Tatuaż na uchu

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Tatuaż na uchu

Postprzez l-lola » 2009-06-01, 20:48

Witam wszystkich jak wiecie zaadoptowalam ze schronika Promyk Szekle (appenzeller)
dzis odkrylam ze ma tatuaz na uchu. Przeczytalam ze te litery i liczby oznaczaja psa rasowego.
szekla ma wlasnie taki tatuaz co mam z tym zrobic ? chciala bym dowiedziec sie jaka byla jej przeszlosc i dlaczego trafila do schroniska w tak oplatanym stanie psychicznym. co musze zrobic zeby sie tego dowiedziec ?? prosze o pomoc.
Avatar użytkownika
l-lola
 
Posty: 22
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-18, 14:42
psy: Szekla

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez iwona_k1 » 2009-06-01, 21:00

czy jesteś w stanie odczytać co tam jest napisane?
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez santa » 2009-06-01, 21:03

witaj :)

nie wiedzialam, ze ta kochana sunia znalazla dom ! tak bardzo sie ciesze !

czy udalo ci sie odczytac tatuaz?
jezeli tak to mozesz udac sie do Zwiazku Kynologicznego, ja sie co prawda nie orientuje, ale chyba sa jakies bazy danych na podstawie ktorych mozna ustalic z jakiej hodowli pochodzi

moze wypowiedza sie hodowcy, ktorzy znaja sie na rzeczy :)
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez Agnieszka » 2009-06-01, 21:13

No to super , że znalazłaś tatuaż . Jeżeli sunia pochodziłaby z mojej hodowli to na uchu powinna mieć wytatuowane duże N i kolejne 3 cyfry . Wygól może włoski to dokładniej zobaczysz .Nie wiem jak inne związki , ale sedzina która robi tatuaz moim szceniakom zawsze używa zielonego tuszu .
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez l-lola » 2009-06-01, 21:32

Szekla tez ma zielony tatuaz ale jest zarosniety wlosami zobacze co da sie zrobic mam nadzieje ze cos tam przeczytam
Avatar użytkownika
l-lola
 
Posty: 22
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-18, 14:42
psy: Szekla

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez iwona_k1 » 2009-06-01, 21:34

Super gdyby można było poznać jej przeszłość.Kochana sunia,dobrze,że ma taki fajny domek :-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez l-lola » 2009-06-01, 21:36

pierwsze jest 0 albo O drugie to chyba 1 albo I nie chce jej golic narazie tego ucha bo boje sie ze ja skalecze. musze znalesc weterynarza ktorego Szekla zaakceptuje i da mu sie dotknac. Wydaje mi sie ze Szekla ma okolo 6 lat bo ma siwe wlosy a najbardziej na udach.
Avatar użytkownika
l-lola
 
Posty: 22
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-18, 14:42
psy: Szekla

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez AT » 2009-06-01, 21:54

prawdopodobnie jest to cyfra zero. Tu masz wzory numerów tatuaży ze wszystkich oddziałów ZK http://www.zkwp-opole.pl/oddzialy_zkwp.html
A swoją drogą - ,,świetne" są polskie schroniska :evil: człowiekowi odechciewa się jakiegokolwiek znakowania zwierząt... cóż pozostaje mi mieć nadzieję, że w razie czego ktoś jednak odnajdzie na moim psie tatuaż albo chipa :evil: :evil: :evil:
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez marzena » 2009-06-01, 22:05

Niektóre schroniska także tatuują psy.
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez Agnieszka » 2009-06-01, 22:49

AT napisał(a):prawdopodobnie jest to cyfra zero. Tu masz wzory numerów tatuaży ze wszystkich oddziałów ZK http://www.zkwp-opole.pl/oddzialy_zkwp.html
A swoją drogą - ,,świetne" są polskie schroniska :evil: człowiekowi odechciewa się jakiegokolwiek znakowania zwierząt... cóż pozostaje mi mieć nadzieję, że w razie czego ktoś jednak odnajdzie na moim psie tatuaż albo chipa :evil: :evil: :evil:

Jak się tylko dowiedziałam , ze sunia appek jest w schronie zaraz tam zadzwoniłam . I pani opiekująca się sunią poinformowała mnie ,że sunia nie ma tatuażu :roll:
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez J.&A. » 2009-06-01, 23:09

O rany czytałam ten wątek prawie jak jakąś powieść kryminalną. ;-)
Już kilka osób mówiło mi o "braku profesjonalizmu" w schroniskach.
l-lola, chwała Ci za to, że wzięłaś psiaka. Kurcze, wyciągnięcie psa ze schroniska to jak "podarowanie mu życia" i wcale nie są to słowa na wyrost. Szczególnie jeśli jest to appenzeller lub entlebucher, dla którego pan to całe życie.
Oby się jak najszybciej zaaklimatyzowała i żebyś miała z niej pociechę ...
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez marcinek » 2009-06-01, 23:18

Dobrze , ze ją zaadoptowałaś. Myśle , ze pani w schronisku być może nie wiedziała gdzie ten tatuaż szukać . Prawdopodobne jest tez to , że Szekla w schronisku ze względu na swoją nieufność nie dawala się nikomu dotknąć i sprawdzenie czy ma tatuaż było utrudnione. Pozdrawiam
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez J.&A. » 2009-06-01, 23:20

Ojej, dopiero teraz przeczytałam całą historię Szekli, szczerze mówiąc aż mi się łza w oku zakręciła. Oby więcej takich ludzi jak l-lola i jej mama!!!
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez Agnieszka » 2009-06-01, 23:43

marcinek napisał(a):Dobrze , ze ją zaadoptowałaś. Myśle , ze pani w schronisku być może nie wiedziała gdzie ten tatuaż szukać . Prawdopodobne jest tez to , że Szekla w schronisku ze względu na swoją nieufność nie dawala się nikomu dotknąć i sprawdzenie czy ma tatuaż było utrudnione. Pozdrawiam

Pani doskonale wiedziała .Tatuażu wspólnie szukały opiekunki wraz z weterynarzem. Szukali w uszach , pachwinie , a także chipa i niby nic nie znależli . . Teraz to już mało ważne ,ale ogólnie żle świadczy .Bo -nie daj Boże zginie nam piesek i trafi do schroniska to mając taki przykład strach myśleć ...... :evil:
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez AT » 2009-06-01, 23:55

marcinek napisał(a): Myśle , ze pani w schronisku być może nie wiedziała gdzie ten tatuaż szukać . Prawdopodobne jest tez to , że Szekla w schronisku ze względu na swoją nieufność nie dawala się nikomu dotknąć i sprawdzenie czy ma tatuaż było utrudnione. Pozdrawiam

Marcinek Szekla ma tatuaż w bardzo typowym miejscu - Pani w schronisku powinna wiedzieć, gdzie go szukać - to tak jakbym pracowała w piekarni i nie sprzedała Ci bułek bo nie wiem gdzie ich szukać ;-) . W dodatku apek to nie kaukaz, żeby sprawdzenie tatuażu było jakimś wielkim problemem, nawet gdy jest nieufny i/lub agresywny. To nie pierwszy przypadek, kiedy schroniska mówią, ze tatuażu nie znaleźli choć niby szukali :evil:
Dobrze, że Szekla ma kochający domek - życzę Wam żebyście mogli poznać jej przeszłość jeśli tego właśnie chcecie. W dodatku taka wiedza mogła by Wam pomóc w zrozumieniu i przezwyciężeniu problemów behawioralnych psiaka. Powodzenia.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez asia78 » 2009-06-02, 09:42

Moja sunia też ma tatuaż w uchu i jest on bardzo czytelny, tylko że nie sądzę żeby po odczytaniu mogli
zidentyfikować skąd pochodzi pies.
Amanda była przywieziona ze Słowacji a tatuaż to po prostu: 203
Dlatego jest też zaczipowana, co też niekoniecznie musi pomóc w ewentualnym odnalezieniu jej.

Jeżeli u Szekli pierwsze jest 0, to żeby zidentyfikować właściwy oddział, trzeba odczytać ostatnią literę.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez l-lola » 2009-09-03, 20:45

dlugo sie zastanawialam nad tatuazem Szekli i stwierdzilam ze nie bede zaglebiac sie w jej przeszlosc bo gdyby sie dowiedzial jej popszedni wlasciciel ze ja mam mogl by mi ja zabrac czego sie bardzo boje i chyba lepiej dla mnie i dla Szekli zeby zostalo tak jak jest :)
Avatar użytkownika
l-lola
 
Posty: 22
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-18, 14:42
psy: Szekla

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez l-lola » 2009-09-03, 20:54

czy jest rasowa czy tez nie nie ma to dla mnie wiekszego znaczenia. A moze kiedys komus uciekla przytrafila jej sie straszna historia i nie darowala bym sobie tego gdyby zglosili sie do mnie jej popszedni wlasciciele .

Jak myslicie mieli by takie prawo zeby zabrac mi Szekle ??

Na samym poczatku gdy zobaczylam tatuaz na uchu napisalam do schoniska i do tej pory nikt mi nie odpisal nie wiem dlaczego.
Avatar użytkownika
l-lola
 
Posty: 22
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-18, 14:42
psy: Szekla

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez EwaM » 2009-09-03, 21:30

Właściciel ma na odnalezienie psa 2 lata, jeśli pies się zgubił, 3 lata, jeśli został ukradziony ;-)
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Tatuaż na uchu

Postprzez santa » 2009-09-03, 22:16

EwaM napisał(a):Właściciel ma na odnalezienie psa 2 lata, jeśli pies się zgubił, 3 lata, jeśli został ukradziony ;-)


nie mialam pojecia ze sa takie regulacje.
gdzie o tym mozna poczytac?
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Następna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości