Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Witam, nie wiem czy ktoś już miał taki problem bo nie znalazłam - jeśli tak to proszę by moderatorzy przenieśli temat tak gdzie powinien być.

Otóż mam duży problem, na klatce robią od 3 tyg. remont, przeżyliśmy już smród od którego nawet psy był śnięte ale teraz mamy Vectora całego w farbie , panowie nie zostawili informacji, że framugi są świeżo malowane a my już przyzwyczajeni że ciągle śmierdzi farbą nie zwróciliśmy na to uwagi i Vector wychodząc przykleił się jednym bokiem i jest bordowy! Woda to cholerstwo nie schodzi .

Może ktoś mi podpowie czym mam to zmyć by go nie skrzywdzić i nie przytruć czy zostaje mi tylko obciąć sierść

Tak se pomyślałam że gdybyśmy byli przykładowo przed wystawą - tak jak nas namawiano to bym chyba tym robotnikom ..... nie będę już mówiła.

Dawno już mnie nikt tak nie wyprowadził z równowagi

Proszę podpowiedzcie co robić

Nie wytrzymam właśnie zobaczyła, że Koks tez jest pomalowany tylko że na zielono
Nie mam pojęcia jak one wychodził z mężem na ten spacer

No cóż - chyba trzeba będzie wypróbować "amerykańskie ciecie berna"
Tylko nie wiem co z mupetem

Aniu Vectorowi musiałabym wyciąć pół ucha, łopatkę i po nadgarstka przednią łapę, bok i udo , a mupetowi przednią łapę, normalnie to byłaby rzeź niewiniątek

gdyby była zima i mróz to by się cholerstwo wykruszyło, a tak ...niestety nie mam pomysłu
...trudno jest tu polecać rozpuszczalnik bo szkoda psa

hmm, a może zmywacz do paznokci? ale wiesz tak delikatnie by skóry nie pomoczył, nie żeby zaraz całego psa w tym kąpać, choć wydaje mi się że po takim zabiegu sierść mogłaby troche zmatowieć.

Nam się Waćpanna kiedyś za młodu wykąpała w farbie elewacyjnej silikatowej, ale zeszło wodą bez problemów .
a wyglądała tak
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/758 ... f85e5.html

Busola zmywacz nie działa- już sprawdziłam , a moje chłopaki wyglądają podobnie do Twojej Panienki tylko jedno jest brązowe a drugie zielone, no i oszczędziły głowę

Ania zadzwońcie do weta i spytajcie czym ewentualnie można zmyć futro bo podejrzewam, ze rozpuszczalnikiem na pewno nie. W ostateczności po jakimś czasie farba wykruszy sie sama.

Dalabym spokoj ze zmywaniem, tylko sie rozmaze, radze podciac troche wlosy, moze nawet u fachowca.
Widzialam ostatnio podstrzyzone bernenczyki, wygladaja bardzo ladnie.

Anka poczekaj ze 2-3 dni- jak się samo nie wykruszy to podetnij

u nas samo odpadło Freud ze swoim ogonem żyjącym własnym życiem zachaczył o świerzo malowane lamperie

Dzięki za podpowiedzi, myślę że rozpuszczalnik nie wchodzi w grę, zmywacz do paznokci nie działa, benzyny tez nie spróbuję chyba faktycznie zostaje mi mieć kolorowego psa z nadzieja że się "wysusy to się wykrusy" .

Powiem tylko, że wygląda paskudnie , zresztą i jeden i drugi

Foty plizzzzzzzzz

Spróbuj przetrzeć oliwką "Bambino" dla niemowląt a później przecieraj co jakiś czas nasączonymi chusteczkami też "Bambino". Po pewnym czasie powinno zejść. Tak się usuwa smołę i farbę olejną ze skóry, włosów i sierści jeżeli nie można użyć rozcieńczalnika. A na smołę (np. z szyb) rozcieńczalnik nie działa a oliwka Bambino ją rozpuszcza

Wieści z frontu farbiarzy
Vectorowi oliwka co nie co pomogła, trochę też sama poskubałam i czesanko gęstym grzebieniem ale dupka/ udko pozostały jeszcze burgundowe jutro spróbujemy benzyną kosmetyczną w tym ostatnia nadzieja

Koks jest w znacznie lepszym stanie bo pozostało mu tylko parę kosmków w kolorze oliwkowo- limonkowym.
Wczoraj pomalowano nam jeszcze drzwi wejściowe na szaro ale ku mojej radości tego koloru na futrach chłopaków nie znalazłam

Dziękuję za pomoc i pomysły

Buuuuuu, Anka - fot nie zrobiłaś....

Aniu nie zrobiłam bo moje chłopaki jak zaklęte uciekały od aparatu, no bo o to, że się wstydziły tych indiańskich to ich nie podejrzewam