Strona 40 z 43

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-08-13, 13:40
przez Dwori
Trzymamy kciuki zatem za Zarę i witamy kolejnego Appkowca na forum:)

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-08-30, 00:02
przez Agnieszka
Taki jestem szczęśliwy:)A w nogach to nie maskotka tylko moje dziecię :-D
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Tu z potomstwem :bugi:

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Z moją przyjaciółką Pumisią entlebucherką :-) Tak śpimy

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-02, 10:45
przez Dwori
Achh, rodzina Appenzellrów... Moje marzenie:) Śliczne:)

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-04, 21:32
przez Dwori
Drodzy właściciele Appenzellerów, mam do Was pytanie dotyczące wystaw.
Aktualnie przygotowujemy się do wystawy we Wrocławiu, która to będzie jednocześnie naszą pierwszą. Wiem, że trochę to późno (Figa kończy 3 lata za 19 dni), ale jak mówi stare polskie przysłowie: Lepiej późno niż wcale! Z następnymi na pewno przyspieszymy ten proces :) Tak czy owak, szkolimy się w handleringu żeby zaprezentować naszą sunię jak najlepiej, co zresztą będzie mocno ułatwione gdyż póki co jesteśmy jedynym zarejestrowanym Appkiem i raczej się to nie zmieni. Figa jest urodzona do tego żeby się prezentować ale... nie dłużej niż 15 sekund :P Jest mocno niecierpliwa i dość szybko się rozprasza, zaczyna jodłować, podszczekiwać, kręcić się w kółeczko, siadać i tym podobne. Panie ze szkółki w której się uczymy, mówią żeby spróbować nauczyć psa cierpliwości, gdyż sędziowie potrafią być niecierpliwi i niezadowoleni z faktu iż pies nie stoi tak jak powinien. I tu wkracza na scenę moje pytanie: Czy Wasze psy podczas wystaw też zachowywały się podobnie? Jeśli tak to jak sobie z tym radzicie? Generalnie nie mam wątpliwości, że Figusia dostanie z miejsca Championat (zresztą chyba każdy właściciel tak uważa <pies> ) ale jeśli mieliście podobne problemy to prosiłbym o poradę. Pozdrawiamy!

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-04, 21:47
przez Agnieszka
Witam . Jeżeli ma motorek w tyłku i wsteczny to wcześniej zamiast wniosku na championat dostanie dyskwalifikacje.Musi stac spokojnie , dac sobie obejrzec zęby i pozwolic na wymacanie sylwetki.To nie jest łatwe:)Chyba , że ma charakter jak mój Al Capone:) :radocha:

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-04, 22:37
przez Dwori
Z tym Championatem to żartowałem <luzik> Motorek w tyłku ma ale macanie i zęby przechodzi bez warknięcia :) Nie potrzebuje specjalnego ustawiania, gdyż posiada, i tu cytat, "idealną postawę". Problem w tym, że idealizm trwa tylko właśnie tą krótką chwilę. Nie znam charakteru Ala, zresztą ciężko mi cokolwiek powiedzieć na temat psów Apków, gdyż do tej pory spotkałem tylko jednego - Rokiego. Natomiast jak tylko będzie okazja to z chęcią poznamy się z Alem :) Mogę tylko powiedzieć na koniec, że nie sposób się Figą nie zachwycić na żywo :D

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-04, 23:24
przez mooncia
To może ja się wypowiem w temacie wystaw:
mam trzy entle i każdy na wystawach zachowywał i prezentował się inaczej.
Pierwsza Amber wspaniale biegała i poruszała się, ale stac nie chciała.
Druga Lamia stała idealnie, dawała się bez problemu ustawiac i pokazywała zęby, ale w biegu się szarpała i wygłupiała.
Trzeci Cezar podczas cwiczeń w domu był ideałem i stwierdziłam, że to będzie mój najlepiej wystawiający się pies. Na pierwszej wystawie było super. Na drugiej wystawie w Zielonej Górze pół roku temu, zaraz po naszym wejściu na ring sędzia bez żadnego 'przygotowania' podszedł od tyłu i złapał Cezara za klejnoty...no i pies się tak wystraszył, że nie mogłam nad nim zapanowac. Chciał dosłownie uciec z ringu, zębów nie pokazał... przez te pół roku byliśmy jeszcze na 3 wystawach. Na dwóch z nich Cezar spanikowany wchodził na ring i bał się podchodzącego sędziego. Dopiero na tej ostatniej w lipcu zaprezentował się znakomicie i wygrał nawet porównanie z innym entlikiem.
W naszym przypadku pomogły cwiczenia z moimi znajomymi, którzy go dotykali, zmiana smaczków oraz to, że na wystawę wchodzę sama (bez męża do którego Cezar chciał uciec) no i po małym drineczku na 'uspokojenie' ;-)
P.S. We Wrocławiu też będziemy <tak>

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-05, 09:18
przez Dwori
Dzięki za wypowiedź mooncia :) Czy i jak sobie poradziłaś z dziewczynami? Figa w biegu porusza się całkiem dobrze, ma czasem problemy ze złapaniem kontaktu ale da się prowadzić całkiem nieźle. Na razie zatrzymanie i stanie w miejscu robimy na smaczki, natomiast na ringu nie będziemy mogli tak robić. Chyba, że znacie jakiś ciekawy sposób na "smaczkowanie" po kryjomu? <cwaniak> Co do szalonego sędziego, to powinien się cieszyc, że go Cezar nie złapał w odpowiedzi za jego klejnoty :P
P.S.
Zatem we Wrocławiu się zobaczymy :)

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-05, 09:44
przez Olcia
U mnie Negra pięknie biegła kłusem, pięknie stała, ale za nic nie chciała dać się obmacać. Tzn. ostatecznie macanko było, ale musiałam ja trzymać, bo się wycofywała. To samo z zębami - ja odsłaniałam jej wargi, sędzia tylko patrzył.

A stanie wyćwiczyłam na smaczki. Była komenda "stój, zostań", ustawienie łapek jeśli trzeba i nagradzanie z wydłużaniem czasu stania. Ćwiczyłyśmy codziennie, o różnych porach, w różnych sytuacjach, wiele razy.

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-05, 11:04
przez lemon_tree
Ja z Rokim zaliczyłam na razie jedną wystawę. Nie ćwiczyliśmy w ogóle i Roki spisał się super. Ale on zawsze dobrze odnajduje się w miejscach gdzie jest dużo ludzi i jest zamieszanie, jest wtedy zdecydowanie bardziej spokojny. Co do smaczków, to ja nie dawałam na ringu, ale widziałam, że sporo ludzi dawało, więc nie wiem do końca jak to jest, czy można czy nie. My niestety na razie wystawy mamy z głowy, gdyż 2 tygodnie temu Roki rozwalił łapę i to bardzo paskudnie:( Gdyż miał łapę przeciętą na wylot. Miał już 2 operacje, ale dość szybko wraca do zdrowia. Najchętniej już by biegał i szalał, a ja muszę nad tym zapanować, gdyż nie może jeszcze łapy obciążać... masakra....
Życzymy powodzenia na wystawie!:)

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-06, 16:31
przez Dwori
Niedobrze słyszeć, że trafiła się Rokiemu kontuzja. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! Dzisiaj będziemy ćwiczyć "zostań" ze smaczkiem wydłużając czas wręczenia, podobnie jak to Olcia opisałaś. Zobaczymy jakie przyniesie to skutki :)

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-19, 16:09
przez Marcin
Witam,

Właśnie staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami suczki Apka który ma 10 tygodni i jest bardzo fajnym psiakiem. W chwili obecnej staramy się nauczyć go sikania i kupkania poza domem - muszę przyznać, że pojętna z niej bestia i idzie jej coraz lepiej.

Jest wspaniała i baaaardzo przyjazna dla dzieci. To co nasz w niej bardzo zaskoczyło to spokój i opanowanie.


Ma na imię Niagara jest córką Frezy z Makowskiej Polany i HARYKA Stastna Berjanka.

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-19, 21:30
przez Grrr
Witam na forum :-)
Chętnie zobaczymy zdjęcia Niagary <tak>

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-19, 21:48
przez lemon_tree
Witamy:) Zgadza się, chętnie zobaczymy zdjęcia:) Łapa Rokiego wreszcie w pełni zagojona i możemy rozpocząć nasze wspólne wędrówki, zabawy, szkolenia itd. Ciężki to był dla nas miesiąc, ale najważniejsze, że jest ok!:) Wkrótce wrzucimy nowe fotki. Pozdrawiamy

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-23, 11:23
przez Dwori
Witamy!

Ciocia Figa gorąco pozdrawia swoją siostrzenicę Niagarę:) Przyłączamy się do prośby o fotki!

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-29, 20:25
przez Dwori
Musimy się pochwalić z racji udanego debiutu:)

Figa - klasa open, BOB(były dwa:P), CWC i CACIB:)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-09-29, 22:37
przez Grrr
Dwori, GRATULACJE <brawo>

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-10-01, 14:09
przez Dwori
Dziękujemy Grrr:)

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-10-02, 22:33
przez Iguana
Czytam, obserwuję, zazdroszczę i baaardzooo GRATULUJĘ!! :okok:

U nas wszystko dobrze, więc nie ma się czym chwalić :-)

Pozdrawiam wszystkich nowych i starych na forum <papa>

Re: Appenzeller sennenhund

PostNapisane: 2013-10-04, 14:29
przez Dwori
Dziękujemy :) Figa przesyła buziaki dla Amira :)