Strona 4 z 6

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-01, 20:27
przez Apcik
my dajemy żóltko- surowe, ale sierść na grzbiecie jest jakaś rudawa :-/ :-/ a pozatym straciła na blasku..... nie mówiac o tym, że po wyczesaniu wygląda tak samo jak przed- czyli na bokach sierść układa sie w takie pasemka/stronki :-/ :-/ już nie mam pomysłu na to.... :-> czy li jak myślicie ten olej pomoże troszkę czy to taki rodzaj sierści :?: :?: :roll:

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-02, 07:12
przez anula
Wydaje mi się, że ten rudy włos jest martwy i pisiska go wymienią. Sawie do niedawna wyczesywałam podszerstek, teraz wychodzi ten dłuższy włos, zwłaszcza na grzbiecie i trochę na ogonie. A ogona to ona strasznie nie lubi czesać. Mamy łapankę. :mrgreen:

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-02, 15:35
przez Olga
anula napisał(a):Olga surowe czy gotowane?

Surowe, do michy i juz. Jarvis wsuwal, ze az mu sie uszki trzesly.
Anula, a czy siersc nie jest przypadkiem rudawa od slonca? Niektore berny tak maja, ze jasnieja i ryzeja na sloncu wlasnie.

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-02, 17:01
przez anula
Trudno mi powiedzieć, podczas ubiegłego lata Sawa była uroczym szczonkiem z zupełnie inną sierścią. Teraz zmienia chyba całą sierść :roll: i została jej właśnie ta góra do wymiany. :-?

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-08, 08:05
przez Arachne
Ja mam podobny problem z którym walczę juz od pół roku. Przerabiany był już: olej liniany, tran, zestaw witamin (cynk, selen etc), olej z wiesiołka, wszelkie odżywki w spreyu. Nic nie pomaga... Chciałam zamówić Gammolen, ale faktycznie ma gorszy skład niż reszta naturalnych olei więc zrezygnowałam z tej drogiej zabawy. Zastanawiam się czy przyczyną może być karma (Rolyal Canin), albo powtarzające się biegunki (badania trwają).

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-08, 11:51
przez anula
Sawa wcina żółtko aż miło patrzeć!

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-08, 12:56
przez Wydra
Arachne a spóbować może zmienić karmę na Bozitę i do tego olej lniany 1 łyżka dziennie i 2x w tygodniu żółtko u mnie poskutkowało mimo że Dino ma dopiero pół roku sierść ma naprawdę wzorcową oczywiście jescze zjada 2kg łapek kurzęcich tygodniowo

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-08, 17:09
przez Szam
Po Bozicie moje psy wygladaly strasznie :( Wcinaja Biomilla, a Jamajka po jagniecinie ma wlos do samej ziemi :) Ale kazdemu psu co innego sluzy. Kup jakas karme z jagniecina albo ryba.

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-08, 20:47
przez Arachne
Tylko jest jeden problem.Mój pies nie chce jeść nic innego tylko RC, poza tym kiedyś się uparłam i ją przegłodziłam, zjadła z musu inna karmę i...dostała rozwolnienia :-? Próby były z Eukanuba jagnię z ryżem i z Bioshem. Zrezygnowałam z dalszych prób bo szkoda mi psa. Poza tym jak juz pisałam przetestowaliśmy praktycznie wszystkie naturalne składniki na sierść i nic nie pomogło.

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-08, 21:39
przez anula
A Sawa zaczęła jeść tak na poważnie bez wygibasów z mojej strony dopiero Bozitę!!! Za wcześnie żeby powiedzieć jak to ma się do jej sierści.

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-09, 08:59
przez Anna Rozalska
Może spróbujesz karmy Brit Care hypoalergicznej. lamia chociaż nie jest alergikiem chetnie ja wcina. jest z jagnięciną i ryżem. Zresztą u niej zadna karma nie miała wpływu na sierść. Nie mam równiez problemu z brązowym nalotem. Natomiast nawet na wystawach widziałam berny z brązowa sierścia.Podobno to od słońca. Może przyczyna wygladu sierści wcale nie jest zawiązana z karmą.

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-09, 21:45
przez Arachne
W sumie mieliśmy słoneczną zimę :lol: Nie, żart, napewno nie od słońca bo to się ciągnie od kąd ja znalazłam, większa część nalotu zeszła, ale pod światło jeszcze widać miejsca gdzie są. Brita kiedyś wzięłam próbki, powąchała i odeszła z obrzydzeniem. Od przyszłego tygodnia spróbuje Hillsa dla psów z problemami trawiennymi.

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-10, 00:12
przez EwaM
Nera w zeszłym roku w lecie ruda była.Polecono mi wtedy Olewo Karoten -podobno pomaga.Nie próbowałam,bo jakoś jej minęło.Nie mam pojęcia od czego ;-) W tym roku narazie ma ładny kolor i mam nadzieję,że tak zostanie :-) Może to faktycznie wpływ marchwi,bo trochę jej je.Chociaż ktoś tu chyba pisał,że wlaśnie od marchwi rudzieją ;-)

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-10, 07:23
przez anula
Mnie ktoś powiedział, że suki w wieku mojej Sawy (15 mies.) wymieniają calutką sierść i ta rudziejąca na grzbiecie to zwyczajnie sierść do wymiany. Ta teoria zdaje się mieć potwierdzenie w praktyce. Sawa od dwóch miesięcy wymienia sierść na całkiem nową. Podszerstek wyszedł, a teraz przyszedł czas na ten długi gruby włos w tym również ten rudy na końcówkach. Dziś wreszcie dostała cieczkę, a kudły fruwają od początku kwietnia. :mrgreen: :roll:

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-11, 12:42
przez Apcik
hmmm.. u nas bez poprawy z tą ruda sierscia :-/ :-/ a do tego brązowe znaczenia jakoś wyjaśniały :shock: no sierść nadal układa sie w takie stronki... :-/ :-/

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-11, 13:18
przez marzena
Horacemu rudziało futro w ubiegłym roku - czyli podczas pierwszego linienia. W tym roku, mimo gubienia martwego włosa, czarne futerko jest czarne :-D tak intensywnie, że aż granatowe. Tak sobie myślę, czy to nie jest jakaś zasada? Pierwsze linienie = rude końcówki a potem już OK???

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-11, 18:27
przez Anna Rozalska
Chyba to nie jest reguła. Lamia pierwszy raz liniała w wieku 12 miesięcy. Gubiła chyba tą jeszcze szczeniecą. saierść.Nie miała rudego nalotu. W ogóle pierwszy raz widziałam rude berny na wystawie w Warszawie. Nie wiem dlaczego u jednych występuje ten nalot a u drugich nie. Moja liniała w lutym a teraz też zaczęła. Jakoś dziwnie bo poiwinna dopiero w sierpniu albo we wrzesniu. Może ten nalot występuje u bernów, które cały rok przebywaja na dworze?

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-11, 18:37
przez EwaM
Nera -pies domowy :mrgreen: i rudziała w zeszłym roku.Mnie się coś kojarzy,że słyszałam,że to od jakiegoś składnika w karmie.Zdaje się,że o jakiś aminokwas chodziło.Zupełnie nie mogę sobie przpomnieć nazwy :-(

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-23, 10:37
przez anula
Widzę na wystawowych zdjeciach, że pieski ofutrzone są w różnym stopniu.
Jak powinno być? Czy berny winny mieć latem nazwijmy to futro letnie bez podszerstka? czy też takie jest nie do oceny?

Re: brzydka sierść :-(

PostNapisane: 2008-06-24, 15:48
przez meggy
Idealnie byloby na wystawie pokazywac pieski z piekna bujna sierscia, jednak cieczki ,macierzynstwo,karma , temperatura itd... maja wplyw na stan szaty naszych bernow - bywa , ze ja np uwazam ze pies jest wylnialy a sedzia pisze -piekna szata ;-) Mysle, ze to jaka maja siersc w danym okresie to tez bardzo indywidualna sprawa.
Np -KNIEJKI :mrgreen: