.g., he was the first to demonstrate that certain breeds are more susceptible to parvovirus infection; that high-fat, high-protein, low-carbohydrate diets are associated with significantly improved survival rates in dogs with breast cancer; and that exposure to asbestos and insecticides increases the 5Q risk of lung and bladder cancers, respectively, in dogs). He received the Pfizer Research Award for Research Excellence and the Ralston Purina® Small Animal Research Award, and he has authored more than 175 scientific articles, book chapters and monographs on canine health. Glickman presented some of the findings from his most recent “Five-Year Purdue University Prospective Study of Gastric Dilatation-Volvulus” at the Canine Health Conference held in St. Louis in October 1999 and sponsored by the American Kennel Club Canine Health Foundation. The purpose of the study was to isolate risk factors in order to identify the environmental situations and characteristics of dogs that make them more susceptible to the condition.

Oto linki do kilku publikacji naukowych (badania) w tym temacie, tam linki dalej:
http://www.akcchf.org/research/funded-r ... /0001.html
http://devinefarm.net/rp/rpbloat1.htm

No i widziałam/czytałam wiele innych (głównei USA), i ja dlatego uważam, że lepiej zaufać badaniom i nie podnosić misek.
Avatar użytkownika
Sabulina
 
Posty: 163
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-08, 09:40
psy: Sabi, Efi (BPP)
Hodowla: bernevirtus

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Miski, pojemniki na pokarm

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron