odsprzedam entlebuchera...

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: odsprzedam entlebuchera...

Postprzez allam » 2011-03-02, 21:56

Mnie już nic nie zszokuje. Łańcuch - świetna sprawa, a najlepiej psa unieruchomić przy pomocy łańcucha - dużo łatwiej niż wychować psa poświęcając mu odpowiednią ilość czasu.
Zastanów się po co Ci pies w domu na łańcuchu :?: I tak masz już "błędne koło". Pies niszczy, bo nie macie dla niego czasu. Jak ukarzesz go łańcuchem, będzie niszczył jeszcze bardziej.
Oddawałam już w życiu psa, a nawet dwa. To bardzo trudna decyzja, ale z perspektywy postąpiłam słusznie, bo brałam pod uwagę dobro psa a nie własnego kaca moralnego. Znam teksty :"Jak można oddać własnego psa :?: "
Można, bo czasami to my nie jesteśmy w stanie spełnić oczekiwań psa, z różnych powodów. Zaznaczam, że to było 20 lat temu i nikt nie słyszał o behawiorystach. Miałam owczarka-niszczyciela. "Wsunął" dwie budy, obgryzł narożniki w 6 oknach, drzwi wejściowe dół miały owalny a nie prostokątny, można było pięść włożyć. Poszłam z nim do weterynarza, żeby zapytać co z tym psem jest nie tak. Weterynarz był zatrudniony w straży granicznej i zaczęło się. Przychodzili do mnie fachowcy od psów, którzy tłukli mi do głowy, że to nie jest pies domowy. Za to dla nich idealny. Po miesiącu oddałam psa (chcieli zapłacić dwa razy więcej niż ja zapłaciłam, ale nie chciałam pieniędzy). Po jakimś czasie widziałam Alfa w TV, był reportaż z zawodów resortowych. Mój Alf wygrał, był szczęśliwy a u mnie się męczył. Był typowym zadaniowcem. Gdybym go wzięła na łańcuch zrobiłabym mu krzywdę. Tego chcesz dla swojego psa :?: żeby się męczył :?: W imię czego :?:
allam
 
Ostrzeżeń: 0

Re: odsprzedam entlebuchera...

Postprzez Vilio » 2011-03-02, 22:14

Przemo napisał(a):no i chyba wyszlo cos z worka :)
czy mam rozumiec ze macie problemy wychowawcze z psem i dlatego chcecie go oddać?


no przeciez nie dlatego ze sie juz nam znudzil... problem polega na tym ze ja wracam pozno do domu
a zona ma juz dosc wracania wczesniej i 2h sprzatania po Madoxie...
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: odsprzedam entlebuchera...

Postprzez Przemo » 2011-03-02, 22:27

aaaaa tu jest pies pogrzebany. Nalezalo tak mowic od razu.
patrz ostatni post allan.
albo nauka
albo porzadny dom dla psiaka
albo czyjas pomoc.

albo.....weterynarz.....Freud ponoc niszczyl bo cos w sobie mial.
Lepiej niech sie wypowie ktos kto pamieta ta sutuacje albo Cefreud.
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Re: odsprzedam entlebuchera...

Postprzez Wydra » 2011-03-02, 22:28

No to bądź chłop i podejmij wreszcie męską decyzję.Czy chcesz oddać psa i spróbować znależć mu odpowiedni dom czy też chcesz sprzedać psa i odzyskać kasę bez względu na konsekwencje, oczywiście dla psa.Jeśli chcesz psa sprzedać to nie ten wątek i nie to Forum.U nas psów się nie sprzedaje (wyjątek to szczenięta)Jeśli chcesz pomocy w poszukaniu dobrego domu to dobrze trafiłeś.Pomożemy.Możemy także wziąć psiaka na DT do czasu poszukania odpowiedniego domu
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: odsprzedam entlebuchera...

Postprzez agnees » 2011-03-02, 23:13

Vilio napisał(a):
agnees napisał(a):Chyba, że jedyne za czym Ci zależy to pieniądze...od dawna widzę ogłoszenie na allegro zmniejsza się tylko cena za jaką chcesz sprzedać psa...Na Twoim miejscu wolałabym jak najszybciej znaleźć dla niego odpowiedni dom a nie czekać na to ,aż ktoś zapłaci tyle ile chcesz...


wiedziałem ze wyjdzie na to ze zalezy mi tylko na kasie
coz, macie prawo tak sadzic, niemniej ja tez chcialbym cos odzyskac - szkoda tez ze nie spojrzycie na to z innej strony - oddajac psa za darmo trafia do kogokolwiek - a ja chcialbym zeby mój pies trafil do kogos, kogo bedzie stac na jego utrzymanie


To, że trafi do kogoś kogo będzie stać na jego utrzymanie nie wystarczy -spójrz na siebie jesteś tego idealnym przykładem... PIENIĄDZE TO NIE WSZYSTKO :!: Życzę Ci żebyś przy podjęciu ostatecznej decyzji kierował się przede wszystkim dobrem psa...
Avatar użytkownika
agnees
 
Posty: 142
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:04
psy: Kejsi-entlebucher

Re: odsprzedam entlebuchera...

Postprzez Vilio » 2011-03-02, 23:20

ok, to mój ostatni post tutaj...
w sumie dzieki wam dowiedzialem sie czego szukalem
szukalem kogos kto mi powie "dasz rade"
w sumie nie mialem sie o tym wszystkim komu wygadac... a co tu od was sie dowiedzialem? ze jestem ten zly, nieodpowiedzialny i ze liczy sie dla mnie tylko kasa... szkoda mojego czasu na to forum. a co do Madoxa..
zreszta nie ma to wiekszego znaczenia.

pozdrawiam i dziekuje tym wszystkim którzy mi na tym forum w czymkolwiek pomogli
(jesli jest taka możliwość, proszę moderatora o zlikwidowanie tego tematu)
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: odsprzedam entlebuchera...

Postprzez Olcia » 2011-03-02, 23:32

W takim razie zamykam na życzenie.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Poprzednia strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości