Lubię kiedy mój pies się cieszy

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Dwori » 2013-04-11, 14:49

Grrr więcej zdjęć Figi wedle życzenia:)
viewtopic.php?f=28&t=10877
Avatar użytkownika
Dwori
 
Posty: 68
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-03-18, 16:12
Lokalizacja: Bytom
psy: Appenzeller Figa
Hodowla: z Makowskiej Polany

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez mooncia » 2013-04-11, 19:58

Olcia jeśli można nazwać to hodowlą to tak.
Pewnie byśmy o tym nawet nie pomyśleli gdyby nie problemy zdrowotne najstarszej Amber, która miała ropomacicze i wet powiedział, że jednym ze sposobów na wyleczenie jest ciąża. Zaczęliśmy więc jeździć z nią na wystawy, ale na koniec i tak ją wysterylizowaliśmy.
Po czym mąż stwierdził, że może warto spróbować z młodszą Lamią. Po długich debatach i dyskusjach zdecydowaliśmy się. Udało się i mamy pięć szczeniaczków :]
Grr Twoje, a właściwie Wintera, zdjęcia są po świetne i genialne <cwaniak>
Ja niestety nie dysponuję 'porządnym" aparatem, ponieważ mój po chyba sześciu latach odmówił posłuszeństwa i chęci współpracy oczywiście na wakacjach (bo jakby inaczej) i od tego czasu jakoś nie mogę zabrać się za kupno nowego <mysli>
Avatar użytkownika
mooncia
 
Posty: 42
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-20, 15:17
Lokalizacja: Leszno
psy: entlebucher Amber Lamia Cezar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez salva » 2013-04-11, 21:07

Witaj Mooncia. Moja koleżanka jest zainteresowana zakupem małego entlika. Jeszcze nie wie czy chłopczyka czy dziewczynkę, ale z pewnością entlika. Czy mogłabyś napisać więcej informacji na temat maleństw i rodziców? A może jakieś fotki?

Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
salva
 
Posty: 243
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-26, 21:36
Lokalizacja: Warszawa (Żoliborz/Bielany)
psy: Entlebucher Salva "Szwajcar"

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-04-11, 22:34

Dwori, dziękuję :-) Super, że dałaś informację o zdjęciach i link. Myślę, że w przeciwnym razie zarówno ja jak i pewnie inni miłośnicy Entli i Apków mogliby przeoczyć taką przyjemność wzrokową. Wszystkie zdjęcia super a najbardziej podobały mi się 1 i 3. Czy to zdjęcie na skale to „Błędne skały” ?

Mooncia, dziękuję i gratuluję szczeniaczków. Oczywiście tak samo jak Salva liczę na zdjęcia maleństw jak i rodziców – może aparat pożyczy jakiś znajmy… Chętnie poczytamy o szczeniaczkach <tak>

Widzę, że wątek o „Entlach w sypialni” to temat rzeka <okok>

Weekendowa „przygoda” :-(
Tuż przed weekendem kupiłem i dałem Winterowi suchą karmę Eukanuby z jagnięciną (do tej pory miał Eukanube z kurczakiem), do tego dostał jako smakołyk „paluszki cielęce” dla szczeniąt oraz „racice wołowe” również dla szczeniąt. W piątek na obiad mama zrobiła rosołek na indyczym mięsie. W życiu staram się zachować zdrowy rozsądek, więc pomyślałem sobie, że przecież takie mięso jest zdrowsze od karmy i oczywiście Winter dostał również mięso z rosołku. (Tak jadł, że myślałem, że dziurę w misce zrobi) :lol:
Na efekt tego mixu długo nie musiałem czekać - biorę również możliwość zjedzenia czegoś przez Wintera w parku. W sobotę od rana Winter dziwnie się zachowywał. Zrywał się, nagle biegł, gryzł się i drapał. Pod wieczór zauważyłem na brzuchu czerwone plamy. Miał również plamy tuż nad nosem. Zwymiotował aż 6 razy. Nie było wyjścia i udałem się z nim do dyżurującej kliniki weterynaryjnej. Na miejscu lekarz stwierdził, że plamy i alergia pokarmowa to jedno a wymioty to drugie i nie można tego razem łączyć. W związku z powyższym Winter dostał 3 zastrzyki. (Betamox LA, Desefart, Cetosal 10%)
1 – antybiotyk
2 – powstrzymujący wymioty
3 – witaminy
Na drugi dzień już było wszystko ok. Po 2 dniach byłem do kontroli i dostał raz jeszcze zastrzyk antybiotyku. W najbliższych dniach sprawdzę co było przyczyną wysypki i wymiotów ale już teraz mogę powiedzieć, że nie karma.


Zaraz cię znajdę...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Masz teraz odwagę patrzeć mi prosto w oczy?! I co czujesz... strach?!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Uważaj, bo potraktuję cię jak ten patyk
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Tato, ty naprawdę się walnij w głowę tym młotkiem i przestań ze mnie na Forum robić jakiegoś łobuza!
Ja jestem grzeczny piesek! o proszę...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Chyba nie daliście się nabrać... ;-) ;-) ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Dwori » 2013-04-12, 11:47

Dzięki za odwiedzenie galerii:)
Zdjęcie ze skałami to akurat Szczeliniec, a Dwori to meżczyzna :]
Avatar użytkownika
Dwori
 
Posty: 68
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-03-18, 16:12
Lokalizacja: Bytom
psy: Appenzeller Figa
Hodowla: z Makowskiej Polany

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez salva » 2013-04-12, 11:49

Wracaj do zdrowia rozkoszny Maluszku !!! <buzki>
Avatar użytkownika
salva
 
Posty: 243
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-26, 21:36
Lokalizacja: Warszawa (Żoliborz/Bielany)
psy: Entlebucher Salva "Szwajcar"

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez anitax » 2013-04-12, 17:50

Ostatnie zdjęcie - super. Zdrówka życzymy!
anitax
 
Posty: 205
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-13, 20:02
Lokalizacja: Warszawa Ochota
psy: Celka - entlebucher
Hodowla: Porażynianka

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez altager » 2013-04-12, 22:06

W dniu dzisiejszym moja kochana Gojeczka skończyła pierwszy roczek swojego życia <tak>. W jej psim świecie było jak zwykle - wcale nie przejęła się swoim wiekiem ;). Natomiast w ludzkim świecie było trochę bardziej uroczyście <winko> ; goście, życzenia, prezenty, "pieskowy" torcik ze świeczką, okolicznościowe ważenie i sesja fotograficzna:
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
altager
 
Posty: 102
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-14, 13:04
psy: Goja "Quercus Niger"

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez salva » 2013-04-12, 22:09

Wszystkiego najlepszego śliczna Pończoszanko :)
Avatar użytkownika
salva
 
Posty: 243
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-26, 21:36
Lokalizacja: Warszawa (Żoliborz/Bielany)
psy: Entlebucher Salva "Szwajcar"

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-04-12, 22:50

Dwori, to ja dziękuję za zdjęcia i sorki - już będę pamiętał, że mężczyzna <piwo>

Salva, Anitax, dziękuję i z Winterem już wszystko ok <tak>

Gojka ślicznie się prezentuje i życzymy jak najwięcej radości :-) Sporo prezentów na ten roczek :-)
Fajnie, że tu wkleiłaś zdjęcia bo w dziale galeria jest spory ruch Bernów i ciężko wyłapać Entle i Apki. Zresztą po co się rozdrabniać jak wszystkie nasze pociechy mogą być w 1 miejscu <okok>
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-04-14, 00:29

http://www.demotkii.com/img/upload/20130321114108.jpg znalazłem w sieci takie zdjecie i podaje link ;-)

Przepraszam ale dostałem "głupawki" po tym jak zobaczyłem tego Buldoga :-D
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Dzięki spacerom z Winterem relaksuję się i zwracam uwagę na przyrodę w mieście.
Zdjęcia z parku w którym będzie wystawa w czerwcu.

