Wczoraj prze?yli?my horror, bo Miga dosta?a biegunki i wymiotowa?a. W wymiocinach kilka drobnych li?ci.Osowia?a, nie chcia?a pi? wody o zabawie ani mowy. Taka ma?a psina wi?c biegiem pojecha?am do weterynarza. Na szcz??cie nie mia?a gor?czki i wzd?cia.
Dosta?a lekarstwo na poprawienie flory bakteryjnej, 24h bez jedzenia i ... po powrocie od weta zwymiotowa?a 2 kamienie!!!!!!!!!! Nawet nie wiem kiedy je dorwa?a. Nie chodz? z ni? na d?ugie spacery tylko ograniczam si? do trawnika przed blokiem, bo od poniedzia?ku Miga jest po drugim szczepieniu, wi?c trzeba uwa?a?.
Pomó?cie prosz? jak j? tego oduczy?. Wszystko bada pyszczkiem, w?cha i nie wiadomo kiedy co? zw?dzi. Generalnie ADHD w pe?ni. Ca?y czas jeste?my przy niej, patrzymy co robi. Nie wyobra?am sobie takiego szkraba w kaga?cu. Za?atwia si? ju? poza domem, wi?c ryzyko ze co? znowu wci?gnie jest du?e. Czy kto? z Was ma te? taki problem?
Z góry dzi?kuj? za wskazówki