Appenzeller i Entlebucher - różnice

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez asia78 » 2010-11-25, 10:10

Moja Ama węchu też nie specjalnie używa do szukania np zabawki lub mnie, raczej słuchu i wzroku, ale nigdy nie była tego uczona.
Apki dobrze prowadzone są odważne, potrafią samodzielnie podejmować decyzje, są też fizycznie bardzo sprawne i wytrzymałe. Moim zdaniem bardziej się nadają.
Apki w przeciwieństwie do Entli nie są fanatykami aportowania, bardzo lubią pracę umysłową, właściwie jakąkolwiek pracę z człowiekiem.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Czela » 2010-11-25, 20:20

Olcia, Appenzeller z Wojtatowki jest ratownikiem, ale tym to napewno pochwali sie pani Irena.
Apki ucza sie latwo i chetnie, bo lubia przebywac i pracowac z czlowiekiem. Nie nadaje sie do kojca, poniewaz
jest, tak jak wszystkie szwajcary, rasa pasterska, stworzona do pomocy czlowiekowi. Jezeli bedzie pozostawiony
sam sobie, to poszuka sobie zajecia. Bedzie to kopanie dolow, nie dolkow, obgryzanie lub przeplanowanie ogrodu,
poprzesadzanie roslinek i krzaczkow. Kocha spac razem ze swoja pania. Dlatego nie wyobrazam sobie Apusia
lub Entliczka w kojcu i w dodatku sam.
Avatar użytkownika
Czela
 
Posty: 582
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-11, 14:28
psy: Irko* Appek, Bolto*, Bero* i Falk* (BPP)Rubin Land

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Anna Przybylak » 2010-11-25, 20:58

No dzięki Asia ;-) czyli mój Apuś to ograniczony pies chory na piłeczkę :lol: (żart) no i masz rację jak widzi piłką to już nic nie widzi . (piszę że to żart ponieważ niestety na forum niektóre wpisy są brane zbyt dosłownie i niepotrzebnie rodzą się negatywne emocje ) . Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Czela » 2010-11-25, 21:27

Aniu oby tylko takie choroby. Moj Apek ma 10,5 latek, ale bardzo chetnie bawi sie i aportuje rowniez
pileczke. Duza pilka gramy w noge. Zabawa ze az sie ludzie zgladaja.
Avatar użytkownika
Czela
 
Posty: 582
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-11, 14:28
psy: Irko* Appek, Bolto*, Bero* i Falk* (BPP)Rubin Land

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Anna Przybylak » 2010-11-25, 21:42

Czela masz rację tego sobie i wszystkim życzę . Mam pytanie czy obronę ktoś próbował ? Mój Apuś jak widzi psy które podniecają się na rękaw to odwraca się do nich tyłem jakby chciał powiedzieć że ma to wszystko w poszanowaniu , co wy robicie , ale na komendę atakuje .
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Bobik » 2010-11-25, 21:56

Na stronie www.sennenhund.pl jest informacja o entliku-ratowniku, który odnalazł zagubioną kobietę z demencją w lesie. Nasze oba psy lubią węszyć. Nic profesjonalnego, ale zabawa polega na poszukiwaniu smaczków poupychanych w kątach domu albo zabawki porzuconej w ogrodzie. Wydaje mi się, że z tej pary pies jest dużo bardziej przy tym energiczny, ale suka bardziej dokładna, chociaż jeszcze szczeniak.
Bobik
 
Posty: 388
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-07, 00:26
Lokalizacja: Okolice Strzelina, Dolny Śląsk
psy: Entlebuchery Cyrus i Urania
Hodowla: Quercus Niger

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Czela » 2010-11-25, 22:00

Aniu ja na szkolenia z Irkiem nie chodzilam wiec komendy atakuj nie zna.
Uczylam go podstawowych komend sama i te opanowal. Mysle, ze gdyby ktos probowal mnie
zaatakowac, tego by mu nie darowal.
Na spacerku mija nas wiele osob na ktore nie zwraca uwagi, ale zdaza sie, ze juz z daleka ktos
mu sie nie spodoba.Potrafi sie zjezyc od glowy do ogona. Na komende nie wolno lub fe, nie warczy
ale zabki potrafi pokazac.
Avatar użytkownika
Czela
 
Posty: 582
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-11, 14:28
psy: Irko* Appek, Bolto*, Bero* i Falk* (BPP)Rubin Land

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez asia78 » 2010-11-26, 10:49

Ania, oczywiście nie twierdzę że Apki są inteligentniejsze, bo to nie prawda.
Ale wszystkie Entle jakie znam uwielbiają apotować. Amanda woli przeciąganie :)
Ich nosy również na pewno działają tak samo :->
Ale jakoś bardziej wyobrażam sobie apka łażącego po gruzie.
Z resztą twój entl to też Apek :mrgreen:
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez J.&A. » 2010-11-27, 23:33

My wybierając szwajcara czytaliśmy, że Apki są polecane osobom bardziej doświadczonym w opiece nad psami, a za takie się nie uważaliśmy. Poza tym, mieszkamy w niezbyt dużym mieszkaniu, a apki jednak większe niż entlebuchery. Zainteresowaliśmy się ogólnie małymi szwajcarami, bo czytaliśmy, że to takie "szwajcarskie kundelki", wykombinowaliśmy więc sobie, że to będzie taki kundelek, ale z większą pewnością odnośnie charakteru. :-D
No bo ten charakter .... Chcieliśmy psa przywiązanego do właściciela, bez zapędów "myśliwskich", Lusia niestety sporo w domu siedzi jak nas nie ma. Mam nadzieję, że jak wychodzimy z nią potem na dłużej jakoś jej to wynagradzamy, a pilnowanie domu jak nas nie ma, nie męczy jej zanadto.
Nie sądziliśmy co prawda, że pies może być AŻ tak przywiązany, ale nie przeszkadza nam to. Pisałam już chyba kiedyś, że jak się u nas pojawiła to wreszcie zrozumiałam co hodowca miał na myśli mówiąc, że będzie tak przywiązana, że jakby mogła to by wlazła na głowę człowiekowi i tam siedziała. Cała Lusia. Gdzie się nie obejrzę tam ona. No a jak się mości to żeby być jak najbliżej jak największa powierzchnią swego psiego ciałka.
Ja na przykład przepadam za seterami irlandzkimi ale co z tego jak po prostu nie mamy warunków na takiego psa.
Poza tym Lusi nie zamieniłabym nawet za milion dolarów!!! :-D
I polecam wszystkim entlebuchery!
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez micka.w » 2010-11-28, 23:39

Dawno nie byłam na forum. Hehehehe z tym kundelkiem to śmieszna sprawa. Appka znalazłam szukając psigo charakteru. Też pomyślałam, że z wygldu to taki kundelek. Teraz wiem, że to tylko pozory dla osób nieznających się na tych cudach.

Ja jestem zakochana w mojej Moli. Spędza wiele czasu poza domem w ogrodzie, kiedy jestem w pracy (dogląda ją babcia,która często wychodzi na dwór), a śpi w werandzie (jako szczeniak tylko tam niepiszczała w nocy,przesypiając do ranka- co mnie zaskczyło). Uważam, że kwestia przyzwycajenia od szczeniaka. Nikt jej nie więzi na dworze, zresztą ciekawsze rzeczy tam się dzieją. Moja Demolka chce do domku, gdy jestem w nim ja.
micka.w
 
Posty: 32
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-28, 08:48
psy: Moli - Appenzeller

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Hawa » 2011-07-20, 23:40

[quote="Bobik"]A propos wyglądu, to gdyby oprzeć się na Lubomirze Smyczyńskim i jego klasycznej publikacji "Psy, rasy, wychowanie",
Oj dzięki Bobik łza się w oku kręci. Ja na tej książce wychowałam dwie moje suczki. Teraz przymierzam się do Appenzellerki.

Jednak wolę jego porady od tej panienki w telewizji co z palcatem biega :). Chociaż łańcuszka i gazety nie stosowałam, ale nagrody ładowałam i pamiętam jak moja Fora (urodziła się 20 kwietnia) na początku lipca pięknie chodziła przy nodze, siadała i warowała, a w zamian za to .... słodka malinka do pyzia i pies się rozpływał. I taka była do końca swoich dni kochana, pojętna i strasznie chciała bym ją czegoś uczyła. Oj tak są psy, które zostaną bardzo mocno w sercu na zawsze, może też dlatego, że była od mojego liceum, aż do skończenia studiów i macierzyństwa. Taki towarzysz w ważnym czasie życia. Dzięki Fora.

Tak więc mam sentyment do tej książki mimo takiego opisu Appen'ków ;)

Pozdrawiam wszystkich ciepło w te burzowe dni i przepraszam za wtręt może mało na temat ;)
Hawa
 
Posty: 33
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 05:35

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Quiney » 2011-07-30, 23:13

W kwestii entlików-nie wyobrażam sobie mojego psa w kojcu.On nawet nie chce wyjść do ogródka beze mnie.Siedzi wtedy pod drzwiami i czeka.Jesli nie wyjdę zaczyna sie drapanie.Cały dzień musi mieć mnie na oku. Jest zawsze i wszędzie tam gdzie ja,gdy wychodze muszę " przemówić " do niego. Hasło brzmi " zaraz wracam piesku"-wtedy mogę wyjść bez obawy o konsekwencje typu pogryzione buty. /ciekawe ,ze tylko moje/.W nocy zasypia koło łóżka ale rano budzę się z psią mordką na poduszce koło mojej twarzy.Mąż przestał reagować , bo to nie przynosi żadnych rezultatów.Nigdy nie miałam tak wiernego i oddanego psa.Co do węchu. uważam ,że to kwestia ćwiczeń , ten pies uczy się naprawdę szybko, w czasie aportowania-jego najukochańszej zabawy- często powtarzam szukaj i widzę ,że wtedy przestawia się ze wzroku na węch i znajduje zabawkę. ten pies naprawdę ma duże możliwości!
Quiney
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-12-25, 22:29
psy: entlebucher,shih-tzu

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez Porter » 2011-08-03, 21:12

Witam

Mam pytanie odnośnie gubienia siersci przez psa. Czy Entlebucher gubi o wiele więcej tego włosa od Appenzellera? I jak to się ma do innych ras?? Bo w różnych opisach piszą że gubienie siersci entlebucher ma obfite....
Porter
 
Posty: 3
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-04-10, 18:11

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez anizbi » 2011-08-03, 22:19

Prawdę piszą :sciana: ... ale to tylko dwa miesiące w roku :-D
Avatar użytkownika
anizbi
 
Posty: 164
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-09-21, 00:32
Lokalizacja: Marki
psy: Volta i Figa - entlebucherki

Re: Appenzeller i Entlebucher - różnice

Postprzez asia78 » 2011-08-04, 09:14

Nie sądzę żeby była różnica między apkiem i entlem w tej kwestii.
Zarówno jedna jak i druga rasa ma gładką sierść ale posiada podszerstek, dzięki któremu zimą jest psom ciepło.
Na wiosnę muszą go zrzucić i tyle. Pies każdej rasy z podszerstkiem mocno linieje.
Jak moja sunia kończy linienie to wszyscy chwalą że schudła (a to nie prawda :mrgreen: )
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Poprzednia strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość