Szczeniak boi się...

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Zabrzanka » 2012-01-30, 10:45

Fakt dawno się nie odzywaliśmy...
Sprawa wygląda tak: Prześwietlenie zrobione( oba jajka w kanale pachwinowym - czyli jest dobrze, zabieg mniej inwazyjny, ale dopiero jak skończy 12 miesięcy. ) Spotkanie z Jackiem Gałuszką zaliczone - teraz stosujemy się do zaleceń... Tak po krótce, Jacek potwierdził to co widziałam, psiak został bardzo skrzywdzony, czeka nas dużo pracy, duzo kontaktów z obcymi ludźmi, psami. Jego problemem są obcy ludzi i obce miejsca... Psie przedszkole nie załatwi sprawy - to nie takie proste... Byliśmy ostatnio na jednym spotkaniu ale tylko w celach socjalizacyjnych - staliśmy z boku przyglądając się innym psom i ludziom ( z podtrzymywanym ogonem do góry:) )
jednym słowem budujemy pewność siebie. Młody już nie boi się samego wyjścia z domu, obcych psów biegających luzem, świetnie się bawi razem z suczka moich rodziców, oczywiście jeżeli nie ma ludzi w pobliżu. Dlatego ona będzie moim największym pomocnikiem :) Zalecony został preparat 5 HTP pobudzający wydzielanie serotoniny w mózgu, ogólnie jesteśmy na dobrej drodze. Muszę stopniowo zapoznawać go z ludźmi, najpierw najbliższa rodzina, po jednej osobie żeby go nie przytłoczyć. Spotkaliśmy na konsultacji właściciela pewnej labradorki, która miała identyczny problem - ponoć jeszcze bardziej zaawansowany- i trwało to 1,5 roku ale wyszła z tego... Co prawda nie w 100% ale nie ma już większych oporów i uprzedzeń do ludzi a to najważniejsze, żeby stawił czoło lękowi, żeby wiedział że nikt nie chce go " upolować" :lol: mój mały biedaczek... Poświęcam się temu celowi w 100% i obiecuje że go wyciągnę z tego!
Avatar użytkownika
Zabrzanka
 
Posty: 134
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-24, 08:21
Lokalizacja: Zabrze
psy: Entlebucher Diego [*]

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Olcia » 2012-01-30, 12:14

Zabrzanka, brawo! Aż miło czytać :) Życzę sukcesów w osiąganiu celu i trzymam za Was kciuki mocno zaciśnięte.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez goslava » 2012-01-30, 12:19

Zabrzanka wielkie brawa <brawo> podoba mi sie Twoje samozaparcie bo w koncu robisz to dla swojego maluszka i siebie samej ;)
Avatar użytkownika
goslava
 
Posty: 407
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-16, 12:33
Lokalizacja: okolice Płocka
psy: Diana
Hodowla: Słońca Łan FCI

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Barbel » 2012-01-30, 15:11

Brawo!
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez ElzaMilicz » 2012-01-30, 16:45

Bardzo się cieszę! :-D
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Sylwia » 2012-01-30, 17:37

Dobrze, że psiak trafił w ręce takich ludzi :-D Życzę aby wam się udało !!
Avatar użytkownika
Sylwia
 
Posty: 229
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-31, 21:09
Lokalizacja: Sopot
psy: entlebucher Mikuś

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Ruda » 2012-01-30, 19:08

Zabrzanka, Hip hip hurra! Bardzo się cieszę, bo przyznam,że zaczął mną targać pewien niepokój... Ta cisza w eterze. Pamiętaj,że robicie to nawzajem dla siebie. To, co dobrego zrobisz dla Diego, jest miara Twojej miłości do tego , jak piszesz, skrzywdzonego stworzenia. Dla innych niech to będzie przestrogą w wyborze "hodowli"...
Gratulacje:)
Ruda
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-05, 17:15
psy: cyrus@urania

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Zabrzanka » 2012-02-01, 08:40

Dziękuję za te słowa... Grunt to być wytrwałym. Wczoraj bylismy u moich rodziców, z początku siedział w kącie z wielkimi oczami, ale z czasem wyszedł z norki i zaczął używać nosa :) Nawet zjadł ciastko które mój tata mu rzucił!Bardzo pomaga mi pies rodziców ( Beza ) zachęca go do zabawy i do wyluzowania. Szkoda tylko że do rodziców mamy 15 km, utrudnia mi to nieco mój misterny plan :P ale damy radę. Najważniejsze że już nie wymiotuje w samochodzie i odpadł mi czynnik dodatkowo utrudniający :D
Avatar użytkownika
Zabrzanka
 
Posty: 134
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-24, 08:21
Lokalizacja: Zabrze
psy: Entlebucher Diego [*]

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Zabrzanka » 2012-02-01, 08:46

A to jest Beza ( najprawdopodobniej mieszaniec z labradorem:P ) przygarnięta przez nas ze schroniska kiedy jeszcze mieszkałam u rodziców jakieś 5 lat temu :mrgreen:
Nieoceniony pomocnik :-D
Pomijając fakt że wczoraj zobaczyła zająca i jak poleciały razem z Diegulcem to nie było ich z 5 min :P
Pierwszy przybiegł mój, a ten biały łajdak zadyszany po jakiejś dłuższej chwili kiedy zaczęło mi ciśnienie skakać ze strachu że pies przepadł hehehehe


obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Zabrzanka
 
Posty: 134
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-24, 08:21
Lokalizacja: Zabrze
psy: Entlebucher Diego [*]

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Barbel » 2012-02-01, 08:54

Bezulec wygląda na niezłą numerantkę ;-)
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Szczeniak boi się...

Postprzez Zabrzanka » 2012-02-01, 09:14

Czasem myślę że drzemie w niej demon :-D
Okropny zazdrośnik, jak tylko ktos interesuje się diegiem, to od razu jest pomiędzy by być w centrum:P
Dla patyków na dworze zrobi wszystko, ucieka żebym jej go nie zabrała, skubie go potem w takiej euforii że jak tylko zblizy się Diego to ucieka najeżona :mrgreen: Tak - to prawdziwy czub z zasobem energii nie do wyczerpania :lol:
Avatar użytkownika
Zabrzanka
 
Posty: 134
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-24, 08:21
Lokalizacja: Zabrze
psy: Entlebucher Diego [*]

Poprzednia strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości