Nasze fryzjerstwo

Nasze fryzjerstwo

Postprzez beta68 » 2008-08-18, 22:46

Tak patrzę na moją sucię i wydaje mi się, że te jej kudły "straszą". Wiszą jej pod brzuchem i pod ogonem. Wydaje się być drugie tyle grubsza. Jak co uda mi się skubnąć to wyglada to jak od siekiery. A moja psia jest histeryczką co do widoku nożyczek, grzebienia(szczotkę toleruje). Czy powinnam sobie kupic nożyczki do cieniowania ? W moich okolicach nie ma psich fryzjerów. Zresztą chyba musialby pracować po uśpieniu mojej psi. :mrgreen:
Avatar użytkownika
beta68
 
Posty: 525
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-30, 00:43
psy: Collin
Hodowla: z Abra- ber

Re: Nasze fryzjerstwo

Postprzez Mika » 2008-08-20, 20:49

Myślę, że powinnaś zacząc od " odczulenia" psicy, tzn. oduczenia jej "hsteryzowania" na widok grzebienia czy nożyc. Jeżeli szaleje na ich widok, to degażówki czy trymer nic Ci nie pomogą , bo suczka pewnie na ich widok też bedzie wariować. Zaopatrz się w nagródki i mnóstwo cierpliwości i do dzieła. Najpierw nagradzasz samo pokazanie " sprzętu", potem dajesz nagródki za przybliżanie nożyc do psicy ( nagrodka za np. przyjazne obwąchanie nozyczek) , potem nagradzasz zwykłe dotkniecie nozyczkami, degażówkami itp. sierści, bez czesania czy cięcia. I tak dalej az do momentu, gdy pies spokojnie przyjmuje manewry przy swojej fryzurze. Może zając Ci to troche czasu( kilka dni- tygodni), nie możesz tracić cierpliwości i opanowania, ale opłaci się. Tu nie chodzi nawet o walory estetyczne, ale o zdrowie ( pod skołtuniona sierścią moga się tworzyć tzw hot-spoty itp). Powodzenia :mrgreen:
Avatar użytkownika
Mika
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-28, 19:30
Lokalizacja: Elbląg
psy: Redus


Powrót do - Wszystko o groomingu, kąpieli i linieniu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość