Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Ja sądze że lepiej zapobiegać, niż później leczyć.

tzn. sam płatek czasem glancuję, a raczej glancowałam Bercie (bo Grandzior jeszcze nie czyszczony) okazjonalnie wilgotną chusteczką, ale w głębinach usznych nie grzebię jak nie ma potrzeby. niech sobie żyje własnym życiem

aha, bo mi się skojarzylo z chemią :D

Wet mi powiedział że mam czyścić. Dał mi jakiś preparat (nie pamiętam nazwy), i powiedział że troszku do uszka wlać, pomasować je i resztki patyczkiem usunąć!
I co robić to już sama nie wiem

Rób tak jak wet powiedział ale nie wlewaj tego do uszu tylko wacikiem przemyj i ściągnij bród

Haniu, nie napisałaś dlaczego Vet zalecił czyszczenie ucha z podawaniem preparato do ucha. Jeśli pojawiła się brunatna, dziwnie (grzybami?) pachnąca wydzielina, preparat np. Otodine aplikuje się do ucha, masuje (aż pociamka), aby rozpuścić tę wydzielinę, a następnie usuwa zwitkiem watki (aż bedzie czysty i suchy) - patyczek może być niebezpieczny dla błony bębenkowej. Najlepiej tę czynność wykonywać wieczorem, by pies nie wychodził na dwór z mokrym uchem. Taką procedurę (przy infekcji) kontynuuje się przez ok 10 dni, a następnie powtarza okresowo, bo przypadłość lubi nawracać. Jeśli ucho w środku jest zaczerwienione, a psiak potrząca głową, preparat typu Otodine nie wystarcza, potrzebna interwencja Veta.

HaniaHa napisał(a):Wet mi powiedział że mam czyścić. Dał mi jakiś preparat (nie pamiętam nazwy), i powiedział że troszku do uszka wlać, pomasować je i resztki patyczkiem usunąć!
I co robić to już sama nie wiem

ale cos sie dzieje z uszkami ze masz je czyscic patyczkiem bo jesli tylko polecil Ci oczyszczanie zabrudzen to proponuje nawinac watke lub chusteczke na paluszek, nasaczyc oliwa z oliwek i delikatnie czyscic widoczne, zabrudzone czesci uszek do srodka nic nie pchac bo mozna zaszkodzic kiedys slyszalam rade weta zeby uzyc do czyszczenia szydelka owinietego watka
pozdr

HaniaHa napisał(a):Wet mi powiedział że mam czyścić. Dał mi jakiś preparat (nie pamiętam nazwy)

@HaniaHa podaj nazwę preparatu, a będzie wszystko jasne czy to specyfik do czyszczenia (tylko rozpuszczający woskowinę) czy lekarstwo np. przeciwgrzybiczne, przeciwświerzbowe ect...

w pierwszym przypadku zapuszczasz krople, wmasowujesz u nasady ucha i w zasadzie pozostawiasz bez ingerencji, a pies trzepiąc głową sam wytrzepie rozpuszczoną woskowinę (możesz ją usunąć z zewnętrznych powierzchni ucha bez szczególnego grzebania). Ale tak jak pisałam wcześniej, dla mnie to sztuka dla sztuki i jak nie ma potrzeby nie ruszam uszu.
W drugim czyli infekcyjnym przypadku po zapuszczeniu i wmasowaniu kropli i wytrzepaniu uszu przez pacjenta powinno się usunąć w miarę możliwości dokładnie tą brązową śmierdzącą zainfekowaną substancję za zakamarów usznych.

Majszur!!!!!!!!!! Weterynarz dał mi Otifree co o tym sądzisz?

Wskazania:
Czyszczenie ucha zewnętrznego (zewnętrznego kanału słuchowego) u psów i kotów.

Metoda mycia ucha (H. Frede): należy wypełnić całkowicie kanał słuchowy roztworem; uchwycić elastyczne części kanału słuchowego za pomocą kciuka oraz palców środkowego i serdecznego, a następnie, wielokrotnie uciskając, masować ku górze w kierunku brzuszno-grzbietowym. W ten sposób płyn jest przesuwany w górę i w dół, a luźne części wydzieliny wypłukiwane w kierunku małżowiny usznej. Intensywność masażu zależy od nasilenia bólu spowodowanego stanem zapalnym ucha. Płyn usuwa się z ucha wacikiem. Po wypuszczeniu zwierzę pozbywa się cząstek brudu z głębszej części kanału słuchowego potrząsając głową. Dalsze osuszanie ucha jest niepotrzebne, ponieważ OTIFREE nie ma tendencji do zalegania. W przypadku niewłaściwego czyszczenia przewodu słuchowego watą bądź czymś podobnym, zachodzi niebezpieczeństwo wywołania zapalenia ucha w wyniku zepchnięcia woszczyny głębiej na błonę bębenkową oraz w wyniku skaleczeń. W przypadku silniejszego zabrudzenia, należy kilkukrotnie płukać i masować zewnętrzny kanał słuchowy.

pozdr

pozdr

Przy Otifree nic się nie czyści. Aplikujesz i już nie grzebiesz w uchu.

Dokładnie... jak wyżej

Tyle razy juz było o tym na forum. Według zaleceń naprawdę dobrych wetów w zdrowych uszach sie nie grzebie.
Jesli jest jakakolwiek brązowa woskowina to może swiadczyś o grzybie.

A co powiecie na coś takiego? http://www.zooplus.pl/shop/psy/maszynki ... szu/113290

Jak dla mnie to reklama tak jak płynu do przemywania oczu. W zdrowych uszach nie ma zadnej woskowiny wiec nie ma co usuwać. Małżowiny uszne można przecierać wacikiem np. ze spirytusem. Zdrowych oczu też się nie przemywa, jesli ropieją tzn. ze jest jakis stan zapalny.

Równie dobrze można użyć - w razie konieczności - zwykłych "ludzkich" płatków kosmetycznych...
W zdrowym uchu jest na tyle woskowiny aby żadne brudy nie dostawały się do czeluści ucha tylko przywierały do niej. Niewielka ilość woskowiny ma swoje zadanie do wykonania i nie wolno jej usuwać do zera. Właśnie kompletne usunięcie woskowiny powoduje, że brudy i paprochy z zewnątrz dostaną się do środka kanału usznego i powodują stany zapalne... natura po coś tą woskowinę stworzyła...

Witam wszystkich mam pytanko mój Kiello dostał do czyszczenia uczu płyn Otifree no i jakis czas mi sie skoczył . Lekarz mówił mi czym moge czyścić potem uszy ale umkneło mi to -prosze napiszcie mi jak czyścicie Waszym pupilom uszy .Pozdrawiam forumowiczów i wszystkie psiaki

Już znalazłam wątek na ten temat.