Barbel napisał(a):Barbel regularnie na kielecką wystawe był łysy. Teraz też zarost kolejowy - co włos to przystanek.
Barbel napisał(a): Teraz też zarost kolejowy - co włos to przystanek.
jaro napisał(a):Czytając posty o linieniu a wręcz łysieniu , zastanawiam się, czy nie jest to efektem przetrzymywania psów głównie w mieszkaniu. Roni, którego adoptowałem w kwietniu nie ma takich problemów. Przebywa na placu wg własnych potrzeb, czyli jak jest pogoda to przez cały czas. Nie jestem ekspertem w tej branży lecz coraz częściej mam wrażenie, że poprzez kanapowe wychowanie zatraca się walory rasy.
jaro napisał(a): mam wrażenie, że poprzez kanapowe wychowanie zatraca się walory rasy.
No coś Ty Anka, nie spał nigdy na dworze Znaczy się marnotrawi paskudnie posesję, którą ma w posiadaniu i nie stróżuje zgodnie z przeznaczeniem rasy Moja zatracona siłą do bloków przymuszona Grandzisława często życzy sobie żeby ją wypuścić na noc na balkon gdzie ma swoją osobistą kanapę i potrafi niemal całą noc tam przespać, również w zimie, a nawet szczególnie wtedy... tylko jak około 4:30 rano puka w szybkę żeby jej otworzyć to mam koszmary o "walorach rasy"Barbel napisał(a): Barbel jak chce - to siedzi godzinę/dwie sam na dworze zimą. W życiu nie spędził nocy na dworze ( jeszcze mi go kto ukradnie ).
Majszczur napisał(a): No coś Ty Anka, nie spał nigdy na dworze Znaczy się marnotrawi paskudnie posesję, którą ma w posiadaniu i nie stróżuje zgodnie z przeznaczeniem rasy
Powrót do - Wszystko o groomingu, kąpieli i linieniu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość