Może ktoś coś doradzi-czym zmyć żywicę z sierści dużego szwajcara??
Mamy takie drzewo w ogrodzie ,o które Jokusia uwielbia się opierać (zagląda do sąsiada )
Drzewo zresztą zostało "okorowane"częsciowo przez naszą księżniczkę
Kiedyś udało mi się zmyć klejącą żywicę zmywaczem do paznokci,ale teraz Joka jak czuje ten zapach ucieka i nie da się dotknąć
Dziś znowu wróciła udekorowana klejącą masą
Czy ktoś zna jakiś inny sposób??(o wycięciu sierści nie ma mowy-księżniczka jest wystawowa,chyba,że wytniemy drzewo )