Re: Appenzeller sennenhund
Napisane: 2012-08-07, 12:54
Sierra,
I ja się pod tym podpisuje
zanim zdecydowałam się na swoją Farbę wyczytałam chyba co mogłam w necie na polskich stronach, w dzisiaj po dwóch latach posiadania psiaka mam inny obraz niż ten, który opisują hodowcy czy inni mądrzy ludzie w opisach rasy. Ja osobiście nie polecałabym nawet tego psa do mieszkania w bloku, mimo tego że faktycznie pies się przystosowuje do warunków i kocha swojego właściciela bez względu na to gdzie mieszka widzę jaka moja Farba jest szczęśliwa i o wiele mniej problemowa jak wyjeżdżamy za miasto a pod blokiem .... spuszczam ją tylko jak szaleje z jednym z psiaków pod blokiem i wiem że nie będzie ją nic innego interesowało. w innych wypadkach trzymam ją na smyczy bo niewiadomo co się wydarzy. Poza tym w opisach rasy (i hodowców) jest wymienone, że "pies nie szczeka bez powodu" tylko nikt nie napisał, że każdy powód jest dobry do szczekania no i to, że pies jest zdystansowany do obcych i nie przekupny.... i tutaj bardzo ciężko pracuje nad tym, żeby sąsiedzi spotkani na klatce schodowej mnie nie wykleli ale mimo tych wszystkich problemów to dla mnie jest najukochańszym psem jakiego miałam i z żadnym innym nie byłam aż tak związana
Pozdrawiam wszystkich
I ja się pod tym podpisuje
zanim zdecydowałam się na swoją Farbę wyczytałam chyba co mogłam w necie na polskich stronach, w dzisiaj po dwóch latach posiadania psiaka mam inny obraz niż ten, który opisują hodowcy czy inni mądrzy ludzie w opisach rasy. Ja osobiście nie polecałabym nawet tego psa do mieszkania w bloku, mimo tego że faktycznie pies się przystosowuje do warunków i kocha swojego właściciela bez względu na to gdzie mieszka widzę jaka moja Farba jest szczęśliwa i o wiele mniej problemowa jak wyjeżdżamy za miasto a pod blokiem .... spuszczam ją tylko jak szaleje z jednym z psiaków pod blokiem i wiem że nie będzie ją nic innego interesowało. w innych wypadkach trzymam ją na smyczy bo niewiadomo co się wydarzy. Poza tym w opisach rasy (i hodowców) jest wymienone, że "pies nie szczeka bez powodu" tylko nikt nie napisał, że każdy powód jest dobry do szczekania no i to, że pies jest zdystansowany do obcych i nie przekupny.... i tutaj bardzo ciężko pracuje nad tym, żeby sąsiedzi spotkani na klatce schodowej mnie nie wykleli ale mimo tych wszystkich problemów to dla mnie jest najukochańszym psem jakiego miałam i z żadnym innym nie byłam aż tak związana
Pozdrawiam wszystkich