Sikorka bogatka
obrazek
Obrazek został zmniejszony.


obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Sikorka modraszka
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Kos
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Bobik » 2013-04-14, 10:26

altager, zachowam się jak jakaś typowa babcia, odnajdująca podobieństwa rodzinne w rysach wnuczka, ale nie mogę się powstrzymać...
Link do zdjęcia babci Gojki, Dixi Brabusz - http://www.google.com/imgres?q=dixi+brabusz&client=ubuntu&hs=65d&sa=X&channel=fs&biw=1280&bih=628&tbm=isch&tbnid=7XLlWEecqnXkwM:&imgrefurl=http://idog.pl/741--dixi-brabusz.html&docid=qW0ONbGhrg259M&imgurl=http://idog.pl/grafika/pies/741.jpg&w=350&h=250&ei=SmRqUcquOIX64QSquICoBw&zoom=1&ved=1t:3588,r:0,s:0,i:82&iact=rc&dur=1165&page=1&tbnh=179&tbnw=247&start=0&ndsp=17&tx=158&ty=40.
Gojka powtarza jej ogólny wyraz, szatę i zapowiada się na podobną budowę. Dziś w Polsce jest dużo entli, są świeżo sprowadzone psy i nowe skojarzenia, ale miło jest widzieć cechy Dixi w młodej suczce, jaką jest Goja.
Bobik
 
Posty: 388
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-07, 00:26
Lokalizacja: Okolice Strzelina, Dolny Śląsk
psy: Entlebuchery Cyrus i Urania
Hodowla: Quercus Niger

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez mooncia » 2013-04-14, 10:34

Muszę Wam powiedzieć, że w ostatnim czasie dwa razy się popłakałam z powodu dosłownie tematu tego wątku.
Już wyjaśniam dlaczego:
Mam trzy entle i każdy z nich jest inny.
Cezar to jeszcze 'dziecko' więc lubi się bawić i podgryzać, ale też jego imię wiele o nim mówi...nazywamy go Cezariusz - Pan i Władca. Potrafi swoją postawą i zachowaniem niejednego przestraszyć. Już jak go przywieźliśmy w wieku 9 tygodni sprawił, że moje dwie gwiazdy przez kilka godzin bały się zejść z kanapy na którą wskoczyły przerażone uciekając przed Cezarem. Wszystkie psy w okolicy się go boją ponieważ robi dużo hałasu ale tak naprawdę to taki mały mięczak z niego <tak> w poczekalni u weterynarza szczeka na wszystkich, ogon w górze, postawa bohatera...no a w gabinecie pisk i jęki jakby go kto ze skóry obdzierał :lol:
Amber to nasza hrabianka i paniusia - biega z gracją, z daleka omija kałuże, a po przyjściu ze spaceru pierwsza podaje łapki do wytarcia. Jest spokojna i zrównoważona. Mówimy na nią Amberek - Cukierek ;-) Zawsze delikatnie łapką prosi, żeby ją pogłaskać, lubi się przytulać.
No i Lamia...wariat w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Szaleje, wariuje, wszędzie jej pełno - po prostu ADHD. Nie chodzi normalnie tylko biega i podskakuje. Mimo iż ma już dwa lata to ma w sobie naturę szczeniaka. Gdy się na nią patrzy ma się wrażenie, że cały czas się śmieje. Jej ogon chodzi cały czas, nawet jak śpi gdzieś na podłodze i ktoś przechodzi obok to ogon stuka o podłogę. W ogóle tym ogonem niejedną już spowodowała szkodę. Dlatego mówimy na nią Lamioza - Mendoza :-D Zawsze z impetem wskakuje na kolana czy kanapę, żeby się wepchnąć do głaskania i polizać po twarzy. Tylko czeka na okazję, żeby zwędzić komuś śniadanie ze stołu lub wyjeść obiad z talerza <tak> Ile razy sobie myślałam: kiedy ona wydorośleje?
Odkąd ma szczeniaki stała się taka 'poważna', spokojna i powiem Wam, że po kilku dniach od jej porodu się popłakałam bo po prostu zdałam sobie sprawę, że mi brakuje tego jej szaleństwa i uśmiechu.
W czwartek natomiast popłynęły mi łzy ponieważ po przyjściu ze spaceru wpadła do kuchni, sprawdziła co jest na stole i blacie po czym wskoczyła na kanapę i zaczęła merdając swoim ogonem wszystkich po kolei lizać - jak wcześniej ;-)
Za tym tęskniłam <pies>
Mogę z pewnością stwierdzić, że LUBIĘ LUBIĘ KIEDY MÓJ PIES SIĘ CIESZY i to bardzo :okok:
Avatar użytkownika
mooncia
 
Posty: 42
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-20, 15:17
Lokalizacja: Leszno
psy: entlebucher Amber Lamia Cezar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-04-15, 17:36

Bobik, kiedy parę tygodni temu w tym temacie pisałeś o „dominacji” i proponowałeś przeczytanie książki „Zrozumieć psa” nie bardzo rozumiałem co masz na myśli. Za radą kupiłem książkę. Na chwilę obecną jestem na 180 stronie i już teraz mogę Ci napisać „DZIĘKUJĘ” za dobrą radę. Książka jest bardzo ciekawa i obala bardzo rozpowszechniony mit tak zwanej „dominacji” wśród psów. Książka swoje teorie podpiera badaniami naukowymi polegającymi na obserwacji :
1 wilków zarówno będących na wolności jak i w miejscach zamkniętych
2 psów zarówno przebywających w schroniskach jak i żyjących luzem na wolności.
Jak byłem dzieckiem i czytałem książki o psach to skupiały się one głównie na badaniach prowadzonych przez Iwana Pawłowa. Obecnie książki jak i informacje w Internecie skupiają się głównie na informacji o „dominacji” wśród psów. Dzięki osobistemu doświadczeniu posiadania psa, wcześniej przeczytanymi informacjami jak i tej książce mogę teraz „spojrzeć” na psa zupełnie inaczej. Nie stoję teraz po stronie wcześniejszych informacji lub obecnie czytanej książki ale patrzę na psa holistycznie starając się zachować „złoty środek” i wyciągać wnioski z własnych obserwacji, doświadczeń jak i przeczytanych informacji.
Na początku gdy miałem Wintera starałem się zachowywać zasady wobec psa związane z „dominacją”. Na początku w czasie posiłku Wintera z uporem maniaka wkładałem rękę do miski z karmą stresując tym Wintera jak i siebie (bojąc się czy mnie nie ugryzie). W końcu poszedłem po rozum do głowy i stwierdziłem: mojemu wcześniejszemu psu to nie przeszkadzało ale to był przecież inny pies! Zaprzestałem wkładania mu rąk do miski z jedzeniem jak i zwracania uwagi czy to ja pierwszy wchodzę przez drzwi itp. Skupiłem się na budowaniu więzi emocjonalnej z psem (chyba o tym Bobik też pisałeś) jak i jego posłuszeństwie. Na chwilę obecną nie mam z nim żadnych problemów wychowawczych. Parę dni temu z ciekawości sprawdziłem jak zareaguje na moją rękę w misce i było zero reakcji ze strony Wintera :-)
Winter bardzo lubi być głaskany, drapany i być głównie blisko mnie a zwłaszcza na moich kolanach. To piękne doświadczenie nawiązać bliską relację ze zwierzęciem. Winter na spacerach trzyma się blisko mnie i jest dość posłuszny. Wykonuje proste polecenia. W czasie kiedy jest sam w domu nie robi żadnych zniszczeń. Obecnie uczę go aby w czasie kiedy biegniemy, nie chwytał za nogawki spodni. Brakuje mi w nim tego, że nie jest zbytnio skłonny do zabaw ale akceptuję to w nim i codziennie stwierdzam, że jest naprawdę dobrym i kochanym psem. Czerpię radość z tego, że jest blisko mnie i uwielbiam patrzeć na niego jak się CIESZY. <tak> <pies>

Moncia, super, ze napisałaś o swoich psach bo człowiek jest tak skonstruowany, że wspólnie z drugim człowiekiem lubi dzielić się radością, podziwiać piękno i mówić o tym co kocha. Jesteśmy miłośnikami psów i lubimy mówić/czytać o psach jak i oglądać ich zdjęcia <tak> (ja jestem wzrokowcem i szczególnie lubię zdjęcia) :-D
Wiadomo, że rasa rasą i pewne cechy psów są wspólne i charakterystyczne dla rasy ale jednak każdy z naszych psów tak samo jak my jest indywidualistą. <okok>
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-04-16, 23:12

Winter 16 tygodni waga 13,5kg

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Koledzy Wintera:

Chihuahua
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Sznaucer miniaturka
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Ruda » 2013-04-16, 23:56

Grrr: Winter jest przepiękny :) Zyczę mu sukcesów wystawowych, bo ma naprawdę zadatki na "pogromcę ringów". Niech wystawa w Krakowie zapoczątkuje jego sukcesy <tak>
Pozdrawiam rodzinnie, Ruda
Ruda
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-05, 17:15
psy: cyrus@urania

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez altager » 2013-04-17, 10:01

...Winter jest przepiękny :)... - oj "mamusiu" <nono> , jesteśmy zazdrosne <skromny>
Ale, że Winter jest cudny to FAKT!!! <tak> <tak> <tak> Do tego taki mężny i fotogeniczny. Szkoda że jako "wujek" nie może być Gojkowym kawalerem <załamka> ....... <rotfl>
Avatar użytkownika
altager
 
Posty: 102
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-14, 13:04
psy: Goja "Quercus Niger"

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Dwori » 2013-04-17, 12:11

Ach, te rodzinne koligacje...
Winter jest tak śliczny, że gdyby Figa była Entlem to bardzo bym chciał żeby Winter był jej partnerem:)
Avatar użytkownika
Dwori
 
Posty: 68
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-03-18, 16:12
Lokalizacja: Bytom
psy: Appenzeller Figa
Hodowla: z Makowskiej Polany

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Aga-2 » 2013-04-17, 17:34

Widzę, że Winter rośnie w oczach! Już nawet nie ma takiego szczenięcego wyrazu pyszczka ;)
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

Postprzez Grrr » 2013-04-17, 23:22

Biedny piesek ledwo patyczek niesie http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... -fd3C1o8Y#!

Ruda, dziękuję – spróbujemy :-)
Altager, może jeszcze nic straconego – jest coś takiego jak „inbred” ;-)
Dwori, dziękuję – może stworzymy nową rasę… <mysli> <okok>
Aga-2, z jednej strony strasznie tęsknie za tym małym 8 tygodniowym Winterkiem, kuleczką a z drugiej nie mogę się już doczekać jak będzie dorosłym psem i będę mógł go tak po męsku poklepać :-)

Uwielbiam patrzeć jak psy się tak fajnie bawią jak poniżej na zdjęciach...

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Proszę, zwróćcie uwagę na ostatnie zdjęcie jak Winter jest zmęczony… Wczoraj byłem z nim w parku gdzie spotkał koleżankę z powyższych zdjęć. Psy bawiły się super i Winter po zabawie był wykończony a musieliśmy jeszcze spory dystans przejść, aby wrócić do domu. W domu był tak zmęczony, że praktycznie cały dzień już tylko leżał. W związku z powyższym mam do Was pytanie:
Czy z uwagi, że Winter ma dopiero 4 miesiące, czy w przyszłości nie powinienem interweniować i przerywać zabawę psów widząc, że jest już zmęczony ? Czy taki „naturalny” wysiłek może mieć negatywne skutki dla jego zdrowia?
Mam jeszcze jedno pytanie. Dziś zauważyłem, że na brzuchu Winterowi łuszczy się skóra. Czy to normalne np. okresowe? Czy może brak jakiś witamin lub znowu jakaś alergia?
Avatar użytkownika
Grrr
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-02-17, 10:18
Lokalizacja: The Court Of The Crimson King
psy: Entlebucher Winter
Hodowla: z hodowli Szwajcar

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości