Linienie...u samca...

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Hekate » 2009-07-14, 23:55

U mnie na odwrót, Alto poza wymianą puchu szczenięcego, nie miał typowego lnienia, teraz ma 21 mies.
Wiadomo ze codziennie troche futra gubi, ale i tak zdecydowanie mniej niż mój poprzedni ONek. I teraz niewiem czy powinnam się cieszyć czy zacząć martwić :roll:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Linienie...u samca...

Postprzez iwona_k1 » 2009-07-15, 00:07

Ursa też się nie leni ale to nie ten wątek :-P bo to suka ;-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Drixon » 2009-07-15, 08:42

dobra, liniejemy już jakiś czas - jesteśmy prawie łysi - jak długo może trwać linienie u Młodzika? (już około miesiąca temu zaczęło się 'wysypywać" a ostatnie 3 tyg. bardzo intensywnie)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Anirysova » 2009-07-15, 08:51

Aż całkiem wymieni sierść, tę falowaną na prostą ;-)
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Drixon » 2009-07-15, 08:53

:mrgreen: to chyba już niedługo bo .. zostało tylko trochę okrywowego włosa ale za to prostuje się futerko ;-)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Wydra » 2009-07-15, 22:42

No to my mamy chyba problem :-P Dinowi do dzisiaj włos się nie wyprostował a ma 18 miesięcy i tak szczerze mówiąc to on tak na prawdę poważnie nie linił.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Maryś_i_Pako » 2009-07-31, 00:52

hmm moj calkiem lysy to nigdy nie byl
jak zmienial futerko to z kreconego na falisto-proste
w czasie linienia nierobi sie brazowawy a taki jakby wyplowialy/matowy i siersc taka sztywniejsza/brzydka
a potem lsniaca i mieciutka :D

a wlosy pomimo czesania wychodza i wychodza i wychodza...heh ;)
Avatar użytkownika
Maryś_i_Pako
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 22:03
psy: Pako :)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Maryś_i_Pako » 2009-07-31, 00:55

Roma napisał(a):No to my mamy chyba problem :-P Dinowi do dzisiaj włos się nie wyprostował a ma 18 miesięcy i tak szczerze mówiąc to on tak na prawdę poważnie nie linił.



Roma nie przejmuje się :D mój miał długo loczki i coś nie chciał linieć tak jak wszyscy pisali,że prawie wcale futra nie ma i śmiesznie to wyglada -tego mój nigdy nie miał sieść zmieniała się stopniowo loczki jadłużej były na grzbiecie,kiedyś Pani mnie zapytała (bo szedł Pako i inny berni) czy to ta sama rasa bo mój jest kręcony hahaha
Avatar użytkownika
Maryś_i_Pako
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 22:03
psy: Pako :)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Cefreud » 2009-08-07, 14:16

dobra,poddaję się.podaję EFA Oil,karmę bez kuraka i innych stwierdzonych alergenów,czeszę pudlówką,na wiosnę pastwił się nad nim groomer a kłaki jak były w mieszkaniu,tak są :evil:
Do tego pomimo kompania w hexodermie na przemian z Bayer sensitivem mamy kaszaki,popielaty nalot przy podszerstku.
RATUNKU!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Drixon » 2009-08-07, 14:23

hmm z własnego doświadczenia to Ci napiszę co ja daję i zastosowałam:
-podajemy Amino-Biotin z Mikity
-wykąpaliśmy się w szamponie Owsianym (Mr.Groom lub Bio-groom - dzięki Zuza) i zrobiliśmy się odżywką owsianą - po linieniu Owsik jak nowy (tylko krótkowłosy)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Cefreud » 2009-08-07, 16:18

ale mój cały rok linieje :roll: :-/
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Maryś_i_Pako » 2009-08-07, 18:55

Cefreud napisał(a):ale mój cały rok linieje :roll: :-/


hm mój w sumie też ;)

o co chodzi z popielatym nalotem?takie coś ala łupież/piaseczek nie wiem jak to nazwać i matowe włoski w tym?


hmm co do kaszaków to już taka natura i tyle tak samo jak u ludzi-raczej z tym już nic nie zrobisz,chyba,że może jakiś szampon do włosów przetluszczającyh się albo wizyta u psiego dermatologa?haha a tak serio to raczej nic nie pomoże,też mam ten problem tyle,że na głowie ;) a u mnie to np rodzinne :D mój tata mi wycina :D (chirurg :D) ale to nie jest groźne :) więc jak są małe to poprostu zostawić i tyle a jak większe to usunąć chirurgicznie
Avatar użytkownika
Maryś_i_Pako
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 22:03
psy: Pako :)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Maryś_i_Pako » 2009-08-07, 18:58

Cefreud napisał(a):dobra,poddaję się.podaję EFA Oil,karmę bez kuraka i innych stwierdzonych alergenów,czeszę pudlówką,na wiosnę pastwił się nad nim groomer a kłaki jak były w mieszkaniu,tak są :evil:
Do tego pomimo kompania w hexodermie na przemian z Bayer sensitivem mamy kaszaki,popielaty nalot przy podszerstku.
RATUNKU!



hmm wydaje mi się,że pudlówka nie wystarczy-przydałby się grzebień :) elegancko wyciąga podszerstek :) aż mi się nie chciało wierzyć ile kłaków jeszcze wyszło po uczesaniu grzebień choć wcześniej był traktowany pudlówką :)
Avatar użytkownika
Maryś_i_Pako
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 22:03
psy: Pako :)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Tańka » 2009-08-07, 19:14

Moim zdaniem pudlówka to zdecydowanie za mało. Jak zaczęłam wyczesywać grzebieniem(mój ma dwa rzędy zębów-krótsze i dłuższe), to pudlówka poszła w kąt... :-P
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Maryś_i_Pako » 2009-08-07, 19:32

no Tańka u mnie to samo :) ale po grzebieniu boli mnie jeden palec ;/ więc chyba sprawie sobie jakiś z rączką,żeby te ząbki mi się nie wbijały ;/
Avatar użytkownika
Maryś_i_Pako
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 22:03
psy: Pako :)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Cefreud » 2009-08-07, 21:28

Grzebień ,pudlówka i grzebień z obrotowymi to standard.po drodze zaliczyliśmy furminator i trymer hakowy.
mam wrażenie,że im więcej czeszę,tym więcej wyłazi :-/
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Maryś_i_Pako » 2009-08-07, 23:26

hmm to moze serio za duzo czeszesz?:D po bezposrednio po czesanku psiak gubi siersc,chociaz wiesz ja mam ciagle pelno klakow w mieszkaniu heh :) moge odkurzac nawet 3 razy dziennie a i tak sa ;/
Avatar użytkownika
Maryś_i_Pako
 
Posty: 209
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-05, 22:03
psy: Pako :)

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Wiola&Nero » 2010-04-22, 14:05

My też liniejemy :-? To znaczy wylazł podszerstek i zrobiły się brązowe kępy na grzebiecie, które nie dają się wyczesać jak na razie. Zakupiłam Dolfos Beta karoten z biotyną i podaję 2 tabletki dziennie. Ponieważ mały jest na jedzonku mieszanym (karma+ gotowane), to do gotowanego dodaję salvikal (2 łyżeczki). Nie chciałabym przesadzić z tymi dodatkami :roll: Czy myślicie, że powinnam zmniejszyć dawkę salvikalu np. ? Zastanawiałm się jeszcze czy ta brązowa sierść to może być np. po antybiotyku? Ostatnio intensywnie się leczyliśmy :-?
Avatar użytkownika
Wiola&Nero
 
Posty: 608
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-18, 15:25
Lokalizacja: okolice Poznania
psy: Nike(*), Gina i Nero-BPP

Re: Linienie...u samca...

Postprzez anula » 2010-04-22, 14:28

Poprostu liniejecie młodzieżowo. Moje roczne dwa szczonki też mają brązy na grzbietach ale intensywnie wymieniają sierść. Czesać, czesać i czesać... :-D ten brązowy włos w końcu wyjdzie. U nas w tym wieku i Sawa i Junona miały miejscami brązy, teraz jest głęboka czerń.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Linienie...u samca...

Postprzez Barb » 2010-04-22, 20:54

Mój także ma brązowe łatki przed linieniem, ale Hector ma taką dziwną przypadłość... niektóre włosy robią się całkowicie białe (tzn siwe) i wygląda jakby się starzał tak szybko i siwiał jak jego pani :lol: :lol: :lol: te siwe włoski po jakimś czasie wypadają, ale wygląda to śmiesznie!
Czy Wy także macie siwiejące pieski?
Avatar użytkownika
Barb
 
Posty: 953
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-31, 12:21
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
psy: Hector (Żarty Żurek "Majowy Skarbiec")

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Wszystko o groomingu, kąpieli i linieniu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość